http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Specjalna:Contributions&target...
Proszę o poparcie tezy na skasowanie tego wszystkiego, co naplodzil. Mamy XXI wiek, a te dane mogly się tysiąc razy zdezaktualizowac.
Beno
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Specjalna:Contributions&target...
Proszę o poparcie tezy na skasowanie tego wszystkiego, co naplodzil. Mamy XXI wiek, a te dane mogly się tysiąc razy zdezaktualizowac.
[Lion] Wybaczcie, że ni stąd ni zowąd się wtrącam, ale drogi Beno... "ŻE CO?" ;P
Moim zdaniem bdb inicjatywa. Hasła nie było, teraz jest. Jako stub, jak słusznie autor artykułu zauważył.
Aktualizacja? Proste... Wystarczy poprosić o spisywanie na swojej stronie Wikipedysty wszystkich haseł z tej "encyklopedii Orgelbranda z 1859", które zostaną przez Niego dodane i rozbudowywać je...
Komu tematyka będzie bliższa, będzie w stanie rozbudować hasła. Póki co polecam interwiki, Markotek ich nie dodaje z tego, co widzę...
Beno
z poważaniem Artur Lion
From: "Artur "Lion" Lewandowski" [Lion] Wybaczcie, że ni stąd ni zowąd się wtrącam, ale drogi Beno... "ŻE CO?" ;P
Człowieku, masz w ogóle wyobraźnię?
Czy my mamy gdzies jeszcze szablon ostrzegający o nierzetelności danych? Bo trzeba będzie wstawić tekst, że dane wymagają weryfikacji z uzasadnieniem, że jest to wiedza przestarzala i z konkretnego źródła. Tylko jaki jest sens zaśmiecania nas taką wiedzą? Już raz próboiwala tego jedna wikipedystka i poem się to długimi miesiacami odkręcało. My nie jestesmy bazą źródeł tylko bazą OPRACOWANEJ wiedzy.
Tak naprawdę, to wszelkie tego typu artykuły winny zostać przeniesione właśnie do Wikiźródeł, żeby nie oszukiwać naszych czytelników.
Beno
[Lion] Wybaczcie, że ni stąd ni zowąd się wtrącam, ale drogi Beno... "ŻE CO?" ;P
Człowieku, masz w ogóle wyobraźnię?
[Lion] Pozwól, że pominę twoje niskie zaczepki, proszę zachowaj takie zachowanie na inne okazje...
Czy my mamy gdzies jeszcze szablon ostrzegający o nierzetelności danych? Bo trzeba będzie wstawić tekst, że dane wymagają weryfikacji z uzasadnieniem, że jest to wiedza przestarzala i z konkretnego źródła. Tylko jaki jest sens zaśmiecania nas taką wiedzą? Już raz próboiwala tego jedna wikipedystka i poem się to długimi miesiacami odkręcało. My nie jestesmy bazą źródeł tylko bazą OPRACOWANEJ wiedzy.
Tak naprawdę, to wszelkie tego typu artykuły winny zostać przeniesione właśnie do Wikiźródeł, żeby nie oszukiwać naszych czytelników.
[Lion] Fakt, wiedza ma prawie 150 lat, ok. Ale jesteś ją w stanie TY, drogi Beno, zweryfikować?
Szablon? Nie wiem czy istnieje, można zrobić osobny właśnie dla tej encyklopedii, jakoś nie każdy ma dostęp do tego źródła.
Zaśmiecanie? Moim zdaniem są to kolejne hasła, STUBY do opracowania. Można to napisać z głowy, jeśli ktoś potrafi albo przerobić ze starszych źródeł (zapewne oryginał tekstu "zaleciałby" starzyzną ;).
Bardzo proszę, nie gorączkuj się... Można przecież przygotować spis tych nowych haseł i zaangażować Wikipedystów (ktoś ostatnio tu prosił by pisać z małej, zatem "wikipedystów" ;) do rozbudowania haseł wedle obecnej wiedzy.
Jeśli coś już nie istnieje z tej epoki, to wystarczy dopisać 1-2 zdania. Jeśli uważasz inaczej, to skasujmy informacje o Bastylii, przecież też już nie istnieje, a również jest częścią naszej historii, choć zapewne większą niż te parę haseł.
