Mam prośbę. Nie róbmy takich kategorii: Ludzie związani z Poznaniem itp.
To żadne przejżyste i jasne kryterium. Jak ktoś jest lokalnym patriotą
to niech to załatwi w postaci artykułu listy. Ludzie są powiązani z
najróżniejszymi miejscami. Takie kategorie nigdy nie będą pełne z jednej
strony, a z drugiej każdy sobie wstawi Napoleona, bo nie ma chyba
miejscowości w Polsce, która nie szczyci się, że on tam nie nocował.
mzopw
Dostojni wikipedyści, postanowiłem wystartować w konkursie na sysopa
(czyli ciecia). Za chwilę się wpiszę na stosownej stronie, ale w razie
czego można mnie jeszcze powstrzymac przed zrobieniem głupstwa. :-)
Tomasz Górski a.k.a. Togo
-----Original Message-----
From: wikipl-l-bounces(a)Wikipedia.org [mailto:wikipl-l-bounces@Wikipedia.org] On Behalf Of Gemma
Sent: Friday, June 17, 2005 12:47 PM
To: Polish Wikipedia mailing list
Subject: Re: [Wikipl-l] Deklaracka Kwietnia
From: "Leszek Zur"
> > Propozycja jest rozsadna I uwazam, iz nalezalo by ja rozwazyc.
> Sam go wiele razy blokowałem i nawoływałem do nieodblokowania. Ale też
> uważam, że warto rozważyć jego propozycję.
Drogi Lzurze.
O-PRZY-TOM-NIJ !
Serdeczności, Beno.
_______________________________________________
Niektorym nie przychodzi do glowy, ze moga sie po prostu mylic.
Z teksty Kwietnia wynika, ze mimo calej swej arogancji chce byc Wikipedysta. Uwazam, ze powiedzmy tygodniowa proba pryzwrocenia go do statusu, nikomu nie zaszkodzi, a zamknie usta tym, ktorzy twierdza iz Wikipedia zostala zniewolona. Rozumcie to jako decyzje polityczna.
Jonasz
Kwiecien na stronach adminow umiescil polubowna propozycje rozwiazania problemu jego banowania. Niestety ktos skrzetnie wytrzyscil ten wpis ze stron dykusyjnych (ja bylem zawsze uczony by nie czytac cudzych listow, a co dopiero zmieniac je).
Propozycja jest rozsadna I uwazam, iz nalezalo by ja rozwazyc.
Tekst Kwietnia:
Jonasz
== Proponuję... ==
-
-
Mam prostą propozycję - '''prostą, jasną i uczciwą'''. Jej przyjęcie będzie świadczyło tylko i wyłącznie o tym, czy grupa administratorów potrafi zapanować nad grupką patologicznie zawziętych administratorów (łamiących wszelkie zwyczaje, ideę i zasady wiki) w swoim gronie i czy chce faktycznie jakiejkolwiek poprawy wewnątrz społeczności. Otóż: Ja '''bardzo prosze''' o zaprzestanie wszelkich praktyk niezgodny z zasadami wikipedii - bluzgów, banów osób o odmiennych poglądach, łamania zasad 3R itd... o co proszę, o co wielokrotnie prosiłem - nie trzeba przypominać. Wielokroć o tym pisano, hasła są znane. Oczywiście możliwe jest dalsze toczenie tej chorej, niecelowej wojenki i udawadnianie, że internet z jednej strony jest najbardziej demoktycznym medium a z drugiej strony istnieje polski charakterek a'la "Chłop żywemu nie przepuści"...
-
-
W związku z powyższym, jeśli niektórym "korona z głowy nie spadnie" i powstrzymają się od złośliwych komentarzy, akcji [[wykluczenie|wykluczających]] ze społeczności i tego typu głupot, które nic nie załatwiają, poza ich własnej iluzji, że "już się posprzątało". To ja ze swej strony zobowiązuje się do następujących kwestii:
-
# Będę pisał hasła tak jak dotąd. Czyli tak, że nie bardzo jest mi w moich poprawkach co zarzucić (zarzuty dotyczyły li tylko głoszonych przez ze mnie praw i wolności).
