Była prośba od Fundacji Wikimedia, aby to puścić na wszystkie listy
związane z projektami Wikimedia, więc to niniejszym czynię:
Sprawa dotyczy przyszłorocznej konferencji Wikimania. Dwa tygodnie temu
zdecydowano, że konferencja ta odbędzie się albo w Toronto, albo w Bostonie.
Tłumaczenie oryginalnego maila:
Ze względu na to, że komisja wybierająca ostatecznie miejsce konferencji
toczyła spekulacje na temat powodów dla których ludzie zechcą/nie zechcą
przyjechać w jedno z wcześniej wspomnianych miejsc, została utworzona
strona na meta, aby zakończyć te spekulacje i umożliwić wypowiedzenie
się na temat powodów dlaczego *Ty* (nie twój sąsiad, pies czy babcia)
wybierzesz się/nie wybierzesz do Bostonu lub Toronto. To nie jest
głosowanie ani nawet nie sondaż. Pomóż nam podjąc tę decyzję przez
podanie swoich powodów na stronie:
http://meta.wikimedia.org/wiki/Wikimania_2006/Why_and_why_not%3F
[[m:Wikimania 2006/Why_and_why_not?]]
Dziękujemy :-)
-------- Wiadomość oryginalna --------
Thank you for translating and forwarding the following notice to your
respective mailing lists :-)
Since the jury has been speculating on why or why not people would go
to one or the other of the two shortlisted cities for Wikimania, a
page was started on meta to actually stop speculating and finding
reasons why *you* (not your neighbour, not your dog, not your
grand-mother) would go (or not go) to Boston or to Toronto. This is
not a vote, this is not even really a poll. Please help us by stating
your reasons on this page:
http://meta.wikimedia.org/wiki/Wikimania_2006/Why_and_why_not%3F
[[m:Wikimania 2006/Why_and_why_not?]]
Thank you :-)
Delphine
--
~notafish
_______________________________________________
Translators-l mailing list
Translators-l(a)Wikimedia.org
http://mail.wikipedia.org/mailman/listinfo/translators-l
--
Tomek "Polimerek" Ganicz
http://www.ceti.pl/kganicz/poli/kontakt.html
zauważone na o.z....
"Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Kwiecień. Autor wycofanej
edycji to 213.238.107.158"
znak czasu? ;)
--
Eeyore, the old grey Donkey, stood by the side of the stream, and looked at
himself in the water. "Pathetic," he said. "That's what it is. Pathetic."
He turned and walked slowly down the stream for twenty yards, splashed across
it, and walked slowly back on the other side. Then he looked at himself
again. "As I thought," he said, "no better from *this* side. But nobody
minds. Nobody cares. Pathetic, that's what it is." -- "Winnie the Pooh"
Tsca zgłosił mnie dzisiaj na PUA.
Dlatego niniejszym potwierdzam moją chęć kandydowania na Administratora!
Zapraszam wszystkich do zadawania pytań i głosowania.
Pozdrawiam
Artur Jan Fijałkowski (WarX)
Moi drodzy,
na początku chciałem wysłać ten list jedynie do WarXa, bo jest on
bezpośrednią konsekwencją mojej rozmowy z nim. Stwierdziłem jednak, że w
imie radykalnej przeźroczystości i tak dalej możemy sprawę omówić na
forum publicznym.
Uwaga: Długie! Jeśli nie masz czasu na przeczytanie tego od początku do
końca, oznacz mail jako nieprzeczytany i odłóż to na później.
== O co chodzi? ==
Najogólniej rzecz biorąc chodzi o możliwość przechowywania treści
usuniętych z Wikipedii za pomocą SDU w przestrzeni nazw Wikipedysta (np.
w "brudnopisie") lub gdziekolwiek indziej na Wikipedii.
Ja jestem takiej możliwości zdecydowanie przeciwny i postaram się
przekonać Was do mojego stanowiska.
