> to, że powinny być tak oznaczane tylko faktycznie artykuły obiektywnie
> zupełnie bezwartościowe to teoria... w praktyce, jak wiemy, nie zawsze się
> sprawdzająca... moim zdaniem, opinia drugiej osoby powinna być zawsze
> potrzebna do czegoś tak radykalnego, jak całkowite skasowanie artykułu...
>
Nie jest to aż tak radykalna decyzja, bo inny administrator ma zawsze
możliwość odzyskania skasowanego artykułu - skasowane nie znikają tak od
razu tylko są przez dość długi czas przechowywane, tyle że w sposób
niewidocznych dla "zwykłych" wikipedystów.
Co do tego, żeby każdy artykuł oznakowywać {{ek}} i wsadzać go na stronę
ekspresowe kasowanko to jest to niezbyt praktyczny pomysł - bo wymaga dwóch
dodatkowych edycji - a w przypadku oczywistego wandalizmu lub plagiatu ze
źródła o którym wiadomo, że sobie nie życzy aby go wykorzytywać w Wikipedii
(np: WIEM, albo słownik Kopalińskiego) to tylko strata czasu i niepotrzebne
obciążenie serwera. Takich haseł do oczywistego skasowania bywa ok. 20-30 na
dobę, a czasem i więcej. Jeśli ktoś się czuje pokrzywdzony taką szybką
decyzją któregoś z admistratorów to zawsze może "donieść" na niego tutaj
albo zgłosić się ze skargą do innego administratora. Nie są to jednak częste
przypadki. Kiedyś, kiedy aktów wandalizmu i plagaitów było mniej dawało się
rozstrząsać każdy z nich, ale obecnie to po prostu jest czasowo
niewykonalne.
Polimerek.