Strasznie mnie irytuje ten zwrot - pełen katolickiej pychy. Nawracać można kogoś kto był, przestal być i teraz wraca, no ale utarło się tak nazywać każdego, komu introdukuje się tę religię, nawet jak wcześniej nie miał o niej bladego pojęcia. Jaki jest bardziej NPOV zwrot na nawracanie?
Beno/GEMMA
On Fri, Jun 25, 2004 at 10:19:10AM +0200, Gemma wrote:
Strasznie mnie irytuje ten zwrot - pełen katolickiej pychy. Nawracać można kogoś kto był, przestal być i teraz wraca, no ale utarło się tak nazywać każdego, komu introdukuje się tę religię, nawet jak wcześniej nie miał o niej bladego pojęcia. Jaki jest bardziej NPOV zwrot na nawracanie?
krzewienie/propagowanie/(nauczanie o) chrześcijaństw(-a)/(-ie)
Wanted
Dnia Fri, 25 Jun 2004 10:19:10 +0200, Gemma studio@gemma.edu.pl napisał:
Strasznie mnie irytuje ten zwrot - pełen katolickiej pychy. Nawracać można kogoś kto był, przestal być i teraz wraca, no ale utarło się tak nazywać każdego, komu introdukuje się tę religię, nawet jak wcześniej nie miał o niej bladego pojęcia. Jaki jest bardziej NPOV zwrot na nawracanie?
Beno/GEMMA
Owszem, istnieją sformułowania takie jak chrystianizacja i ewngelizacja oraz działalność misyjna Kościoła Katolickiego czyli w skrócie misje. Najodpowiedniejsze jest chyba to pierwsze gdyż następne odnoszą się w równym stopniu do zamiaru co i do skutku, podczas gdy pierwsze podkreśla skutek wlaśnie (no, chyba że ktoś uprze się dyskutować ;)
Tym nie mniej, "nawracanie" jest w potocznym użyciu, zwłaszcza w odniesieniu do czasów historycznych, gdy chodzi ogólnie o "nawracanie pogan". Nawracanie nie musi być przecież zawracaniem kogoś kto odszedł, ale także kogoś kto - w rozumieniu nawracających - idzie złą drogą.
Pozdrowienia-
Nuntaro
From: "Nuntaro" nuntaro@o2.pl
Owszem, istnieją sformułowania takie jak chrystianizacja i ewngelizacja oraz działalność misyjna Kościoła Katolickiego czyli w skrócie misje. Najodpowiedniejsze jest chyba to pierwsze gdyż następne odnoszą się w równym stopniu do zamiaru co i do skutku, podczas gdy pierwsze podkreśla skutek wlaśnie (no, chyba że ktoś uprze się dyskutować ;)
No ja będę dyskutował. Pojęcie nawrotu jest dla mnie dość jasne.
Tym nie mniej, "nawracanie" jest w potocznym użyciu, zwłaszcza w odniesieniu do czasów historycznych, gdy chodzi ogólnie o "nawracanie pogan". Nawracanie nie musi być przecież zawracaniem kogoś kto odszedł, ale także kogoś kto - w rozumieniu nawracających - idzie złą drogą.
Ale my jesteśmy NPOV i pojęcie lepszej i gorszej drogi nie wchodzi w grę. Dociera do mnie "potoczność" terminu nawracanie, prosiłbym jednak wikipedystów jeszcze o jakiś brain strom, bo za każdym razem, gdy słyszę o nawracaniu to włos mi się jeży na skórze, a w artykule [[mitologia Słowian]] który właśnie poprawiam językowo, pojęcie nawracania brzmi katastrofalnie w zderzeniu z merytoryczną treścią artykułu (powstanie ludowe przeciwko katolikom, niszczenie przez katolików kultury pogańskiej).
Beno/GEMMA
From: "Nuntaro" :
Owszem, istniej± sformu³owania takie jak chrystianizacja i
ewngelizacja
oraz dzia³alno¶æ misyjna Ko¶cio³a Katolickiego czyli w skrócie misje. Najodpowiedniejsze jest chyba to pierwsze gdy¿ nastêpne odnosz± siê w równym stopniu do zamiaru co i do skutku, podczas gdy pierwsze
podkre¶la
skutek wla¶nie (no, chyba ¿e kto¶ uprze siê dyskutowaæ ;)
U¿ytkownik "Gemma" napisa³ :
No ja bêdê dyskutowa³. Pojêcie nawrotu jest dla mnie do¶æ jasne.