Sprawa wypłynęła przez/dzięki Kwietnia/Kwietniowi, dlatego konkretne
przykłady podane poniżej będą dotyczyć właśnie jego i moich działań.
Prosiłbym jednak o spojerzenie na problem szerzej, nie tylko na ten
konkretny przypadek.
== Po co ta dyskusja? ==
1. Fukcja sondażowa: Chcę sprawdzić, czy stanowisko WarXa jest
odosobnione, czy może podziela je większa grupa Wikipedystów. Jeśli mam
blokować ludzi za nieprzestrzeganie tej zasady (a bardzo bym chciał, z
powodów podanych niżej), to muszę mieć pewność, że nie tylko ja się z tą
zasadą zgadzam.
2. Funkcja informacyjna: Wspomniana wyżej radykalna przeźroczystość,
oraz wiara w to, że po dokładnym opisaniu zaistaniałej sytuacji
przeciwnicy zmienią zdanie.
== Do rzeczy ==
=== Chronologia ===
No to teraz do rzeczy. Na początek podsumowanie kilku faktów, które
mogą, ale nie koniecznie muszą być znane wszystkim, a są kluczowe dla
zrozumienia problemu jednostkowego oraz szerszego kontekstu.
1. 29.09.05 Strona [[Słownictwo seksualne]] zostaje zgłoszona do SDU
(http://miniurl.pl/ss_sdu)
2. 29.09.05 Kwiecień tworzy kopię w/w strony na
[[Wikipedysta:Kwiecień/Lista_słownictwa_seksualnego]] (opis edycji:
"archiwizacja - przeciw absurdalnemu kasowaniu wiedzy na Wikipedii")
4. 3.10.05 Strona [[Wypadek autokarowy koło Jeżewa 30 września 2005]]
zgłoszna do SDU (http://miniurl.pl/wyp_sdu)
3. 03.10.05 Kwiecień tworzy kopię w/w strony na
[[Wikipedysta:Kwiecień/Wypadek_ko%C5%82o_Jeżewa]] (opis edycji: "kolejny
tekst "ku pamięci"")
4. 03.10.05 Mój wpis na stronie dyskusji Kwietnia i krótka wymiana zdań
(obecnie zarchiwizowana na http://miniurl.pl/2651 oraz na
http://miniurl.pl/2652). W skrócie: Tydzień czasu na przeniesienie
zawartości na prywatne strony WWW zgodnie z GFDL. Po upływie tego czasu
usunięcie (dokładne uzasadnienie poniżej).
5. 11.10.05 Termin upływa, usuwam w/w strony (uzasadnienie w obu
przypadkach: "EK zgodnie z punktem 4 sekcji Ogólne [[WP:ZEK]]").
6. 12.10.05 Kwiecień przywraca stronę [[Wikipedysta:Kwiecień/Lista
słownictwa seksualnego]] (opis edycji: "{{wEdycji}} brudnopis").
7. 12.10.05 Blokuję Kwietnia na 24h i usuwam przywrócną stronę.
8. 13.10.05 Wypowiedzi Kwietnia na mojej stronie dyskusji
(http://miniurl.pl/2653).
9. 13.10.05 - Moje zapytanie o ewentualne głosy sprzeciwu wobec
ponownych blokad, wątpliwości WarXa.
=== Uzasadnienie ===
Dlaczego w ogóle usuwać te artykuły skoro nie są w głównej przestrzeni
nazw i nic do nich nie linkuje?
Uzasadnienie skrócone: Punkt 4. Zasad Ekspresowego Kasowania. Cytuję:
"Strony spełniające jeden lub więcej z poniższych warunków kwalifikują
się do ekspresowego skasowania bez względu na przestrzeń nazw.
(...)
4. Ponownie zamieszczone treści, które wcześniej zostały usunięte
zgodnie z zasadami usuwania stron."