A osobiście uważam, że encyklopedia chwaląca się ponad 238 tysiącami haseł powinna już powolutku wchodzić w naprawdę duże szczegóły (choć dyskusję można rozjątrzyć i wobec spraw oczywistych, które są napisane bardzo słabo... Nic nie stoi na przeszkodzie, by iść obiema drogami, obie wyjdą nam na dobre... ale bez nerwów i zarzucania braku wyobraźni ;P)
PS. Tematyka jest mi niemal zupełnie obca, toteż nie pomogę, ale myślę, że powinny znaleźć się osoby kompetentne, które to rozbudują, wierzę w to. Gdy przestaniemy w to wierzyć... zamknijmy lepiej Wiki, bo "przecież nikt już nie będzie edytować"... Ja wierzę... ;)
Beno
z poważaniem Artur Lion
From: "Artur "Lion" Lewandowski" lion@bydgoszcz.com Fakt, wiedza ma prawie 150 lat, ok. Ale jesteś ją w stanie TY, drogi Beno, zweryfikować?
Czyli mam odwalać czarną robotę za kogoś? Owszem potrafię. Metodą kosza. Bo dzień ma tylko 24 godziny. Ktoś spłodził dla zabawy albo własnej satysfakcji wadliwy artykuł w 1 minutę, a ja mam teraz poświęcać godzinę na jego weryfikację? Dobrze napisałem o braku Twojej wyobraźni.
Można przecież przygotować spis tych nowych haseł i zaangażować Wikipedystów
Jasne. Wikipedyści nudzą się i czekają na robotę... Kpisz?
Jeśli coś już nie istnieje z tej epoki, to wystarczy dopisać 1-2 zdania.
Nie "wystarczy", bo trzeba to jeszcze sprawdzić, łącznie z samym faktem, czy dzis te terminy funkcjonują pod tą samą nazwą co w XIX wieku. Jak Ty w ogóle piszesz swoje artykuły? Bo mnie się jeszcze nie zdarzyło napisać coś w jedną chwilę z głowy.
Beno
Cytaty obydwu dyskutujących:
Człowieku, masz w ogóle wyobraźnię?
Dobrze napisałem o braku Twojej wyobraźni.
Kpisz?
Jak Ty w ogóle piszesz swoje artykuły?
Jak to ktoś kiedyś pięknie ujął: ataki osobiste rulez!
Pozdrawiam
Zureks
From: "Stan Zurek" zureks@gmail.com Jak to ktoś kiedyś pięknie ujął: ataki osobiste rulez!
A jak mam reagować na człowieka, który nie widzi problemu w kopiowaniu wiedzy sprzed kilku epok historycznych, pomiędzy którymi kilkakrotnie na nowo był kodyfikowany nawet nasz współczesny język? Już nie mówiąc o nowych odkryciach naukowych i wielokrotnej korekcie starych?
Jak w ogóle można podchodzić bezkrytycznie do XIX-wiecznych źródeł wiedzy? Bo mnie się to po prostu nie mieści w głowie. Ja widzę masę błędów merytorycznych w encyklopediach sprzed 20-30 lat.
Bawimy się, czy też traktujemy nasze hobby poważnie?
Beno
Jak to ktoś kiedyś pięknie ujął: ataki osobiste rulez!
[Lion] ;)
A jak mam reagować na człowieka, który nie widzi problemu w kopiowaniu wiedzy sprzed kilku epok historycznych, pomiędzy którymi kilkakrotnie na nowo był kodyfikowany nawet nasz współczesny język? Już nie mówiąc o nowych odkryciach naukowych i wielokrotnej korekcie starych?
Jak w ogóle można podchodzić bezkrytycznie do XIX-wiecznych źródeł wiedzy? Bo mnie się to po prostu nie mieści w głowie. Ja widzę masę błędów merytorycznych w encyklopediach sprzed 20-30 lat.
Bawimy się, czy też traktujemy nasze hobby poważnie?
[Lion] Ech... nie czytasz moich argumentów w tej dyskusji, a potem próbujesz w moje usta włożyć taką opinię.
Wszem i wobec oświadczam, że to NIEPRAWDA.
Oczywiście, że widzę, ale...
ZAMIAST kasować bez opamiętania, te hasła można OPRACOWAĆ. W Brudnopisach albo na jakimś Wikiprojekcie.
Całe moje myśli można zawrzeć też w powyższym wersie.