Tym nie mniej, "nawracanie" jest w potocznym u¿yciu, zw³aszcza w odniesieniu do czasów historycznych, gdy chodzi ogólnie o "nawracanie pogan". Nawracanie nie musi byæ przecie¿ zawracaniem kogo¶ kto
odszed³,
ale tak¿e kogo¶ kto - w rozumieniu nawracaj±cych - idzie z³± drog±.
Ale my jeste¶my NPOV i pojêcie lepszej i gorszej drogi nie wchodzi w
grê.
Dociera do mnie "potoczno¶æ" terminu nawracanie, prosi³bym jednak wikipedystów jeszcze o jaki¶ brain strom, bo za ka¿dym razem, gdy s³yszê
o
nawracaniu to w³os mi siê je¿y na skórze, a w artykule [[mitologia
S³owian]]
który w³a¶nie poprawiam jêzykowo, pojêcie nawracania brzmi
katastrofalnie w
zderzeniu z merytoryczn± tre¶ci± artyku³u (powstanie ludowe przeciwko katolikom, niszczenie przez katolików kultury pogañskiej).
Nawracanie w Twoim rozumieniu to jedno ze znaczeñ tego s³owa. Inne w³a¶nie w odniesieniu do religii (i to nie tylko chrze¶cijañskiej a tym bardziej katolickiej) przytaczam za S³ownikiem Jêzyka Polskiego PWN 1995: nawróciæ - nawracaæ: nak³oniæ kogo¶ do przyjêcia jakiej¶ religii, wyznania; nawróciæ kogo¶ na katolicyzm. nawróciæ siê - nawracaæ siê: przyj±æ jak±¶ religiê, inne wyznanie; nawróciæ si e na mahometanizm. w przeno¶ni: przyj±æ jakies pogl±dy, idee; nawrócic siê na abstakcjonizm.
Zatem niezale¿nie od odczuæ, z punku widzenia jêzyka polskiego, jest to zupe³nie prawid³owo u¿yte s³owo (nie w potocznym ale tak¿e w s³ownikowym znaczeniu).
Dyskutowaæ mo¿na co najwy¿ej nad formami nawracania na chrze¶cijañstwo jakie by³y w tamtym okresie praktykowane i to nie tylko w odniesieniu do S³owian. A jak wiadomo formy by³y ró¿ne nie tylko ogieñ i miecz ale równie¿ s³owo i przyk³ad (Cyryl i Metody, Wojciech ...).
DanielM
From: "Daniel Miłaczewski" dm@mikrobit.pl
Nawracanie w Twoim rozumieniu to jedno ze znaczeń tego słowa. Inne właśnie w odniesieniu do religii (i to nie tylko chrześcijańskiej a tym bardziej katolickiej) przytaczam za Słownikiem Języka Polskiego PWN 1995: nawrócić - nawracać: nakłonić kogoś do przyjęcia jakiejś religii, wyznania; nawrócić kogoś na katolicyzm. nawrócić się - nawracać się: przyjąć jakąś religię, inne wyznanie; nawrócić si e na mahometanizm. w przenośni: przyjąć jakies poglądy, idee; nawrócic się na
abstakcjonizm.
Zatem niezależnie od odczuć, z punku widzenia języka polskiego, jest to zupełnie prawidłowo użyte słowo (nie w potocznym ale także w słownikowym znaczeniu).
E tam, źródłosłów jest zbyt czytelny, żebyś tu takie banialuki wstawiał. To, co cytujesz ze słownika, jest tylko nędznym wyrzutem sumienia bardziej światłych katolików. Krótko mówiąc demagogia.
Nawracanie, to nawracanie. Jestem Polakiem i znam swój język ojczysty doskonale od lat czterdziesu. Żaden słownik nie wmówi mi kitu, że czarne to białe.
Beno/GEMMA
U¿ytkownik "Gemma" napisa³:
E tam, Œród³os³ów jest zbyt czytelny, ¿eby¶ tu takie banialuki wstawia³.
To,
co cytujesz ze s³ownika, jest tylko nêdznym wyrzutem sumienia bardziej ¶wiat³ych katolików. Krótko mówi±c demagogia.
Nawracanie, to nawracanie. Jestem Polakiem i znam swój jêzyk ojczysty doskonale od lat czterdziesu. ¯aden s³ownik nie wmówi mi kitu, ¿e czarne
to
bia³e.
