Do Wojtka Świderskiego i paru innych osób...
Nie, żebym się czepiał, ale hasła tego typu irytują - w
szczególności jeśli komuś nie podoba się, że w kulturze powstały
takie pojęcia jak "Bóg", "Jezus", "Budda", "UFO" czy "Mu".
Encyklopedia ma służyć opisywaniu pojęć niezależnie od tego, czy ich
desygnaty istnieją czy pojęcia odnoszą się do wierzeń, mitów,
poglądów itd. Oczywiście nie oznacza to, żeby opisywać hasła
utworzone przez wujka Zenka, ale jeśli pojęcie jest polularne -
zresztą podobnie jak z osobami... Na tej samej zasadzie trzeba by
było określić hasło astrologia jako "badziew" i zakazać jego
oglądania - tylko że w ten sposób paradoksalnie uwiarygania się
właśnie owe "prawdy". Czym bardziej zaprzeczasz, tym bardziej osoba
w to wierzy itd. Jeżeli występuje wiele osób uważających się za
zwolenników jakiegoś poglądu, to trudno uznać, że jakiegoś poglądu
nie ma. Jeżeli co n-ty nastolatek kupuje gry osadzone w "Świecie
Mroku" (nakłady wcale nie są małe) to też wydaje mi się dziwne
określenie "bzdura". Jak twierdzisz, że to bzdura to odwiedź
pierwszą z brzegu księgarnię, specjalizującej się w sprzedaży
podręczników RPG i zapytaj o jakieś ze "Świata Mroku".
Nie jest moim zamiarem pisanie tu co ma sens, a co nie - zrobili już
to Pythoni - chodzi mi tylko o nie używanie słów, których efektem
jest to, że młodzi wikipedyści niepotrzebnie się obrażają - no
chyba, że robimy naturalną selekcję i działąmy tak, żeby na wiki
edytowali tylko ci, którzy są twardzi i tego typu określenia ich nie
ruszają. Wątpię bowiem, żeby dużo pojawiało się wikipedystów, którzy
nawet będąc ekspertami w pewnych dziedzinach, nie popełniali błędów
czy gaf. Wiem, że czasami tracic można cierpliwość, w szczególności
gdy jeszcze ktoś próbuje bronić tych którzy zaczynają. Ale apeluję o
ograniczenie tego typu reprymend. Powiedzieć komuś, że jest głupi
wcale nie jest trudno. Tylko jaki tego będzie efekt? Na brytyjskiej
wiki sporo fala odejść ekspertów stała się faktem. Na polskiej
zakładam, że paru też się już zniecheciło, gdy ktoś określił ich
hasła jako bzdury.
Przykuta