Ktos gdzies napisal w dyskusji ktoregos z nowych kolegow (nie pamietam kto), ze tytuly dziel (ksiazek, filmow itp) _podajemy_ w italikach. Pytanie: czy mamy jakies zalecenia na ten temat? Ja sadzilem, ze odpowiednie do tytulow ksiazek itp sa cudzyslowy (nie wszczynajac juz dyskusji, j a k i e cudzyslowy ;-)
Italiki - wg mnie jesli chodzi o nazwy obcojezyczne. A moze jestem w bledzie?
Pozdrawiam, Michal Derela - Pibwl
On Thu, 21 Oct 2004, PIBWL wrote:
Ktos gdzies napisal w dyskusji ktoregos z nowych kolegow (nie pamietam kto), ze tytuly dziel (ksiazek, filmow itp) _podajemy_ w italikach. Pytanie: czy mamy jakies zalecenia na ten temat? Ja sadzilem, ze odpowiednie do tytulow ksiazek itp sa cudzyslowy (nie wszczynajac juz dyskusji, j a k i e cudzyslowy ;-)
Italiki - wg mnie jesli chodzi o nazwy obcojezyczne. A moze jestem w bledzie?
Mnie osobiscie wydaje się, ze to zalezy, w ktorym miejscu w hasle jest umieszczony ów tytuł. Jesli w "Tworczosci", gdzie wystepuje tylko rok wydania i tytul - jestem za italikami. Jesli natomiast tytul wystepuje w zdaniu, powinien byc w cudzyslowiu. Czy do tego dolozyc italike, czy nie - sprawa do dyskusji. Mnie osobiscie wydaje sie tytul z italikami bardziej wyrazisty, bardziej rzucajacy sie w oczy... Panther
To jest chyba sprawa konwencji. W tekście pisanym (ręcznie) stosujemy cudzysłowy, ponieważ nie ma jak zrobić italików, w tekście drukowanym italiki są moim zdaniem lepszym pomysłem, a pisanie obu naraz (cudzysłowów i italików) głupim.
From: "Dan Hill" dhill@op.pl To jest chyba sprawa konwencji. W tekście pisanym (ręcznie) stosujemy cudzysłowy, ponieważ nie ma jak zrobić italików, w tekście drukowanym italiki są moim zdaniem lepszym pomysłem, a pisanie obu naraz (cudzysłowów i italików) głupim.
Dlaczego od razu głupim? Rozsądną rzeczą jest wyróżnianie na różne sposoby tych rzeczy, które pochodzą z różnch klas funkcjonalnych. To sprzyja ergonomii. Widzisz cudzysłowy - spodziewasz się czegoś, widzisz pochylenie - i automatycnie nastawiasz się na inny rodzaj informacji.
Głupie jest tylko podwójne wyróżnianie tego samego i żabami i pochyleniem - bo w zupełności jedna z tych rzeczy wystarcza.
Beno/GEMMA
On Friday 22 October 2004 20:28, Gemma wrote:
Głupie jest tylko podwójne wyróżnianie tego samego i żabami i pochyleniem - bo w zupełności jedna z tych rzeczy wystarcza.
Dokładnie tak napisałem.
Uzytkownik "PIBWL " napisal:
Ktos gdzies napisal w dyskusji ktoregos z nowych kolegow (nie pamietam kto), ze tytuly dziel (ksiazek, filmow itp) _podajemy_ w italikach. Pytanie: czy mamy jakies zalecenia na ten temat? Ja sadzilem, ze odpowiednie do tytulow ksiazek itp sa cudzyslowy (nie wszczynajac juz dyskusji, j a k i e cudzyslowy ;-)
Italiki - wg mnie jesli chodzi o nazwy obcojezyczne. A moze jestem w bledzie?
O ile mi wiadomo to pisanie tytulów italikami zamiast w cudzyslowach jest przyjeta forma. Na pewno stosuje sie ja w bibliografiach. Moze Beno bedzie sie mógl wypowiedziec w tej kwestii jako spec od typografii.
DanielM
Użytkownik "Daniel Milaczewski" dm@mikrobit.pl napisał w wiadomości news:clacnh$tng$1@sea.gmane.org...
O ile mi wiadomo to pisanie tytulów italikami zamiast w cudzyslowach
jest
przyjeta forma. Na pewno stosuje sie ja w bibliografiach. Moze Beno bedzie sie mógl wypowiedziec w tej kwestii jako spec od typografii. DanielM
Moja propozycja: Tytuły italikami z prostego powodu - w niektórych artykułach byłoby za dużo cudzusłowów, wręcz roiłoby się od nich w pewnych sytuacjach, np. zestawieniach.
A norm w typografii de jure nie ma, są tylko zalecenia. W dodatku zawierją one coraz więcej wpisów o rozwiązaniach alternatywnych. Także ciała typu Rada Języka Polskiego systematycznie tracą autorytet.
Obowiązują: - konsekwencja - logika wynikająca z ergonomii przyswajania tekstu - zakaz stosowania jednocześnie żab i pochylania (nie wolno wyróżniać więcej niż jedną metodą na raz)
Ważne są: - usus - interes grupowy/środowiskowy
Ergo: wszystko jest do dogadania.
Beno/GEMMA