DS> Wykaz autorów znajduje się w kazdym haśle, ale historia nie musi DS> zostać zamieszczona.
Prawdę mówiąc nie widziałem nigdzie w wiki opcji z wykazem autorów poza historią
DS> Ja tutaj po prostu chcę potwierdzić słowa tawa - strony dyskusji i DS> historii nie stanowią treści Wikipedii. Można powiedzieć, że są DS> częścią Wikipedii jako projektu, ale na pewno nie częścią artykułu. W DS> końcu, wystarczy zajrzeć na inne języki Wikipedii na świecie, choćby DS> en.Wikipedia - na stronach dyskusji używany jest l33tspeak, wyrazy są DS> skracane, a ogólna uwaga na stylistykę/ortografię nie jest raczej DS> zwracana. To nie jest część artykułu.
Owszem dyskusja nie stanowi integralnej części artykułu ale jest sama w sobie pewnym artykułem. Nie przywiązuje się tam co prawada dużej wagi do poprawności językowej ale już wularyzmy czy też wygłupy są tępione tak jak w artykułach.
DanielM
On Fri, Jun 03, 2005 at 08:16:01AM +0200, Daniel Miłaczewski wrote:
DS> Ja tutaj po prostu chcę potwierdzić słowa tawa - strony dyskusji i DS> historii nie stanowią treści Wikipedii. Można powiedzieć, że są DS> częścią Wikipedii jako projektu, ale na pewno nie częścią artykułu. W DS> końcu, wystarczy zajrzeć na inne języki Wikipedii na świecie, choćby DS> en.Wikipedia - na stronach dyskusji używany jest l33tspeak, wyrazy są DS> skracane, a ogólna uwaga na stylistykę/ortografię nie jest raczej DS> zwracana. To nie jest część artykułu.
Owszem dyskusja nie stanowi integralnej części artykułu ale jest sama w sobie pewnym artykułem. Nie przywiązuje się tam co prawada dużej wagi do poprawności językowej ale już wularyzmy czy też wygłupy są tępione tak jak w artykułach.
Dyskusja nie jest "artykułem".
Dyskusja pełni rolę wyłącznie organizacyjną i po załatwieniu danej sprawy powinna być wyczyszczona (niektóre dyskusje typu np. Kopernik są najwidoczniej niezałatwialne, ale większość dyskusji powinna znikać po pewnym czasie od rozstrzygnięcia). Analogię raczej z wiadomościami do Wikipedystów, listami dyskusyjnymi czy ircem da się prowadzić, nie z artykułami. (praktyka jest tu mieszana - załatwione sprawy od początku można było usuwać, ale relatywnie niewiele z nich rzeczywiście usuwano w rozsądnym czasie).
Wygłupy i wszystko co jest mocno niemerytoryczne na stronach dyskusji musi oczywiście zostać usunięte, bo koliduje z funkcją takich stron.
No ale to że ktoś używa w dyskusji języka mocno potocznego czy pisze tam niestylistycznie, nieortograficznie czy wręcz używa l33tspeaku nie jest raczej wystarczającym powodem do rzucania banami itp. Jeśli komuś to mocno przeszkadza, niech zwróci uwagę na boku, ale proponuję jednak więcej tolerancji i wikilove.
On Fri, 3 Jun 2005 09:31:59 +0200, Tomasz Wegrzanowski taw@users.sf.net wrote:
On Fri, Jun 03, 2005 at 08:16:01AM +0200, Daniel Miłaczewski wrote:
DS> Ja tutaj po prostu chcę potwierdzić słowa tawa - strony DS> dyskusji i historii nie stanowią treści Wikipedii. Można DS> powiedzieć, że są częścią Wikipedii jako projektu, ale na DS> pewno nie częścią artykułu. W końcu, wystarczy zajrzeć na DS> inne języki Wikipedii na świecie, choćby en.Wikipedia - na DS> stronach dyskusji używany jest l33tspeak, wyrazy są DS> skracane, a ogólna uwaga na stylistykę/ortografię nie jest DS> raczej zwracana. To nie jest część artykułu.
Owszem dyskusja nie stanowi integralnej części artykułu ale jest sama w sobie pewnym artykułem. Nie przywiązuje się tam co prawada dużej wagi do poprawności językowej ale już wularyzmy czy też wygłupy są tępione tak jak w artykułach.
Dyskusja nie jest "artykułem".
Dyskusja pełni rolę wyłącznie organizacyjną i po załatwieniu danej sprawy powinna być wyczyszczona (niektóre dyskusje typu np. Kopernik są najwidoczniej niezałatwialne, ale większość dyskusji powinna znikać po pewnym czasie od rozstrzygnięcia). Analogię raczej z wiadomościami do Wikipedystów, listami dyskusyjnymi czy ircem da się prowadzić, nie z artykułami. (praktyka jest tu mieszana - załatwione sprawy od początku można było usuwać, ale relatywnie niewiele z nich rzeczywiście usuwano w rozsądnym czasie).
