No niby i TAK no niby i NIE...
Wczoraj w nocy rozmawiałem z pewnym człowiekiem (...) i powiedział mi tak: jeśli JA jestem na tyxh zdjęciach może pan je umiescić na Wikipedia.pl z dodatkiem, że ja (osoba na zdjęciu się zgadza) się zgadzam - co więc teraz z prawami autorskimi autora zdjęcia, o których obiekt fotografii pojęcia nie miał? I jak to miescić na Wiki? - Powodzenia, ale czekam na expresssową odpowiedź!
Joy
Jeśli cokolwiek jest niejasne - nie umieszczać. Trzeba kontaktować się z AUTOREM. Żadnego "domniemywania". Chyba że np. zdjęcie pochodzi z prywatnego archiwum obiektu na nim obecnego, nie z jakiejś agencji foto itd. - należy zaznaczyć "wolę obiektu" o zrzeczeniu się praw i opatrzyć grafikę licencją PD. TAk sądzę. Tylko żeby było jasne, że Wikipedia to tylko etap przejściowy do późniejszego możliwego wykorzystania dalej.
Selena
Czasem widzę, że trzeba a wręcz nalezy sięgac po wręcz bezczelne przykłady: gdyby ktoś sfotografował Anię po prysznicem (nego) to do zdjęcia prawa ma Ania czy autor - jesli nawet to zdjęcie obieglo przez cała Polskę?
Joy
---------------------------------------------------- SIN CITY - najnowszy film Tarantino i Rodrigueza już na DVD i Wideo! http://klik.wp.pl/?adr=www.film.wp.pl%2Ffilm.html%3Fid%3D24839%26h%3D1&s...
Czasem widzę, że trzeba a wręcz nalezy sięgac po wręcz bezczelne przykłady: gdyby ktoś sfotografował Anię po prysznicem (nego) to do zdjęcia prawa ma Ania czy autor - jesli nawet to zdjęcie obieglo przez cała Polskę?
Joy
Autor oczywiście, chyba że zdjęcie pochodzi z prywatnego archiwum czy autorstwo jest nie do udowodnienia. Obiekt widoczny na zdjęciu może autora pozwać. Właściwie nie rozumiem co jest celem tej dyskusji - do prawa należy się po prostu stosować i to co ktokolwiek z nas "uważa" lub "chciałby" ma niewiele do rzeczy.
S.
selena wrote:
Czasem widzę, że trzeba a wręcz nalezy sięgac po wręcz bezczelne przykłady: gdyby ktoś sfotografował Anię po prysznicem (nego) to do zdjęcia prawa ma Ania czy autor - jesli nawet to zdjęcie obieglo przez cała Polskę?
Joy
Autor oczywiście, chyba że zdjęcie pochodzi z prywatnego archiwum czy autorstwo jest nie do udowodnienia. Obiekt widoczny na zdjęciu może autora pozwać. Właściwie nie rozumiem co jest celem tej dyskusji - do prawa należy się po prostu stosować i to co ktokolwiek z nas "uważa" lub "chciałby" ma niewiele do rzeczy.
S.
Do zdjecia prawa maja obaj: autor - prawo do autorstwa zdjecia, ale takze - osoba na nim przedstawiona - prawo do ochrony wizerunku. Wlasciwie trzeba zgode ich obojga.
Eteru
Do zdjecia prawa maja obaj: autor - prawo do autorstwa zdjecia, ale takze - osoba na nim przedstawiona - prawo do ochrony wizerunku. Wlasciwie trzeba zgode ich obojga.
Eteru
Ding, ding, dobra odpowiedź.
Dlatego także można mieć problem z prawem zamieszczając na Wiki zdjęcie, np. restauracji McDonalds, na którym widoczne jest jej logo. Jeśli autor uwolni zdjęcie na wolnej licencji, musimy i tak zaznaczyć, że logo McDonaldsa jest zastrzeżone przez tego i tego, i jest wykorzystywane na Wikipedii zgodnie z prawem dozwolonego użytku (albo - tylko w celach informacyjnych).
Itp., itd. Dlatego _w całości_ zakazanie fair use, dozwolonego użytku, itd., jest złym rozwiązaniem. Powinno się je przynajmniej zezwolić w takim przypadku jak wymienione powyżej (vide zdjęcie osoby i zastrzeżonego znaku).
