Zgadzam sie z w calej rozciaglosci.
Moim zdaniem powinismy spisac cos w rodzaju katechizmu Wikipedii. Jednym
z najwazniejszych punktow powinno byc, iz nie ma bzdurnych tematow.
Artykul artukul moze miec bzdurna tresc, to I owszem. Bzdurna -
merytorycznie bledna tresc, moze miec nawet artykul na bardzo powazny
temat. W koncu wszystko to - Swiat Mroku, duchy, parapsychologia, UFO
maja jaks swoja terorie, obserwacje, eksperymenty, a co najwazniejsze sa
zjawiskami kulturowymi, a to juz jest warte napisania.
Nauczulem sie tego w czasie dyskusji na temat HDWP. Wyszedlem z niej
pokonany, lecz z przekonaniem, ze
kazdy merytorycznie poprawny artykul moze miec swoje miejsce Wikipedii,
bez wzgledu na jego temat. Liczy sie tylko merytoryczna poprawnosc.
Kurtuazja zas nakazuje unikac pejoratywnych okreslen w kierunku innych
wikipedystow lub ich wusilku. Mielismy juz kilku Wikipedystow z
"niewyparzana geba" I z ulga ich pozegnalismy.
W innym watku dyskutuje sie o jakiejs domniemanej grupie kierowniczej
czy konytrolujacej. Oczywiste nieporozumienie. Wiekszosc aktywnych
adminow jest z swierzego zaciagu. Sama Wikipedia robi ponad 130
artykulow dziennie tez glwonie dzieki nowym autorom. Co zas sie tyczy
jakosci, bzdety trafiaja sie takze starym wikipedysta. Nowi zas szybko
przystosuja sie do standartow. Zawsze tak bylo.
Co sie zas dotyczy stabow, to juz wielokrotnie wypowiadalem sie I nie
znajduje w stabuch nic zlego, pod warunkiem, ze takowy zawiera poprawna
definicje. Tak wlasnie rozumiem stub, I to kolejne zdanie do katehizmu:
Stub to haslo zwierajace jedynie definicje.
Wiecej. Uwazam, ze czesto dobry stub jest bardziej wartosciowy od
slabego acz dlugiego artykulu. Czesto po przzeczytaniu takiego ciagle
nie wiem o co chodzi. Dla czego? Bo brakuje mu definicji, co oznacza, ze
nigdy nie byl stubem. Chocby na chwile.
Jonasz