-
# Nie będę się domagał żadnych przeprosin od osób, które wielkorotnie mnie obrażały na wikipedii.
-
# Nie będę udowadniał innym wikipedystom, że piszą totalne bzdury, a w przypadku jednego tylko niezaakceptowanego revertu będę się zwracał z merytorycznym uzasadnieniem do osoby trzeciej o uzgodnienie z oponentem konfliktowej treści hasła.
-
# Wszystkie wg mnie naruszenia zasad będę tylko i wyłącznie wypisywał na przygotowanej przeze mnie i linkowanej ode mnie podstronie... której wszyscy, którzy uważają, iż nigdy nie mam racji mogą po prostu nie czytać. Niemniej tam będę, możliwie neutralnie zapisywał fakty naruszające moim zdaniem zasady. Jeśli druga strona będzie się zachowywać tak, jak jest przekonana, że czyni - tzn. nieskazitelnie - ja nie będę miał tam nic do zapisania. Nie będę w związku z tymi notatkami prowadził żadnej akcji w celu zmian. Nie będę nic robił... po prostu.
-
W zamian oczekuje:
-
# Odblokowania mojego konta
-
# Przywrócenia mojej strony sprzed jej zwandalizowania przez "zacnych i prawych".
-
# Maksymalnego omijania mojej osoby i prób nadpisania mnie swoimi przekonaniami.
-
-
Alternatywą sytuacji jest dalsze tracenie czasu tak jak teraz na ganianie widm, wyzywanie osób, które są niczemu niewinne, tracenie energii na niepotrzebne rzeczy. Bo i tak nie wierzę, że grupa pewnych swych racji jest w stanie kiedykolwiek przyjąć do wiadomości, że złamała wszelkie zasdy, na straży których ją postawiono.
-
-
Na koniec, w przypadku odrzucenia tejże propozycji - moje działania są i nadal będą podyktowane jednym - nie będę akceptował niezgodnie z zasadami narzuconych mi blokad, ograniczeń ani innych pseudouzasadnień od "właścicieli" wikipedii, że korzystanie z niej jest tylko ich prawem i tych, którzy im się podobają. '''Możemy razem pisać, albo sobie udowadniać, kto potrafi zrobić z siebie większego idiotę swoimi działaniami.''' Wystarczająco niektórzy się tu już ośmieszyli prezentując jedynie słuszne poglądy...
-
-
MOŻE BYĆ ROZEJM i praca - nikt nie zarzucił mi ani jednego świadomego, błędnego wpisu, edycji, niszczenia wikipedii... cała akcja wynika tylko i wyłącznie z ideologii na podstawie której niektórzy uważają, że wiedzą coś lepiej i tylko ich zdanie powinno się liczyć. Jeśli potraficie i chcecie to zmienić - '''bardzo o to proszę i zobowiązuje się bawić edytowaniem a politykować na jednej jedynej stronie a i to możliwie neutralnie'''. Jeśli jednak wolicie ganiać króliczka i wierzyć, że już się go pozbyliście - to życzę wiary i życia w tej pięknej iluzji.
-
-
[[Wikipedysta:Kwiecień]]
Witam
Postanowiłem wejść jednak na listę mailingową. Zobaczyć, co robi
tzw. grypsera. Dotąd tego nie robiłem, chyba, że ktoś dał mi linka
do jakiegoś fragmentu, cytatu, itd.
Cieszę się, że dopiero teraz wszedłem na tą listę. Część wypowiedzi
niektórych osób tu pisujących zjerzyła mi włosy. Nigdy i niegdzie
dotąd nie spotkałem się z taką ilością wrogości, z tak nienawistnymi
wypowiedziami, z takim przykrym nastawieniem percepcyjnym. Mogę to
zrozumieć, bo znacznie łątwiej udowodnić sobie, że jest się
kryształowo dobrym, jeśli widzi się w drugiej osobie same złe
strony.