Wygłupy i wszystko co jest mocno niemerytoryczne na stronach dyskusji musi oczywiście zostać usunięte, bo koliduje z funkcją takich stron.
Zgadzam się z Tobą w ogólności. Mam jednak drobną praktyczną uwagę. Za pozostawianiem przynajmniej części treści w dyskusjach przemawia to, że te same kontrowersje/niejasności/nieporozumienia wracają w przyszłości i niejednokrotnie trzeba ludziom tłumaczyć, że opłotkowe rozumienie jakiegoś tam terminu nie jest poprawne po raz wtóry i więcej. A tak, to wchodząc na dyskusję, mogą sobie podczytać. Inna sprawa, czy to robią, ale można ich tam zawsze odesłać.
No ale to że ktoś używa w dyskusji języka mocno potocznego czy pisze tam niestylistycznie, nieortograficznie czy wręcz używa l33tspeaku nie jest raczej wystarczającym powodem do rzucania banami itp. Jeśli komuś to mocno przeszkadza, niech zwróci uwagę na boku, ale proponuję jednak więcej tolerancji i wikilove.
Zgadzam się.
"Tomasz Wegrzanowski" napisał:
[...] Wygłupy i wszystko co jest mocno niemerytoryczne na stronach dyskusji
musi
oczywiście zostać usunięte, bo koliduje z funkcją takich stron.
No ale to że ktoś używa w dyskusji języka mocno potocznego czy pisze tam niestylistycznie, nieortograficznie czy wręcz używa l33tspeaku nie jest raczej wystarczającym powodem do rzucania banami itp. Jeśli komuś to mocno przeszkadza, niech zwróci uwagę na boku, ale proponuję jednak więcej tolerancji i wikilove.
OK Ale czy do języka mocno potocznego zaliczasz wulgaryzmy czy też nie. I co rozumiesz pod pojęciem wygłupów. Czy świadome i z premedytacją pisanie z błędami ortograficznymi, gramatycznymi i stylistycznymi to Twoim zdaniem wygłupy czy nie. Bo moim zdaniem to są wygłupy i zbytnie nagromadznie w jednej wypowiedzi takich kwiatków zdecydowanie utrudnia odczytanie przekazu autora.
DanielM
On Fri, Jun 03, 2005 at 09:31:59AM +0200, Tomasz Wegrzanowski wrote:
On Fri, Jun 03, 2005 at 08:16:01AM +0200, Daniel MiĹaczewski wrote: Dyskusja peĹni rolÄ wyĹÄ cznie organizacyjnÄ i po zaĹatwieniu danej sprawy powinna byÄ wyczyszczona (niektĂłre dyskusje typu np. Kopernik sÄ najwidoczniej niezaĹatwialne, ale wiÄkszoĹÄ dyskusji powinna znikaÄ po pewnym czasie od rozstrzygniÄcia). AnalogiÄ raczej z wiadomoĹciami do WikipedystĂłw, listami dyskusyjnymi czy ircem da siÄ prowadziÄ, nie z artykuĹami. (praktyka jest tu mieszana - zaĹatwione sprawy od poczÄ tku moĹźna byĹo usuwaÄ, ale relatywnie niewiele z nich rzeczywiĹcie usuwano w rozsÄ dnym czasie).
Ja mysle, ze to usuwanie dyskusji to jest powazny blad. Dyskusja to element warsztatu. PWN zatrudnia profesorow do pisania hasel i na tym buduje zaufanie do swoich produktow. Tutaj profesorow raczej nie ma, wiec jedna z podstawowych rzeczy, na ktorej mozemy budowac zaufanie jest pokazanie warsztatu i jego jakosci. Jak usunie sie warsztat, to zabierze sie tez uzytkownikowi mozliwosc latwego uwiarygadniania prawdziwosci podawanych informacji. Ja wiem, ze niewielu ludzi bedzie to robic, ale te 5%, ktore bedzie to robic, bedzie swiadczyc o tym, ze dane zamieszczone w tej encyklopedii sa godne zaufania.
Pozdrawiam, Alx
On Fri, 3 Jun 2005, Tomasz Wegrzanowski wrote:
Dyskusja peĹni rolÄ wyĹÄ cznie organizacyjnÄ i po zaĹatwieniu danej sprawy powinna byÄ wyczyszczona (niektĂłre dyskusje typu np. Kopernik
zgodze się, że "dyskusja" artykułem nie jest, ale również uważam, że stanowi pewnego rodzaju dokument powstawania artykułu i _nie_powinna_ być usuwana - właśnie chociażby po to, żeby nie rozwiązywać po kilkakroć tych samych kwestii...
pozdrawiam, blueshade.
A nie można tego wszystkiego ująć prościej?
Dyskusje merytoryczne, uzupełniające dane w artykułach, a w szczególności opisujące uzgodnione stanowisko lub prezentujące usunięte błędy - zostają.
Resztę z dyskusji się wywala i szabas! Znaczy szlus!
