Witam
Chciałbym podsumować swoją kandydaturę na admina, gdyż wydaje mi się, że
wokoło narosło dużo nieporozumień. Nie interesuje mnie samo głosowanie, ale
to wszystko, co działo się wokół niego. A działo się dużo, za dużo.
Czekałem specjalnie aż ocena mojej osoby się zakończy, nie zamierzam bowiem
podbijać już i tak zbyt wysokiej atmosfery. Zgłosiłem się, zostałem
oceniony, nie dostałem mandatu zaufania, miło mi było zobaczyć ciepłe wpisy
pod moją osoba i smutno głosy sprzeciwu. Teraz wracam do pracy. Tak można
podsumować moją kandydaturę. Nie zamierzałem jej wycofywać, prosiłem nawet,
by nie przedłużać głosowania. Ale atmosfera wokół tak się zagęściła, że
nawet do końca nie wiem o co właściwie dokładnie poszło.
Na początek chciałbym zauważyć jedną rzecz, co chyba umykało niektórym.
Cytuje ze strony głosowania: "Do głosów negatywnych (Przeciw) trzeba dodać
uzasadnienie, głosy negatywne bez uzasadnienia będą uznawane za nieważne."
Tak więc taki zapis co był dyskutowany, że jest potrzeby, istnieje.
Podkreślam słowo "trzeba". Jakoś to zdanie w ogóle nie zostało zauważone. Po
wszystkim można powiedzieć, że szkoda - nieprawdaż?
Z całej tej otoczki najbardziej zmartwiła mnie dyskusja toczona pomiędzy
Dixi i Wulfstanem. Przyznam się, że podbiła mi ciśnienie. Na szczęście
musiałem wyjść na chwilę i nie działałem później w zdenerwowaniu. Muszę się
chwilę zatrzymać przy tej dyskusji i odnieść się do kilku stwierdzeń w niej
zawartych. Nigdzie nie pisałem, że żądam, proszę, czy wymagam wyjaśnienia
głosów sprzeciwu na mnie. (Patrz zasady głosowania) Wręcz przeciwnie - gdy
na IRCu toczyła się dyskusja na ten temat i ktoś (nie pamiętam kto -
musiałbym sprawdzić w logach) narzekał na brak wyjaśnień, pisałem że w moim
przypadku właściwie to nie jest potrzebne. Kto chce i potrzebuje dowodu,
służę logami na priva, ale dopiero jak wrócę do akademika, czyli od
niedzieli wieczór. Co zaś do udostępnionych przez Darzbóra pseudologów, to
namieszały one tylko porządnie sprawę. W kawiarence wypowiedziałem się już
na ten temat, tu zaś tylko jedno dodam.
Była na IRCu rozmowa pomiędzy mną i trellem który podszył się pod Kpjasa.
Otóż było to 1 kwietnia, czyli w Prima Aprilis i rozmawiałem nie z kimś kto
podszył się pod Kpjasa, a z nim samym. Żartował sobie, ja go rozpoznałem,
dlatego zagrałem w tą grę razem z nim. Stąd moje słowa "Biedny Kpjas :D".
Wiem że niektórzy się nie domyślili, ale różnie to bywa w życiu. Czy
żartowanie jest złe? Niestety Dixi zrobiła sobie wakacje i nie wiem czy
chodziło o tę dokładnie rozmowę, czy o inną. W poniedziałek przeglądnę te
pseudologi porządnie czy nie zostały zmodyfikowane.
Nikt ze mną się nie skontaktował w tej sprawie, ani w żadnej innej
dotyczącej mojej osoby. Ani na IRCu, ani e-mailem, ani w dyskusji. Więc
proszę osoby które poczuły się dotknięte jakimkolwiek moim czynem o kontakt
bym mógł problem rozwiązać. Nic nie przypominam sobie, bym kogoś uraził, ale
tym apelem wolę się zabezpieczyć.
Na zakończenie - wszystko co działo się wokół mojej kandydatury (no i
innych, ale mówię w swoim imieniu) uważam za jakiś tragicznie dziwne i nie
śmieszne Nieporozumienie. Nie wiem, czy z powodu trolli, wiosny, czy z
innego powodu niektórzy zapłonęli. A szkoda, szkoda że nie można było całej
sprawy rozwiązać na spokojnie. Bo odpowiedzcie sobie, o co w ogóle poszło? O
to że Wulfstan zapytał się Seleny czy to jest jej ostateczna decyzja? Czy o
apel Polimerka by dopisywać dlaczego się głosuje przeciw kandydatowi? A może
jeszcze inny powód, którego nie znam? Pseudologi Darzbóra? Wczoraj
przeczytałem wszystko co znalazłem na ten temat. I prawdę powiedziawszy,
nadal nie wiem skąd wzięło się tyle złych emocji. Lecz obojętnie nawet skąd
by nie były, nie powinno ich być - mamy Wikilove, jesteśmy społecznością....
to chyba nie są puste slogany mam nadzieję. Może jutro nastanie nowy dzień,
przeczytamy co napisaliśmy w dyskusjach i zastanowimy się czy mieliśmy
rację? Ja tak zrobię.
Ps. Pisząc ten post, starałem się jak mogłem by był on Neutral Pouint of
View. Mam nadzieję że mi się udało i nikt nie poczuje się obrażony - nie
maiłem bowiem takiego zamiaru. Chciałbym, by ten post oczyścił atmosferę,
niestety to nie jest możliwe. To zrobić możemy tylko my sami.
Pozdrawiam
A_Bach