-- Pozdrawiam, Dariusz "Datrio" Siedlecki
Dariusz Siedlecki napisał(a):
Dlatego także można mieć problem z prawem zamieszczając na Wiki zdjęcie, np. restauracji McDonalds, na którym widoczne jest jej logo. Jeśli autor uwolni zdjęcie na wolnej licencji, musimy i tak zaznaczyć, że logo McDonaldsa jest zastrzeżone przez tego i tego, i jest wykorzystywane na Wikipedii zgodnie z prawem dozwolonego użytku (albo
- tylko w celach informacyjnych).
Itp., itd.
Oj, chyba nie masz racji. A jeśli masz - zgłoś NATYCHMIAST na Commons do skasowania wszystkie zdjęcia z http://commons.wikimedia.org/wiki/McDonald%27s - NIGDZIE nie ma zastrzeżeń, o których piszesz.
Nie zapomnij też o http://commons.wikimedia.org/wiki/Category:Coca-Cola i dwóch fotkach z http://commons.wikimedia.org/wiki/Category:Microsoft oraz wielu, wielu innych.
Był gdzieś tekst "copyright paranoia" czy jakoś tak - to chyba o tym też była tam mowa.
Julo
05-10-15, Juliusz juliusz.zielinski@gmail.com napisał(a):
Był gdzieś tekst "copyright paranoia" czy jakoś tak - to chyba o tym też była tam mowa.
No tak, ale to nie "copyright paranoia", tylko raczej "fair use paranoia" - zresztą, wystarczy spojrzeć tu:
http://commons.wikimedia.org/wiki/Image:Wikimania05-banner.jpg
Zdjęcie na którym głównym jego punktem jest logo Wikimedia jest zastrzeżone.
http://commons.wikimedia.org/wiki/Image:Wikimania--4_agosto--I_pannelli.jpg
Tutaj można powiedzieć, że loga Wikimedia i Wikipedii są częścią krajobrazu - zdjęcie to jest wolne.
Dlatego też z takim zdjęciem McDonalda, możemy nie mieć problemu:
http://commons.wikimedia.org/wiki/Image:McDonalds_in_St_Petersburg_2004.JPG
Ponieważ logo McDonalds jest częścią tła - częścią restauracji. Ale takie logo:
http://commons.wikimedia.org/wiki/Image:Mcdonalds_oslo_2.jpg
Gdzie to charakterystyczny znaczek M jest głównym obiektem zdjęcia, może nam przynieść kłopoty.
szwedzki dobrze zacytował prawo autorskie i zdaje mi się, że odnosi się ono także do znaków zastrzeżonych. Ogólnie także chodzi o charakter zdjęcia, kto jest na nim, itd. Dla przykładu, zdjęcie Cimoszewicza przy komputerze które mamy na Wikipedii nie przysporzy nam kłopotów, ponieważ nie dzieje się na nim nic, co mogłoby naruszyć prywatność pana Cimoszewicza. Ale gdybyśmy mieli jego zdjęcie np. w jakiejś dwuznacznej pozie (której nie zrobił specjalnie) i potem zamieścilibyśmy je na Wikipedii bez jego zgody, mógłby pozwać wykonawcę zdjęcia (lub nas) do sądu.
Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi. Zdecydowana większość zdjęć tak na Wikipedii, jak i na Commons, jest wolna - ale jest kilka takich, na które powinniśmy uważać i nie wykorzystywać ich (nie mówię - od razu usunąć - gdyż tak jak w kwestii fair use, najlepiej się tu skonsultować z prawnikiem).
Problemem może być nie chwilowe wykorzystanie tych zdjęć w darmowej Wikipedii, ale późniejsze ich wykorzystanie w komercyjnej wersji, tj. w wersji DVD lub papierowej.
To chyba moje 0,02zł.
-- Pozdrawiam, Dariusz "Datrio" Siedlecki
Dariusz Siedlecki napisał(a):
Problemem może być nie chwilowe wykorzystanie tych zdjęć w darmowej Wikipedii, ale późniejsze ich wykorzystanie w komercyjnej wersji, tj. w wersji DVD lub papierowej.
To chyba moje 0,02zł.
