On Tue, 23 Jan 2007 19:43:26 +0100, Michał Buczyński <> wrote:
Hmm, śmiem przuszczać, że mityczni
ludzie-którzy-mają-wiedzę nie potrzebują, by Wikipedia wyglądała jak choinka.
śmiem przypuszczać że potrzebują, łatwość użycia nie oznacza aby
strona wygądała jak choina w tonach migających grafik i malutkim
tekście w malutkich tabelkach
ja myślę co innego, że wy cholernie BOICIE SIĘ NOWEGO, boicie się
zmiany, chcecie aby już tak było zawsze i zawsze tak było bo to jest
takie samo i bezpieczne
Natomiast administratorzy i "doświadczeni" i
tak łatwo rozpoznają, któż to zacz.
nawet nie będą mieli okazji rozpoznać, takie osoby uciekają od was,
uciekają w ogóle od wiki, gdzieś przeczytałem po angielsku, człowiek
który szukał dlaczego ludzie edytują albo nie na czym polega fenomen
itp... i znalazł że całkiem spora grupa ludzi, którzy nie są
bynajmniej komputerowymi analfabetami znajduje wikipedię bardzo
nieintuicyjną i nie wie w ogóle jak to się jje, ja też to wyczuwam
dlatego wam mówię
Acha: także z przyczyn ideologicznych wątpię, byśmy
chcieli, by po każdej wypowiedzi było coś w stylu "ten gość ma 10K edycji". Albo
"on edytował 2h temu". Po co? Mądra wypowiedź to mądra wypowiedź, a głupia to
głupia. Niezależnie czyjego autorstwa.
Jeśli to coś da, można np. licznik czy status zaznaczać np. kolorem. Ale wciąż pytanie: po
co.
a co ma wspólnego liczba edycji, liczba edycji jest bardzo
neandertalskim sposobem określania zaangażowania, musiał by być to
bardziej złożony algorytm, dlatego ja nigdzie nie napisałem o
zaznaczaniu kolorem / czymkolwiek/ liczby edycji, ani wszystkiego co
tylko się da zaznaczyć
rany boskie co to da, a na forach się zaznacza, tam ludzie nie mają
ideologii, ideologia jest niebezpieczna, każda ideologia ma w sobie
wpisany jakiś konserwatywizm, ten wasz Jimbo cały nie trafił, na
początku dobrze pomyślał ale raz wprowadzona ideologia w ruch jedzie
już własnym sztywnym torem i ja mówię wam że ten tor nie zmierza do
celu, i jak wróżka zawodowa przepowiadam wam że jeszcze wasz tor
myślenia znajdzie się na kursie kolizyjnym z jego
nie ma to jak nie lubiący zmian, konserwatywny rewolucjonista i
innowator :]
Hmm, no, wiki nie jest najenorgonomiczniejsza. Ale co
mają błyszczące dynamiczne podpisy do zakładek - i w sumie ergonomii default usera?
akurat do zakładek to nic, o zakładkach było w tym artykule akurat, a
co do ergonomii, hmm... ergonomia to jest nauka, bardzo poważna nauka,
są ludzie którzy się zawodowo zajmują ergonomią, takrze informatyczną
tak britannica jak zauważy zagrożenie od was to zatrudni paru takich i
opierdzielą takie coś, być może za darmo utrzymujące się z reklam, i
dadzą urzytkownikom możliwość wpływania na tekst edycji itp... tak aby
odciągnąć od was edytowaczy (tzn. nie od nas polaków bo my gęsi i
nasze gęganie się nie liczy w świecie), ale tak czy inaczej,
nieznajomość ergonomii szkodzi
a z tego co widzę to większość ludzi którzy robią open source (a mówię
tutaj teraz o mediawiki) jest totalnymi ergonomicznymi analfabetami,
to widać w wielu projektach, patrzą na to co robią przez swój pryzmat
postrzegania świata (daj boże aby on się zgadzał z większością ludzi),
a jednocześnie po cichu mażą o tym aby jak najwięcej osób brało w nim
udział/używało programu,
a w ergonomii chodzi też o takie coś jak klimat, że się przyjemnie
czegoś używa, że człowiek nie musi się zajmować zbędnymi pierdółkami,
i czasami pewna drobna zmiana, głupia i niepotrzebna z punku widzenia
tego co projektuje jest tym czymś co przyciąga ludzi
michał a.m. buczyński