Beno/GEMMA
Heh, to ja tu ujmę jeszcze inaczej. Gdybyśmy pozostawili dyskusje do stron (nawet jedynie te merytoryczne i warte pozostawienia), to zawartość Wikipedii zawierałaby kilkadziesiąt MB więcej - na co mógłby się nie zgodzić wydawca. W końcu on chce wydać encyklopedię, a nie "encyklopedię + dyskusje jej społeczności".
On 6/3/05, Daniel Miłaczewski <dm(at)mikrobit.pl> wrote:
Prawdę mówiąc nie widziałem nigdzie w wiki opcji z wykazem autorów poza historią
Ale ja tutaj mówię już o ewentualnym wydaniu na DVD. Wtedy po prostu z bazy wyciągani są wszyscy użytkownicy pracujący nad artykułem i kompilowani na jednej stronie.
From: "Dariusz Siedlecki"
[...] Ale ja tutaj mówię już o ewentualnym wydaniu na DVD. Wtedy po prostu z bazy wyciągani są wszyscy użytkownicy pracujący nad artykułem i kompilowani na jednej stronie.
Ale wtedy nie można mówić o kopii dosłownej w sensie rozumienia licencji. Wówczas ma zastosowanie punkt 4.I licencji GNU FDL, który wymaga zachowania sekcji Historia w niezmienionej postaci.
DanielM
Ale wtedy nie można mówić o kopii dosłownej w sensie rozumienia licencji. Wówczas ma zastosowanie punkt 4.I licencji GNU FDL, który wymaga zachowania sekcji Historia w niezmienionej postaci. DanielM
Tak naprawdę to GFDL w rozumieniu dosłownym i tak się nie stosuje w Wikipedii, bo jest po prostu nieżyciowa. Gdyby w czasie powstawania Wikipedii istniała licencja cc-by-sa, to na pewno Wikipedia opierałaby się na niej, a nie na GFDL, która tak naprawdę średnio się nadaje do encyklopedii.
On Fri, 3 Jun 2005, Paweł 'Ausir' Dembowski wrote:
Ale wtedy nie można mówić o kopii dosłownej w sensie rozumienia licencji. Wówczas ma zastosowanie punkt 4.I licencji GNU FDL, który wymaga zachowania sekcji Historia w niezmienionej postaci. DanielM
Tak naprawdę to GFDL w rozumieniu dosłownym i tak się nie stosuje w Wikipedii, bo jest po prostu nieżyciowa. Gdyby w czasie powstawania Wikipedii istniała licencja cc-by-sa, to na pewno Wikipedia opierałaby się na niej, a nie na GFDL, która tak naprawdę średnio się nadaje do encyklopedii.
Z tego, co się orientuję (ale orientuję się w tej kwestii słabo), to chyba w wersji cc-by-sa 3.0 i GFDL (w którejś z następnych wersji) mają się stać wzajemnie kompatybilne... więc może jest nadzieja na bardziej klarowną licencję...
pozdrawiam, blueshade.
On Fri, Jun 03, 2005 at 01:08:21PM +0200, Gemma wrote:
A nie można tego wszystkiego ująć prościej?
Dyskusje merytoryczne, uzupełniające dane w artykułach, a w szczególności opisujące uzgodnione stanowisko lub prezentujące usunięte błędy - zostają.
Artykuły losowane aż trafi się jakiś z dyskusją, poniższa próbka powinna być więc reprezentatywna:
* http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja:SETI * http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja:Droga_Mleczna * http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja:Zabytek * http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja:Reunion * http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja:%C5%BBona
Nie widzę sensu trzymania takich dyskusji.
Użytkownik Tomasz Wegrzanowski napisał:
On Fri, Jun 03, 2005 at 01:08:21PM +0200, Gemma wrote:
A nie można tego wszystkiego ująć prościej?
Dyskusje merytoryczne, uzupełniające dane w artykułach, a w szczególności opisujące uzgodnione stanowisko lub prezentujące usunięte błędy - zostają.
Artykuły losowane aż trafi się jakiś z dyskusją, poniższa próbka powinna być więc reprezentatywna:
- http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja:SETI
- http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja:Droga_Mleczna
- http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja:Zabytek
- http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja:Reunion
- http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja:%C5%BBona
Nie widzę sensu trzymania takich dyskusji.
Nie ma żadnego. Ale opisu zmian się tak nie pozbędziesz. Mzopw
On Fri, Jun 03, 2005 at 06:10:12PM +0200, mzopw wrote:
Nie ma żadnego. Ale opisu zmian się tak nie pozbędziesz.
Ktoś gdzieś kiedyś zaproponował, żeby przez pierwsze 15 minut po zachowaniu admini mogli zmienić opis edycji, w ten sposób jednocześnie mamy wiarygodną historię (bo po 15 minutach jest już trwała) ale można powywalać wszystkie "Nie mam najlepszej opinii o klubie sportowym z innego miasta", "testuję wszystkie klawisze na klawiaturze czy działają" itp.
Pomysł wywował dość mieszane reakcję i w końcu nikomu nie chciało się go zaimplementować. Jeśli kiedyś głupoty w historii stałyby się dużym problemem, możnaby do tego wrócić.