Po pierwsze obiektywnie patrzac argumenty Kwietnia sa jak najbardziej racjonalne: " 1. jasnych zasad na wiki (obecnie juz jakichkolwiek, pal szesc demokracjj) 2. szacunku dla wkladu innych ossb 3. merytorycznego a nie zamordystycznego podejscia do hasel... " I wszystkie z nim polemiki unikaja dziwnie jak ognia ustosunkowania sie do tych propozycji,a skupiaj1 sij wokol jakis niejasnych wzajemnych animozji i hasel wytrychow. Trudno sie tu niestety (zalezy dla kogo) niezgodzic z Kwietniem. Z reszta lista przeciw jest o tyle bezzasadna bo i bez niej moglbym sam identyczna sporzadzic obserwujac sytuacje wokol kwietniowa. Kwiecien ma tez racje, iz w wielu przypadkach ludzie bezzasadnie bronia swojego stanowiska w danej sprawie chodz moze od ostatniego spotkania z dana dziedzina wiedzy danego delikwenta minelo troche czasu a sprawy poszly w innym kierunku. Na przyklad podam moje dinozaury, w ielu sprawach mialem racje (i tu bylem glownie krytykowany) a w wielu nie mialem racji ale jakos tego obszaru nik nie zauwazyl, dobiero po pewnym czasie o nowej osoby (nowej starzem) dostalem informacje, ze to co pisze troche, a czasem mocno mija sie z prawda. Wiec zamiast sie obwarowac postanowilem sprawdzic u zrodel w PANie, z pierwszej reki od osoby ktora fachowo sie tym zajmuje i okazalo sie, iz "nowicjusz" mial racje (a jakos inni starzy tego nie widzieli i wrecz nie dopuszczali go do zmian w hasle Dinozaury, dobiero po moich interwencjach i umolnym zapraszaniu eksperta z PANu do zabrania glosu na Wiki blokada psychologiczna opadla i moznabylo nowinki wprowadzic, pokazuje to wyraznie jak skostniala wielokrotnie jest "stara" spolecznosc wiki)). Okazalo sie, ze istotnie poziom wiedzy ostatnio mocno sie zwiekszyl i wiele danych jest mocno nieaktualnych. Wiec co zrobilem, zawiesilem swoje edycje z tej tematyki do czasu sciagniecia aktualnej literatury (niestety takowa istnieje jedynie w wersji EN i jest wydawana w USA stad ceny sa astronomiczne). A moglem udac, ze wszystko jest OK, zaoszczedzilbym kasy i mial "spokojne sumienie" (w co watpie). Uwazam, ze z pozytkiem dla projektu (informacji w nim zawartych) bedzie jak bedzie mniej hasel ale beda bardzie doglebnie przestudiowane na spokojnie a nie w sposob jaki to sie czasem odbywa.
Pozdrawiam Piotr 'PioM' Jaworski
W wiadomości od Piotr Jaworski było:
po moich interwencjach i umolnym zapraszaniu eksperta z PANu do zabrania glosu na Wiki blokada psychologiczna opadla i moznabylo nowinki wprowadzic, pokazuje to wyraznie jak skostniala wielokrotnie jest "stara" spolecznosc wiki)). Okazalo sie, ze istotnie poziom wiedzy
Nie wiem jak to ma się do palącej ostatnio sprawy i abstrahuję od tego.
To co piszesz jest jednak bardzo ciekawe, istotne, i powinno być co pewien czas powtarzane niczym słowa niewolnika idącego za rydwanem Cezara. Może jakiś socjolog by się tym tematem zajął? Społeczności wiedzy chyba mają jakąś taką tendencję do zamykania się w "murach biblioteki", która w rzeczywistości staje się dla nich "jaskinią" Platona. Może to dlatego, że ludzie mają tendencję do ubrązawiania i konserwatywnego spojrzenia na własny liberalizm, własne osiągniecia i wiedzę, przez co stają się autorytarni jednocześnie panicznie bojąc się konfrontacji z sobą jako autorytetem, którym być może byli tylko przez chwilę. Znam to zjawisko "zawodowo" i domyślam się, że być może nie tylko mnie to dotyczy.
Jednak na szczęście dla dobra Projektu nikt z nas nie będzie żył wiecznie, w przeciwieństwie do Wikipedii. :)
pzdr LukMak