Je¿eli nie przemawiaj± do Ciebie argumenty naukowe to trudno, przy tym nie s±dzê aby¶ zna³ lepiej jêzyk polski od tych co siê nim zajmuj± naukowo. Poza tym ja te¿ jestem Polakiem i pos³ugujê siê tym jêzykiem 6 lat d³u¿ej od Ciebie. Twój uparty poglad mo¿na jedynie w tym kontekscie okre¶liæ jako nieobiektywny a nawet skrajnie antykatolicki (bo jak pisa³em nawracanie wg cytowanego s³ownika dotyczy³o nie tylko religii katolickiej ale ogólnie religii lub wyznania) czyli niezbyt licuj±cy z autorem encyklopedii, w której ci±gle przywo³uje siê obiektywny punkt widzenia jako cel nadrzêdny. A mo¿e to has³o jest czasami nadu¿ywane w celu przeforsowania w³asnych pogl±dów autora niezale¿nie od prawdy.
DanielM
Do kązdego twojego postu dołączony jest załącznik ----- Original Message ----- From: "Daniel Miłaczewski" dm@mikrobit.pl To: wikipl-l@Wikipedia.org Sent: Saturday, June 26, 2004 12:35 AM Subject: Re: [Wikipl-l] nawracanie Słowian
Użytkownik "Gemma" napisał:
E tam, źródłosłów jest zbyt czytelny, żebyś tu takie banialuki
wstawiał.
To,
co cytujesz ze słownika, jest tylko nędznym wyrzutem sumienia bardziej światłych katolików. Krótko mówiąc demagogia.
Nawracanie, to nawracanie. Jestem Polakiem i znam swój język ojczysty doskonale od lat czterdziesu. Żaden słownik nie wmówi mi kitu, że
czarne
to
białe.
Jeżeli nie przemawiają do Ciebie argumenty naukowe to trudno, przy tym
nie
sądzę abyś znał lepiej język polski od tych co się nim zajmują naukowo. Poza tym ja też jestem Polakiem i posługuję się tym językiem 6 lat
dłużej
od Ciebie. Twój uparty poglad można jedynie w tym kontekscie określić jako nieobiektywny a nawet skrajnie antykatolicki (bo jak pisałem nawracanie wg cytowanego słownika dotyczyło nie tylko religii katolickiej ale ogólnie religii lub wyznania) czyli niezbyt licujący z autorem encyklopedii, w której ciągle przywołuje się obiektywny punkt widzenia jako cel nadrzędny.
A
może to hasło jest czasami nadużywane w celu przeforsowania własnych poglądów autora niezależnie od prawdy.
DanielM
---------------------------------------------------------------------------- ----
_______________________________________________ WikiPL-l mailing list WikiPL-l@Wikipedia.org http://mail.wikipedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
Nie dalej jak 2004-06-25 10:56, Nuntaro napisał:
oraz działalność misyjna Kościoła Katolickiego czyli w skrócie misje.
katolicki z małej, bo to przymiotnik.
Tak samo Kościół ewangelicki, protestancki, katolicki, prawosławny ...
Krzysiek Jakubiec
On Fri, 25 Jun 2004, Gemma wrote:
Strasznie mnie irytuje ten zwrot - pełen katolickiej pychy. Nawracać można kogoś kto był, przestal być i teraz wraca, no ale utarło się tak nazywać każdego, komu introdukuje się tę religię, nawet jak wcześniej nie miał o niej bladego pojęcia. Jaki jest bardziej NPOV zwrot na nawracanie?
Beno/GEMMA
wprowadzanie chrzescijanstwa? Akurat moj facet walkuje ten temat i wiekszosc ksiazek ma tytul mnie wiecej "zanik poganstwa i wprowadzenie chrzescijanstwa"... Panterka
Jaki jest bardziej NPOV zwrot na nawracanie?
Beno/GEMMA
Owszem, istnieją sformułowania takie jak chrystianizacja i ewngelizacja oraz działalność misyjna Kościoła Katolickiego czyli w skrócie misje. Najodpowiedniejsze jest chyba to pierwsze gdyż następne odnoszą się w równym stopniu do zamiaru co i do skutku, podczas gdy pierwsze podkreśla skutek wlaśnie (no, chyba że ktoś uprze się dyskutować ;)
Tym nie mniej, "nawracanie" jest w potocznym użyciu, zwłaszcza w odniesieniu do czasów historycznych, gdy chodzi ogólnie o "nawracanie pogan". Nawracanie nie musi być przecież zawracaniem kogoś kto odszedł, ale także kogoś kto - w rozumieniu nawracających - idzie złą drogą.
Pozdrowienia-
Nuntaro
P.S. - Przepraszam jeśli poszło drugi raz, chcę sprawdzić bo widzę, że... nie widzę, że doszło.