A jeśli są błędy merytoryczne, to wspólnymi siłami je poprawiajmy, gdy uznamy, że artykuł jest gotowy, skopiujemy go z Wikiprojektu/Brudnopisu na Wiki, proste...
Proszę, zaprzestań tej dyskusji. W tym czasie lepiej jest edytować artykuły (polecam "0 pkt." Gdarina w teście na Wikipideholizm ;)
Beno
z poważaniem Artur Lion
Fakt, wiedza ma prawie 150 lat, ok. Ale jesteś ją w stanie TY, drogi Beno, zweryfikować?
Czyli mam odwalać czarną robotę za kogoś? Owszem potrafię. Metodą kosza. Bo dzień ma tylko 24 godziny. Ktoś spłodził dla zabawy albo własnej satysfakcji wadliwy artykuł w 1 minutę, a ja mam teraz poświęcać godzinę na jego weryfikację? Dobrze napisałem o braku Twojej wyobraźni.
[Lion] Nie podejmę rękawicy tak niskiej dysputy, proszę zaprzestań tę zabawę, nikogo nie powinna ona bawić. ;/
Za kogoś czarną robotę? Ech... Metoda kosza to metoda ucieczki. Coś nie idzie po Twej myśli, to lepiej niech nie istnieje, czyż nie tak?
Przejrzałem hasła, które rozpoczął Markotek. Moim zdaniem to idealny zaczątek dobrych haseł z wielu dziedzin, via interwiki już można było coś znaleźć.
Metoda kosza, ech... Wybacz, ale nie tędy droga. Mamy śmiało tworzyć czy śmiało kasować artykuły?
Wyobraźnia - monotematycznyś. Zamiast ograniczać swoją wyobraźnię do "kasuj, kasuj, kasuj" wystarczyłoby zaproponować (np.) Markotkowi, by w swoim Brudnopisie opracowywał hasła np. od Aa* do Af* z tej encyklopedii, a inni wikipedyści mogliby dopomóc przez inne źródła, interwiki etc.
Po skończonej "paczce" możnaby było to rozlokować już po nowych artykułach. Voila, bez stresu, kasowania i oskarżania ludzi o brak wyobraźni.
Luźny wikiprojekt dla tej encyklopedii to też niejako rozwiązanie...
Ale kasowanie? Ech... I to pisze osoba, która jest tyle lat na Wiki? ;/
Można przecież przygotować spis tych nowych haseł i zaangażować Wikipedystów
Jasne. Wikipedyści nudzą się i czekają na robotę... Kpisz?
[Lion] Wypaliłeś się... przykro mi, że już w Wiki nie wierzysz, ja wierzę.
Jeśli coś już nie istnieje z tej epoki, to wystarczy dopisać 1-2 zdania.
Nie "wystarczy", bo trzeba to jeszcze sprawdzić, łącznie z samym faktem, czy dzis te terminy funkcjonują pod tą samą nazwą co w XIX wieku. Jak Ty w ogóle piszesz swoje artykuły? Bo mnie się jeszcze nie zdarzyło napisać coś w jedną chwilę z głowy.
[Lion] Na ile to możliwe, sprawdzam, to logiczne.
Rozumiem Twoje zdenerwowanie prędkością wpisywania przez Markotka - zrozumiałe.
Ale Twoje dalsze kroki to (tutaj użyłbym niskiego epitetu, pozwolę sobie nie wszczynać burd)... Szczerze: są inne rozwiązania niż metoda kija bejsbolowego (czyt. kasowania). Wystarczy zaproponować opracowywanie haseł we własnym Brudnopisie i rozpowszechnienie tamtej pracy wśród wikipedystów, wystarczy, że 2-3 kolejnych znajdzie się, którzy zechcą pomóc w opracowywaniu haseł.
Zauważ, że dotyczą one wielu dziedzin (początkowo sądziłem, że tylko religioznastwo, akurat tak trafiłem)...
Itd. itp. dalszą dysputę uznałbym już za SPAM. Jako administrator winnyś radą służyć nowym, a zapewne Markotek taki jest, a nie jak bramkarz przed dyską "czego?". Niestety, takie wrażenie sprawiasz. Gdzie jest Komitet Powitalny? ;)
Szczerze - doceniam ciężką pracę administratora, ale naprawdę, są lepsze rozwiązania niż grożenie kasowaniem itp. Ech...