Uzasadnienie pełne:
a) W przeciwnym wypadku w podobny sposób możnaby postąpić z dowolnym
artykułem zgłoszonym do SDU i moglibyśmy sobie z usuwanie w zasadzie dać
spokój i od razu wszystko przenosić do przestrzeni nazw Wikipedysta.
Głosowania na SDU nie decydują o usunięciu treści z głównej przestrzeni
nazw, decydują o usunięciu jej z Wikipedii w ogóle.
b) Brudnopisy to nie czarna dziura, do której nikt poza autorem nie
zagląda. Google widzi je całkiem nieźle. A ponieważ dla
niezorientowanego czytelnika strona w przestrzeni nazw Wikipedysta nie
różni się niczym od normalnego artykułu, może on błędnie założyć, że
jest to coś, co jest na Wikipedii akceptowane.
c) To, przynajmniej w moim mniemaniu, nie są brudnopisy. Brudnopis służy
do pracy nad artykułem. W w/w przypadkach obie strony mają po dwie
edycje (przez tydzień istnienia). Ergo istniały tylko po to, żeby sobie
istnieć, ponieważ autorowi nie podobało się, że społeczność postanowiła
je usunąć.
d) Jeśli ktoś chce pracować nad artykułem, który został uprzednio
usunięty, może to z powodzeniem robić off-line, a następnie wstawić już
poprawioną wersję (najlepiej informując przy tym społeczność o takim
działaniu). Nie ma wtedy podejrzeń, że próbuje przeciwstawiać się
podjętej wcześniej decyzji.
e) Zgodnie z licencją GFDL osoba chcąca zachować dla potomności treści
usunięte z Wikipedii może bezproblemowo przenieść je na prywatną stronę
WWW, pod warunkiem spełnienia warunków licencji (podania listy autorów i
udostępnienia treści na GFDL).
== The End ==
Na razie to tyle.
Bardzo bym prosił o trzymanie poziomu dyskusji. Z góry dziękuję i czekam
na komentarze.
--
Pozdrawiam,
Łukasz 'TOR' Garczewski
Julo, a może Ty przyjedziesz do mnie i
przekonasz się, czy jestem pokrzywdzony
psychicznie? Czy może tylko walczę z
Twoimi wyzwiskami i tym co łącznie z AzH
jest zwykłym ponurym i przygnębiającym
konserwatyzmem umysłowym.
Kwiecień
A może byś dla odmiany podał jakiekolwiek
konkretne zarzuty przeciw mnie? To co wg
Twojej błędnej oceny zniszczyłem na Wiki?
Może te kategorie, do których sam się dopisywałeś?
A może te hasła, które dzięki mojemu uporowi i
pomimo chamstwa, wyzwisk i różnych akcyjek
odwetowych udało się choć trochę poprawić?
Ja nadal przypominam: opuszczę projekt po
pokazaniu mi 4 błędnych edycji mojego
autorstwa, których pomimo tego, że zwracano
mi uwagę trzymałem się dłużej niż 2 reverty...
bardzo chętnie zobacze te przeze mnie
ewidentnie zwandalizowane i błędne hasła.
Tylko pomimo kilku prób taki fachowiec jak
Wikikapitan czy Wikikapral dotąd nie
znaleźli poza swoimi uprzedzeniami żadnych
konkretów. ZERO konkretów i tylko głupie
oszczerstwa... plus obraźliwe bluzgi. I tyle.
Kwiecień
TOR w swoim wymienianiu pominął kilka elementów,
m.in. to, że nie potrafił w żaden sposób uzasadnić na
podstawie obowiązujących regulaminów kasowania
strony brudnopisu - powoływał się na EKowanie
zamiast powoływać się na regulamin SdU....ekowanie
ma w oczywisty sposób zupełnie inny cel: kasowanie
trwałe całkowicie błędnych wandalizmów.
