> From: "Krzysztof Burghardt"
>
> A czy to nie jest tak, ze w polskim prawie nie ma PD? Ustawa mówi, ze
> prawa osobiste sa niezbywalne. Jeste´smy chyba jednym z tych krajów,
> których tyczy sie druga cze´s´c opisu "licencji" PD na Commons ("I, the
> copyright holder of this work, hereby release it into the public
> domain. This applies worldwide. In case this is not legally possible:
> I grant anyone the right to use this work for any purpose, without any
> conditions, unless such conditions are required by law.")
Mialem napisa´c, ze to nie tak, ale po analizie art. 16 prawa
autorskiego, musze chyba przyzna´c Ci racje :-)
Autorskie prawa osobiste chronia niepodlegajaca zrzeczeniu sie wie´z
twórcy z utworem, a w szczególno´sci prawo do (3) nienaruszalno´sci
tre´sci i formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania i (5)
nadzoru nad sposobem korzystania z utworu.
Mozna jednak dyskutowa´c, czy tylko abstrakcyjna wie´z twórcy z utworem
nie podlega zrzeczeniu sie, czy tez mozna zrzec sie konkretnych jej
przejawów, np. prawa do nadzoru nad sposobem korzystania. Tak czy
tak, wychodzi na to samo: po prostu udostepniajac prace jako PD autor
zobowiazuje sie wobec wszystkich nie korzysta´c z praw, które mu
przysluguja i których nie moze sie zrzec.
> To prowadzi do upodobnienia w Polsce PD do CC-BY, z uwagi na obowiazek
> atrybucji nakladany przez polskie prawo.
Ale obowiazku atrybucji oczywi´scie nie ma - jedynie nie mozna
przywlaszczy´c sobie autorstwa cudzej pracy, ale nie ma nakazu
uwidoczniania autora.
Pare tez z pi´smiennictwa prawniczego:
Bialecki P.:
Mozliwo´s´c dysponowania przez twórce przynaleznymi mu autorskimi
prawami osobistymi poprzez przyznanie podmiotowi uprawnionemu prawa
ich wykonywania lub zobowiazanie sie twórcy do niewykonywania tych
praw wzgledem podmiotu uprawnionego, co do zasady, zasluguje na pelna
aprobate.
Grzybczyk K.:
Poniewaz prawo do autorstwa utworu, jak i pozostale prawa osobiste,
jest niezbywalne i nie mozna sie go zrzec, przeto autor moze sie
jedynie zobowiaza´c do powstrzymania sie od korzystania ze swojego
prawa.
- Tak wla´sciwie to zagadnienie zrzekania sie przez twórce praw nie
jest popularne w pi´smiennictwie, a tym bardziej orzecznictwie sadowym
- przede wszystkim zdarzaja sie sytuacje odwrotne, gdy autor chce
czesa´c jak najwieksze pieniadze :-)
Pozdrowienia,
Michal Derela