Próba wspólnego rozwiązania problemu to wspaniała forma pomocy, polecam ;)
Podsumowując: motywy - rozumiem dalsze postępowanie - ("epitet"), ndst, do poprawy ;)
Zapewne wypaliłeś się i już nie wierzysz w to, że ktoś to poprawi. Może i masz rację, ale jest takie piękne zdanie (kto to powiedział?), postaram się sparafrazować:
"Wszyscy wiedzą, że TEGO się nie da zrobić, ale wkrótce pojawia się znikąd ktoś kto TEGO nie wie i... robi TO"
Proszę, zostaw tych, którzy jeszcze wierzą w bezinteresowność na Wiki w "ich Matrixie"...
PS. Przepraszam wszystkich, jeśli ktoś uznaje to za off-topic. Moim zdaniem jest to sprawa nas wszystkich, a uważam, że encyklopedia, której prawa autorskie wygasły może zostać wspaniale użyta na Wiki, choćby jako dobre źródło "SPISU TREŚCI" dla nowych, nieopracowanych jeszcze haseł, do stworzenia stubów, które wspólnymi siłami możemy rozbudować...
Beno
z poważaniem Artur Lion
001601c68271$bf4010c0$0c00000a@lan 4479CE85.9020200@bydgoszcz.com In-reply-to: 000d01c6826f$4475f640$0c00000a@lan 4479C948.2060707@bydgoszcz.com 001601c68271$bf4010c0$0c00000a@lan 4479CE85.9020200@bydgoszcz.com MIME-Version: 1.0 Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2 Content-Transfer-Encoding: 8bit Content-Disposition: inline X-Mailer: Interfejs WWW poczty Wirtualnej Polski Organization: Poczta Wirtualnej Polski S.A. http://www.wp.pl/ X-User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; PL; rv:1.6) Gecko/20040113 X-WP-IP: 83.142.176.189 X-WP-AV: skaner antywirusowy poczty Wirtualnej Polski S. A. X-WP-SPAM: NO AS0=NO AS1=NO AS2=NO(0.564485) AS3=NO AS4=NO
Dnia 28-05-2006 o godz. 18:23 Artur \Lion\ Lewandowski napisa³(a):
Mo¿na przecie¿ przygotowaæ spis tych nowych hase³ i zaanga¿owaæ Wikipedystów (kto¶ ostatnio tu
prosi³ by
pisaæ z ma³ej, zatem "wikipedystów" ;)
nie ma ortograficznego uzasadnienia pisania z wielkiej, szacunek zostawmy sobie na szarfy na wiencach pogrzebowych
zero
Można przecież przygotować spis tych nowych haseł i zaangażować Wikipedystów (ktoś ostatnio tu
prosił by
pisać z małej, zatem "wikipedystów" ;)
nie ma ortograficznego uzasadnienia pisania z wielkiej, szacunek zostawmy sobie na szarfy na wiencach pogrzebowych
[Lion] Ale czyż to nie radość ogromna by była, jeszcze za swego żywota zobaczyć przy nazwisku swoim "Wikipedysta" z litery wielkiej? ;)
Jakie jest stanowisko RJP [Rady Języka Polskiego] w sprawie tej? ;) Może czas na interwencję? ;>
zero
z poważaniem Artur Lion
From: "Artur "Lion" Lewandowski" Jakie jest stanowisko RJP [Rady Języka Polskiego] w sprawie tej? ;) Może czas na interwencję? ;>
Wszelkie watpliwości rozwikłuje sie na zasadzie analogii. Należy więc zastanowić się, jak się pisze słowo E/encyklopedysta.
Beno
Wszelkie watpliwości rozwikłuje sie na zasadzie analogii. Należy więc zastanowić się, jak się pisze słowo E/encyklopedysta.
Beno
nie do końca, encyklopedia jest rzeczownikiem pospolitym, Wikipedia nie.
To raczej taka analogia jak ze słowem linuksowiec/Linuksowiec (też się spotyka dwie formy), choć i tak nie dokładna, bo "linuksowiec" to może być tylko sympatyk, wikipedysta (czy Wikipedysta) pewniej związany jest z projektem.
A cała sprawa sprowadza się do tego, czy słowo "Wikipedysta" jest jeszcze nazwą własną, czy już rzeczownikiem pospolitym.
