przeglądałem sobie arnoldziki, raz na jakiś czas klikając na coponiektóre
filmy...
i taka refleksja mnie naszła:
czy jest jakaś przyjęta zasada, która nakazuje, że najpierw przedstawiana
jest obsada, dane dotyczące czasu trwania filmu, ewentualnie pozaaktorskie
pozycje z listy płac, a dopiero potem następuje faktyczny opis tego co to
właściwie jest za film i o czym mniej więcej opowiada?
bo dla mnie to jest nielogiczne...
jak ktoś ogląda taki wpis, to myślę, że jeśli nie zna filmu, to interesuje
go przede wszystkim "synopsis"... a dopiero później, w celu rozszerzenia
swojej wiedzy spojrzy na takie cosie jak obsada, że już o muzyce, czy
scenariuszu nie wspomnę...
a większość opisów filmów, które na pl wiki widziałem wygląda tak, jak
napisałem na początku, co mnie być może uderzyło jako dziwne, bo zwykle
tego typu treści sobie przeglądam na angielskiej, gdzie "obowiązuje"
bardziej tradycyjna kolejność...
pozdrawiam,
blueshade.
ps: no i zauważyłem, że szablonu "spoiler" się chyba za często używa... bo
raczej dwulinijkowy (lub nawet dużo większy) opis, nie zdradzający żadnych
krytycznych punktów fabuły, zakończenia, itp, spoilerem raczej nie
jest...
--
'Intel officially released the Pentium II in May of 1997. Intel leveraged
the many millions it had spent on making "Pentium" a household word, and
gave its new chip the name of a sequel. I personally think "Return of the
Pentium" would have been better, but hey, I'm no marketing guy. :^) '
- Charles M. Kozierok / The PC Guide.