Nie chodzi o WYŻSZOŚĆ administratorów, czy też starszych stażem
wikipedystów - nie-adminów. Chodzi o to, że mają większe doświadczenie w
pracy w Wikipedii i w związku z tym POWINNI poczuwać się do opieki nad
nowicjuszami. Część z nich (nowicjuszy) prezentuje ogromną wiedzę z
jakiejś dziedziny, przed którą komuś takiemu jak ja tylko pozostaje chylić
czoła, lecz nie bardzo potrafi on właściwie sformatować tekst czy coś
odnaleźć... Inni zaś są ekspertami informatyczno-technicznymi, a gorzej u
nich z językiem czy czymś takim. Trzeba takich ludzi - bez wątpienia
wartościowych - umieć pozyskać, ująć i zatrzymać u nas, wyjaśnić problem,
wypunktować błędy, ale nie z wyższością ani w mentorskim tonie, lecz
życzliwie. To właśnie powinniśmy robić, co nie czyni z nas ani osób
lepszych, ani ważniejszych. Ci, którym pomożemy teraz my, będą później
oddawać to innym, następnym, którzy przyjdą. Jeśli ktoś odbiera to jako
hierarchizację i wywyższanie, to przykro... Ja nie przypominam sobie żebym
panoszyła się z wyższością ze swą "wybitną wiedzą wikipedystyczną" w
czyjejś dyskusji - raczej staram się jak najskromniej oferować swoją pomoc
w miarę możliwości - bo sama jeszcze nie dość potrafię. I miłe,
nieszablonowe powitanie jest też niekiedy ważnym elementem dla
przyciągnięcia kogoś do Wikipedii. Nie mam niestety dość czasu, by tak
postępować ze wszystkimi, ale to działa. Przynajmniej otrzymuję z tego
powodu liczne dowody sympatii, ludzie czują się zobligowani do swoistej
lojalności wobec projektu, w którym mile ich potraktowano.
Popisałabym jeszcze, ale nie mam czasu...
Pozdrawiam,
Selena
--
Moim programem pocztowym jest Opera:
http://www.opera.com/m2/