Niestety nie potrafię się do końca posługiwać listą. Nie wiem np.
jak się wysyła list do pojedynczej osoby i chętnie przeczytam
poradę. Nie chcę bowiem, by posądzono mnie także tu o spamerstwo...
tak łatwo przykleja się niektórym łatki. Szczególnie, gdy się nie
zastanowią, że np. aby dotrzeć do kogogokolwiek na wikipedii z
jakimkolwiek apelem trzeba go napisać do kilkudziesięsiu osób, bo
pojedynczą zmianę zrewertuje zawzięty TAW... i nawet cień apelu nie
dotrze do chcących żyć w przekonaniu, że pokonali tego wrednego
diabła.
I jeszcze jedna sprawa - mój apel był jak najbardziej szczery. Mogę
nadal zakładać konta. Oczywiście mam konta, które można rozpoznać,
ale też pisuje z kilku, których nie można łatwo rozpoznać. Doprawdy,
to nic trudnego. Szczególnie, że część osób starająca postawić na
swoim spowodowała, że przekroczyłem sam swoje własne ogrzniczenie i
wyprodukowałem sobie z 50 figurantów... w większości tak banalnie
rozpoznawalnych, że aż się dziwię tym banującym, którzy myślą, że
banując te konta coś poza samoośmieszeniem osiągają. Może te osoby
po prostu wolą być oszukiwane? Kwiecień nie pisze oficjalnie, to
zwyciężyliśmy i jest "porządek"... hi hi ha, to przecież takie...
Jedno na koniec - nie zaakceptowałem i niezaakceptuje decyzji TAWa,
ponieważ jest ona całkowicie sprzeczna z zasadami wiki. Jako taką
będę ją olewał. Czy sobie mnie zabnauje na 300 lat, czy na 3000. Nie
ma on żadnego umocowania w swojej decyzji. Złamał nią zasady i
wymusił tą sytuację, która jest. Ja nie jestem bez winy, nie do
końca podporządkowałem się nazywanej przez niektórych chamów tutaj
"głupią" mediacji Pioma i Alxa... szkoda, może gdybym zamknął wtedy
dziób i dał im możliwość tłumaczenia najzawziętszym moich słów na
bezosobowy format... może, choć sądząc po apelu i rekacji, jaką
zgotowano Kwietniowi zaraz na przyjściu oraz tatalnie bezpodstawnym
i wyssanym z palca banie homo economicusa... nie można liczyć na
neutralne nastawienie tych, którzy nie dorośli do niego.
Moja propozycja jest aktualna. Poczekam... gdybym przeczytał tą
listę kilka tygodni temu, chybam bym się przy niektórych tekstach
nabawił mdłości... Beno, nie pomyliłem się w ocenie Twojej osoby.
Ale to nie ważne.
I ostatnia sprawa - troll, trollowanie, etc. Nie jestem podludziem
jakkolwiek komukolwiek łatwiej byłoby uważać, wielokrotnie pisałem,
ale tylko i wyłącznie w celu PRZESTRZEGANIA ISTNIEJĄCYCH ZASAD...
problem w tym, że one nie są przestrzegane i nawet najwięksi
wierzący tylko w siebie na wiki zdają sobie sprawe jak wiele razy
naginali je tak jak im to pasowało.
--
Promocja! Format 15x20 tylko 99gr!
Zamów odbitki cyfrowe online - odbierz za darmo w EMPiK-u lub wyślemy Ci je pocztą
http://gazeta.empikfoto.pl
Witam!
Przypominam, ze dzis koncza sie glosowania:
* Wikipedia:Głosowania/Administratorzy - zawieszanie uprawnień
* Metryczka gier komputerowych
* Nazwa dla sekcji z linkami zewnętrznymi
* Standardyzacja głowki haseł biograficznych
Dobrze by bylo, gdyby organizatorzy jutro podsumowali wyniki i wprowadzili
odpowiednie zmiany do zasad.