Prawdopodobnie w chwili obecnej obie formy są poprawne, w naszym środowisku chyba ze wskazaniem na pisownię z małej. Z drugiej strony - także swój szacunek możemy okazywać pisząc z wielkiej.
Polska język trudna język... :]
Pozdrawiam, a.m.
From: "Aegis Maelstrom" nie do końca, encyklopedia jest rzeczownikiem pospolitym, Wikipedia nie.
A co to ma za znaczenie?
To raczej taka analogia jak ze słowem linuksowiec/Linuksowiec (też się
spotyka dwie formy), choć i tak nie dokładna, bo "linuksowiec" to może być tylko sympatyk, wikipedysta (czy Wikipedysta) pewniej związany jest z projektem.
A ten Linuksowiec to nazwa pociagu pancernego, stadionu piłkarskiego, czy czego?
A cała sprawa sprowadza się do tego, czy słowo "Wikipedysta" jest jeszcze
nazwą własną, czy już rzeczownikiem pospolitym.
Nigdy to nie była nazwa własna, bo nikt takiej nazwy jak 'Wikipedysta' nigdy nie wymyslił.
Polska język trudna język... :]
Reguły są proste. Jak ktoś pracował w HCP to jest cegielszczakiem, a jak lubi CWKS Legia to jest legionistą, a jak pracuje w Windowsach to jest windowsiarzem. Ja np. jestem makowcem, polonistą i jedynakiem, i nie ma to nic wspólnego ani z kulinariami, ani z edukacją, a w dodatku mam siostrę.
Wikipedii zresztą też jest już wiele, ale tylko nasza jedna wikipedia ma nazwę Wikipedia.
Beno
4479C948.2060707@bydgoszcz.com447b3b0f85523@wp.pl 002b01c6835c$cdaaf1c0$0c00000a@lan 5df52de4.1327c0c6.447b5b2b.69ca9@o2.pl In-reply-to: 000d01c6826f$4475f640$0c00000a@lan 4479C948.2060707@bydgoszcz.com447b3b0f85523@wp.pl 002b01c6835c$cdaaf1c0$0c00000a@lan 5df52de4.1327c0c6.447b5b2b.69ca9@o2.pl MIME-Version: 1.0 Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2 Content-Transfer-Encoding: 8bit Content-Disposition: inline X-Mailer: Interfejs WWW poczty Wirtualnej Polski Organization: Poczta Wirtualnej Polski S.A. http://www.wp.pl/ X-User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; PL; rv:1.6) Gecko/20040113 X-WP-IP: 83.142.176.189 X-WP-AV: skaner antywirusowy poczty Wirtualnej Polski S. A. X-WP-SPAM: NO AS1=NO AS2=NO(0.500043) AS3=NO AS4=NO
Dnia 29-05-2006 o godz. 22:35 Aegis Maelstrom napisa³(a):
nie do koñca, encyklopedia jest rzeczownikiem pospolitym,
Wikipedia nie.
nie mieszajmy dwóch systemów walutowych, nie badzmy peweksami
To raczej taka analogia jak ze s³owem linuksowiec/Linuksowiec
(te¿ siê spotyka dwie formy), choæ i tak nie dok³adna, bo "linuksowiec" to mo¿e byæ tylko sympatyk, wikipedysta (czy Wikipedysta) pewniej zwi±zany jest z projektem.
A ca³a sprawa sprowadza siê do tego, czy s³owo "Wikipedysta"
jest jeszcze nazw± w³asn±, czy ju¿ rzeczownikiem pospolitym.
alez oczywiscie ze jest rzeczownikiem pospolitym (aczkolwiek nowym), bo skoro jest nazwa wlasna to jak to jest ze my wszyscy jestesmy wikipedystami?
definicja "nazwy wlasnej" nie jest skrystalizowana, ale tu na 100% nie ma o niej mowy
Prawdopodobnie w chwili obecnej obie formy s± poprawne, w
naszym ¶rodowisku chyba ze wskazaniem na pisowniê z ma³ej. Z drugiej strony - tak¿e swój szacunek mo¿emy okazywaæ pisz±c z wielkiej.
pisownia z wielkiej dla szacunku jest dopuszczalna tylko, gdy jest swiadoma inaczej to blad :-)
zero