> From: "Stan Zurek"
> > (w jednym z moich artykułów ktoś poprawił wszystkie podwójne entery na
> HTML-owe "BR"). W końcu jeśli można to można...
>
> Źle zrobił. Karczować takie praktyki! Który to artykuł?
>
> beno
>
hmm, czy objaśnisz więc mi i nam wszystkim, jak zrobić za pomocą składni wiki przejście do następnej linijki? Kiedyś polecono mi <br> właśnie i jest ono w powszechnym użyciu.
Dla ułątwienia - podwójny enter to nie to samo, a pojedynczy enter parser wiki ignoruje.
Pozdrawiam,
a.m.
Celem działań ulepszających Wikipedię podejmowanych przez Rewizora stało
się ostatnio hasło o RM. Właśnie zrobiłem kolejny rewert nadmiarowych
linków i przywróciłem wyciętą treść, ale to już mój trzeci rewert
działalności pana R. w tym haśle i chciałbym uczulić na niego innych.
Wypada go mieć na oku, po tylu upomnieniach nie dających rezultatu, ale
ja się wręcz boję przeglądać jego edycje -- kogoś odporniejszego tu
potrzeba.
Dzięki,
Bansp
>No właśnie, chyba swoje zdanie już przedstawiliśmy. Ja na razie
>wstrzyma się, proszę jednak o komentarze innych użytkowników.
W moim rozumieniu tam miały być tylko argumenty, a nie dyskusja.
Jeśli ktoś się nie zgadza z którymś z argumentów, to weźmie to pod
uwagę, gdy przyjdzie czas na osobistą ocenę jakości i wagi
arguentacji każdej z opcji. Czy moje rozumienie intencji powołania
tej strony jest dobre?
Btw. Przydałby się jakiś ogranicznik czasowy, bo te wady i zalety
można wymieniać latami.
Pozdrawiam,
Brosen
Autor tego artykułu najwyraźniej jest bardzo przywiązany do
* dwóch kolumn ze zdjęciami po obu stronach
* określeń typu "fenomenalna barwa wspaniałego głosu"
Proszę o pomoc przy pilnowaniu hasła.
--
Wikipedysta:A.J.
> Popisaliśmy sobie na niej trochę z
> MLepickim w roli adwokata listy, obecnie doszliśmy do momentu, gdy
> zarzucamy sobie wzajemnie zejście z tematu :-) i nie bardzo wiem, czy
> jest sens taką prywatną dyskusję ciągnąć. Może jakiś przedsenny podryg
> jeszcze wykonam, a może nie :-)
>
> Link:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Komunikacja_administratorów
>
> Pozdrowienia,
>
> Bansp
No właśnie, chyba swoje zdanie już przedstawiliśmy. Ja na razie
wstrzyma się, proszę jednak o komentarze innych użytkowników.
Pozdrawiam!
Marcin Łępicki
User:Mlepicki
Pozwolę sobie przedstawić propozycję rozwiązania problemu listy -
obecna "debata" nie prowadzi do niczego sensownego. Najpierw jednak
krótka analiza oraz moje zdanie, znudzeni proszeni są o pominięcie
tej części.
- na meta istnieje przynajmniej jedna lista z ograniczonym dostępem,
więcej nie szukałem
http://mail.wikipedia.org/mailman/listinfo/checkuser-l
- lista dyskusyjna nie jest tym samym, co prywatne rozmowy na IM,
różnica jest podobna, jak między rozmową znajomych a audycją w
programie telewizyjnym
- stworzenie listy bez konsultacji ze społecznością może być dobrą
pożywką dla trolli pokroju Kwietnia (nie jest to aluzja do żadnej
osoby domagającej się jawności listy)
- stworzenie tajnej listy bez konsultacji ze społecznością stwarza
poczucie wyższości adminów; musicie zdać sobie sprawę, że
użytkownicy mogli poczuć się dotknięci brakiem zaufania ze strony
sysopów
- argument, który przedstawił WarX pokazuje, że w wyjątkowych
sytuacjach lista może być potrzebna, i jest oczywiście sensowny
- dyskutowanie kwestii technicznych powinno odbywać się w sposób
jawny - pamiętajcie, że tworzymy Wolną Encyklopedię, więc nie widzę
powodów, by zamykać dostęp do wiedzy o funkcjach administracyjnych
innym (mechanizm MediaWiki może wykorzystać każdy)
Propozycja rozwiązania:
1. (Zaczynamy od zera, zapominamy o obecnie istniejącej "tajnej" liście)
2. Zgłoszenie propozycji powstania zamkniętej listy dyskusyjnej dla
administratorów w Barze wraz z argumentami.
3. Dyskusja, głosowanie (to nie plaga głosowań, uważam, że jest to
ważna sprawa).
4. Ewentualne utworzenie listy na - uwaga - serwerze Fundacji
Wikimedia, co zapewnia kontrolę (będą mieli ja stewardzi Fundacji).
5. Upublicznienie listy osób, które uczestniczą w liście.
6. Stworzenie czegoś, co nazwałbym regulaminem listy, dopuszczającym
częściowe otwarcie archiwum w pewnych przypadkach (nadużycie
uprawnień, RFC sysopów - to tylko propozycja, nikomu tego nie życzę).