Caly czas brakuje sensownego podsumowania dla glosowania (ja sam nie
potrafie tego zrobic):
* Dyskusja:Linux - głosowanie na temat nazwy artykułu traktującego o
Linuksie jako systemie operacyjnym (kernel + użytki)
Pozdrawiam,
Alx
--
Przyszlosc jest niepewna, a koniec zawsze bliski
- Roadhouse Blues, The Doors
Co wy na to, żeby zaproponować pewne hasła do polskich teleturniejów
- np. do "1 z 10"
"W roku 2001 powstał projekt wikipedia, natomiast 2 lata później na
jego bazie powstała Fundacja Wikimedia". "Kto był twórcą tego
projektu i Fundacji?"
"Czy Wikipedia, internetowa encykopedia jest pisana przez specjalnie
wyselekcjonowanych naukowców z całego świata?"
...
Przykuta
Natomiast w ramach samokrytyki założyłem (samowolnie, ale chyba
społeczność wybaczy samowolę) Książkę Skarg i Zażaleń. Myślałem, że
wzorem niesławnego Bloga pierwsza skarga będzie na mnie, ale nie...
Pozdrawiam
Andrzej z Helu
_______________________________________________
To znakomity pomysl. Gdzie mozna ja znalesc. Nie zebym mial jakies skargi, ale dobzre wiedziec...
Jonasz
From: "Wajda, Paul"
> Z tekstu Kwietnia wynika, ze mimo calej swej arogancji chce byc
Wikipedysta. Uwazam, ze powiedzmy tygodniowa proba pryzwrocenia go do
statusu, nikomu nie zaszkodzi, a zamknie usta tym, ktorzy twierdza iz
Wikipedia zostala zniewolona. Rozumcie to jako decyzje polityczna.
Jonaszu, błagam - trochę wyobraźni. To tylko Kwiecień uprawia politykę. My
nie mamy uprawiać polityki, podejmować decyzji politycznych itp. itd. My
chcemy pisać artykuły. Jesli skompromitowany swoim nickiem osobnik chce
pisac, to niech założy nowe konto. Przeciez oficjalnie nikt go nie zna, a
nieoficjalnie bodaj tylko jedna osoba. Nikt mu nie broni pisania. Dostep do
Wikipedii ma i zawsze miec będzie niezaleznie od naszego widzimisie.
Tak więc ponawiam swoj apel:
NIE DAJ SIE NABIERAC KWIETNIOWI !
Beno/GEMMA
_______________________________________________
UMYWAM RECE.
JONASZ
Leszek Zur napisał(a):
> Użytkownik Wajda, Paul napisał:
>
>> Propozycja jest rozsadna I uwazam, iz nalezalo by ja rozwazyc.
>
>
> Sam go wiele razy blokowałem i nawoływałem do nieodblokowania. Ale też
> uważam, że warto rozważyć jego propozycję.
>
> Lzur
Nie ma potrzeby czegokolwiek rozważać.
Nie wysyła się nigdy sensownych propozycji jako jednobrzmiącej ulotki
do wszystkich. To po prostu spam.
Jak koleś zechce - niech pisze jako RudyFelek. Wielokrotnie już to
sugerowałem: niech powstrzyma się od durnych wpisów w opisie zmian, to
mu włos z głowy nie spadnie. A póki co - na drzewo. Z wandalami się nie
paktuje, wandali się usuwa.
Co do uwagi Jonasza: nikt zapewne nie czytał "cudzych" listów. Taw -
słusznie - potraktował jego "tfórczość" jako masowy spam i użył
dostępnych narzędzi masowego revertu tego wpisu. Nie ma powodu czynić
Tawowi zarzutów, wręcz przeciwnie - pochwała za szybkość i skuteczność.
Pozdrawiam
Julo