Zaproponowałem mu, aby w imię idei usuwania
wprowadził zapis:
"Żadna treść raz skasowana nie może trafić
do Wikipedii ani nie może być poprawiana w brudnopisie"
w efektywny sposób zablokowałoby to jakikolwiek
rozwój Wikipedii - bo raz podjęta decyzja... nawet
3 głosami powodowałaby trwałe usunięcie fragmentu
wiedzy z Wikipedii.
Na marginesie - mam zamiar faktycznie to hasło
dopracować w najbliższym czasie i niekoniecznie
samodzielne... ale to przecież niekogo nie będzie
interesować. Przypomnę tylko, że ostatnio chciano
skasować kilka stron z mojej przestrzeni użytkownika
a nie tak dawno jeszcze nie było żadnych oporów
przed niszczeniem stron użytkownika: kasowaniem
ich, wstawianiem znaczków troll i takich tam...
i tu wyszukiwarka Gogle nie przeskadzała...
Kwiecień
Co do frasobliwości o trwałość Wiki podług jakichkolwiek zasad:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedysta:Joymaster#3
Koniec - albo coś pierdo... albo plWiki nie ma prawa istnieć - chwilę temu coś
zarzuciłem 2 adminom - teraz takie zdanie biurokraty - slepy teraz niech przjrzy
na oczy inni - może w końcu zrozumieją who is who na polskiej wikipedii!
Więc jak - bo przeprosiny przyjąłem - to jeden admin, zaś drugi mnie zbluzgał
ponownie i pytał komu się poskarżyłem - czy społeczność admińska jest na tyle
niewidoma by nie wiedzieć kto takich słów się dopuszcza? Czy jest na tyle
nieświadoma by bać się tego typu działania potępić? Rozmawiałem dziś z kilkoma
adminami (prawie bezbłednie rozszyfrowali gro osób, z których tę wspomniana parę
można wyłonic - ciekawe czy na tym sie skończy? Ciekawe, czy plWiki w gronie
admińskim potrafi sie sama oczyścić?
Co dalej idzie za tym, kolejny admin, który zostanie adminem nie będzie wybrany
zgodnie z regulaminem - nikomu (NIKOMU) to nie przeszkadza - nawet
quasi-kandydatowi. Chore? Nie! To tylko plWiki... Ot co.... jacy ludzie takie
zwyczaje - kto komu kadzi ten się staje kadzonym!
Chamstwo wysyła ludzi do lekarz i burdelu a na to nikt nie reaguje - a jak ktoś
powie że jest źle to wmawia mus ię, że jest to jego zły dzień.
Jednak jest wielka szansa: ale czemu mi się w tym przypadku Oświęcim kojarzy...?
NUMER - to jest coś co sie liczy!!! Jednak - jeśli chodzi o to skojarzenie w tym
konkretnym przypadku: ja zawsze bedę stał na wierzyczce i będę strzelał
przykładami chamstwa, lizusostwa, nieubordynacji względem regulaminów/zasad i
czystej głupoty wzorem wskazanego jelenia z rykowiska!
Joy
----------------------------------------------------
SIN CITY - najnowszy film Tarantino i Rodrigueza już na DVD i Wideo!
http://klik.wp.pl/?adr=www.film.wp.pl%2Ffilm.html%3Fid%3D24839%26h%3D1&sid=…
Dnia 16-10-2005 o godz. 0:56 Juliusz napisał(a):
>
> Rozumiem to w ten sposob, ze wkleił copyright fundacji (o ile dobrze
> pamiętam), zamiast swój indywidualny. Mówimy o prawach autorskich tych
> nie-majątkowych, bo pod tym względem zdjęcia są wolne (tj. nikt nie
> oczekuje wynagrodzenia za ich powielanie).
no wlasnie czy tak jest.
osobiste prawa autorskie nie sa zbywalne (przynajmniej wg polskiego prawa) wiec mysle ze tu zadne prawa na Wikimedia nie przeszly (skoro nie majątkowe)
Wikimedia oznacza swoje loga "copyright" czyli rozumiem, ze moga chciec pieniadze
zero