Istotne jest tu jednak, moi drodzy, nie tylko to, co widać na zdjęciu - czyje logo itd., tylko jak może być ewentualnie wykorzystane. Bo nie oszukujmy się, Datrio obydwa zacytowane przez Ciebie zdjęcia przedstawiają logo Wiki, i to w podobnym mniej więcej procencie (znacznie poniżej 10% - liczymy sam znak, a nie białą szmatę, na której go namalowano) powierzchni całości krajobrazu, i tak samo dobrze "jakiś zbój" może wykorzystać to logo do niecnych celów zarówno z pierwszego, jak i z drugiego zdjęcia. Jednak tak naprawdę to nie nadaje się do wykorzystania do "niecnych" (czytaj - napędzających komuś kasę) celów i tyle. Jedyne, co mógłbym sobie wyobrazić, to umieszczenie tej fotki na okładce jakiejś książki albo płyty CD o wikipedii - ale jako osoba mająca ciut do czynienia z rynkiem reklam śmiem twierdzić, że jest to z tego punktu widzenia zdjęcie bezwartościowe. Tak samo zresztą, jak nie mają tego rodzaju wartości na tym rynku zdjęcia McDonaldsa, CocaColi i Microsoftu, które ja cytowałem.
Nadanie innej licencji pierwszemu zdjęciu z Wiki niż drugiemu jest po prostu czyjąś nadgorliwością, niczym więcej. na pierwszym widać przecież kilka osób jedzących coś tam, a nad nimi wisi logo. Twoja argumentacja, że "głównym jego punktem jest logo Wikimedia" - jest po prostu niesłuszna i oparta prawdopodobnie na nazwie pliku (wikimania05logo.jpg). Gdyby plik się nazywał wikimania05breakfast.jpg - nie byłoby tego argumentu.
Moim zdaniem jedyne prawa do obu zdjęć powinien mieć autor i miał on następujące wyjścia: zachować je dla siebie, uwolnić je dla wszystkich, albo ograniczyć uwolnienie. Skorzystał w pierwszym przypadku z ostatniego wariantu, dzieląc się dobrowolnie prawami do zdjęcia z Wiki. Nie musiał, ale to zrobił - jego wybór.
Julo
2005-10-14 (20:08:09) eteru@o2.pl wrote:
Do zdjecia prawa maja obaj: autor - prawo do autorstwa zdjecia, ale takze - osoba na nim przedstawiona - prawo do ochrony wizerunku. Wlasciwie trzeba zgode ich obojga.
Eteru
Prawo autorskie:
Art. 81. 1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie. 2. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku: 1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych, 2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.
szwedzki
Prawo autorskie:
Art. 81. 1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na
nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
- Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
- osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z
pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych,
- osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak
zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.
szwedzki
Czyli zdroworozsadkowo.
Brawo Szwedzki, sam mialem wyslac. :]
a.m.
On Fri, 14 Oct 2005, A @ M - A wrote:
Czasem widzę, że trzeba a wręcz nalezy sięgac po wręcz bezczelne przykłady: gdyby ktoś sfotografował Anię po prysznicem (nego) to do zdjęcia prawa ma Ania czy autor - jesli nawet to zdjęcie obieglo przez cała Polskę? Joy
prawa do zdjęcia ma autor zdjęcia... Ania ma prawo do ochrony własnej prywatności / wizerunku...
W związku z tym:
jeśli ktoś to zdjęcie by skopiował bez zezwolenia, to jedynie autor mógłby go ścigać za naruszenie _praw_autorskich_, ale jednocześnie Ania mogłaby (jak przypuszczam) ścigać zarówno jego, jak i chyba autora zdjęcia za naruszenie jej prawa do ochrony prywatności - przy założeniu, że autor wypuścił to zdjęcie do obiegu bez jej zgody...
a jeszcze pewnie byłoby inaczej gdyby Ania była znaną osobistością, bo pewnie wtedy możnaby zdjęcie Ani dystrybuować bez jej zgody... - tyle, że to się chyba nie tyczy zdjęć nago, ale IANAL...
podsumowując: prawo autorskie TO NIE TO SAMO, CO prawo do ochrony prywatności / wizerunku
pozdrawiam, blueshade.