Alternatywą jest pozostawienie obecnego stanu rzeczy, ale nie będzie
to lista adminów, ale "prywatny folwark". Doprowadzi to do
frustracji kilku osób (w tym niżej podpisanego) i dalszego psucia krwi.
Pozdrawiam i liczę na zdroworozsądkowe podejście.
Marcin Łępicki
> /
> | Sam nie zglaszam
> | sie do takiej grupki, bo mam pare krotkich wyjazdow, co
> | ograniczy moj dostep do maila.
>
> :-((
>
> | Co do inicjujacego, moze Aegis
> | sie zgodzi? jako nalezacy do obu sympatycznych "stronnictw" -
> | sysopow i kontestatorow :-)
>
> Więc co Ty na to Aegisie?
>
> Pzdr., Janusz 'Ency' Dorożyński
>
Och, jeśli ojczyzna wzywa i larum grają... :]
A poważnie - mogę spróbować, ale z uwagi na szczupłość czasu sam tego nie wyorzę, a nawet nie zamierzam.
Początkowo myślałem o jakichś konsultacjach w gronie mniej krewkich administratorów i stworzeniu jakiegoś podsumowania. W tak szerokim przypadku, dla zachowania równości szans, mogę zaproponować:
1. Utworzenie strony na Wiki z argumentami za i przeciw poszczególnym kanalom komunikacji między administratorami, a zwłaszcza niejawności któregoś z nich.
2. Próby sformowania możliwie małosamozwańczej grupy roboczej, która przypatrzyłaby się problemowi bliżej i dała jakąś rekomendację.
Ponieważ nie mamy komitetu arbitrażowego, strategicznego etc. a sprawa dotyczy administratorów i nieadministratorów, skład musiałby być możliwie mieszany, a jednocześnie skłonny do współpracy (flamy w tym temacie nie wchodzą w rachubę).
Prosiłbym niezainteresowanych administratorów o jednak przyjrzenie się tej sprawie i pomoc w opracowaniu rozwiązań. Mogą się z tego urodzić nowe instytucje - np. przeniesienie WP:AN z enWiki.
Chciałbym zaznaczyć, że nie przesądzam ze swojej strony rozwiązań, do których chcę dojść. Zdaję sobie sprawę, że są poważne argumenty zarówno za pełną jawnością jak i poufnością pewnych rozmów (np. tematy z zakresu checkuser, wandale instytucjonalni) oraz sporo detali do dopracowania. Ciekawe wskazówki pojawiały się też na tej liście.
Kwestia jest też wystarczająco ważna dla wielu osób, by było warto.
Pozdrawiam,
a.m.
> Marcin Łempicki
Prosiłbym o nie przekręcanie mi nazwiska. Nazywam się Marcin
Łępicki, na Wikipedii - Mlepicki.
> jestem absolutnie za głosowaniem w barze. Społeczność zdecyduje.
Zobaczymy jak. --pojedyńczy głos - Sobol
Bardzo proszę "nie na hura", mam nadzieję, że za kilka dni pojawi
się poropozycja, którą zaakceptuja wszyscy.
Marcin Łępicki
User:Mlepicki
1. (Zaczynamy od zera, zapominamy o obecnie istniejącej "tajnej" liście)
2. Zgłoszenie propozycji powstania zamkniętej listy dyskusyjnej dla
administratorów w Barze wraz z argumentami.
3. Dyskusja, głosowanie (to nie plaga głosowań, uważam, że jest to
ważna sprawa).
4. Ewentualne utworzenie listy na - uwaga - serwerze Fundacji
Wikimedia, co zapewnia kontrolę (będą mieli ja stewardzi Fundacji).
5. Upublicznienie listy osób, które uczestniczą w liście.
6. Stworzenie czegoś, co nazwałbym regulaminem listy, dopuszczającym
częściowe otwarcie archiwum w pewnych przypadkach (nadużycie
uprawnień, RFC sysopów - to tylko propozycja, nikomu tego nie życzę).
Marcin Łempicki
>Całym sercem popieram punkt 1,2,3 i częściowo 6.
Napewno ta lista okazała się w jakimś stopniu skandalem, więc trzeba to załatwić jeszcze raz - zupełnie jawnie i na czysto. Sądze że społeczność wikipedii powinna rozwiązać ten problem w głosowaniu. Niech mówi demokracja :). Można by ewentualnie stworzyć jakiś dobry, sensowny regulamin, ale właśnie o to chodzi aby była pełna jawność. Częściowa jawność to tak jakby tej jawności nie było. Pewne przypadki moga się zdarzać w decydujących momentach (sprawach). Oczywiście mamy dobrą administracje, ale patrzmy w przyszłość, następne pokolenia będą nam wdzięczne :).
>nie popieram punktu 4,5 i częściowo 6.
Punkt czwarty - bez przesady (po co tak wysoko). Ale upublicznienie tej listy to też przesada. Jakby nie było, to na liście dyskusyjnej, na której teraz klikamy, tez mamy prawo do anonimowości. Uważam tez, jak to napisałem powyżej, że częściowa jawność to nie jest całkowitą jawnością, czyli jawnością z niejawnością, a to jest niejawnością :). Genialne:).
jestem absolutnie za głosowaniem w barze. Społeczność zdecyduje. Zobaczymy jak. --pojedyńczy głos - Sobol
----------------------------------------------------------------------
Zamiast ubrania... >>> http://link.interia.pl/f1935