06-02-08, Michał Buczyński <sandbox(a)o2.pl> napisał(a):
Dnia 5 lutego 2008 23:17 "Tomasz Ganicz"
<polimerek(a)gmail.com> napisał(a):
W oryginalnym tekście nie ma nic o "naukowej weryfikowalności" czy
opisywaniu wyłącznie teorii naukowych. W ogóle w całym angielskim
tekście nie ma nigdzie mowy o wyższości naukowego nad nie-naukowym
punktem widzenia. To ewidentnie Twoja nadinterpretacja.
Dziwi mnie, że to piszesz.
Cała koncepcja Wikipedii oparta jest na naukowości, jest to podstawowy warunek sensu
encyklopedii.
Nie, nie jest. W każdym razie nic o tym nie ma w podstawowych zasadach
w wersji anglojęzycznej. Wikipedia opisuje mnóstwo "nie naukowych"
zagadnień i bardzo dobrze, że to robi. Np: w hasłach na tematy
religijne w pierwszej kolejności jest przedstawiany oczywiście
religijny punkt widzenia - dopiero gdzieś dalej można napisać co o tym
sądzi taka czy inna dziedzina nauki. Z tym że bardzo często w tematach
światopoglądowo i religijnie kontrowersyjnych nie ma jednego
"oficjalnego" stanowiska nauki w danej sprawie, a twierdzenie, że
takie jest - to forma nadużycia w stosunku do samej nauki.
Złudzenie, że nauka daje jakiś jednolity obraz rzeczywistości -
zwłaszcza w zakresie nauk społecznych i politycznych pochodzi zwykle z
niewłaściwego nauczania - gdzie jakiś jeden pogląd przedstawia się
jako ten "naukowy" a pozostałe się deprecjonuje. Szczególnie mocno
widać to w ekonomii czy politologii, a także w psychologii i
socjologii. W naukach przyrodniczo-eksperymentalnych jest trochę
łatwiej - ale i tu istnieje w obszarze aktualnie prowadzonych badań
wiele sprzecznych z sobą teorii, które się z sobą ścierają i nie ma
czegoś takiego jak "jedyna prawda". Dotyczy to np: kosmologii, czy
fizycznej "teorii wszystkiego". Zadaniem Wikipedii nie jest
dochodzenie w takich przypadkach do tej "jedynej prawdy", tylko
rzetelne opisanie istniejącego sporu. O to właśnie chodzi w zasadzie
NPOV.
W oparciu o to wspólnie dochodzimy do prawdy.
Nie i jeszcze raz nie - właśnie takie myślenie, że Wikipedia służy do
dochodzenia do jakiejś "jedynie słusznej prawdy" powoduje właśnie
problemy przy współedytowaniu różnych haseł. Jeszcze raz - tworzenie
wiedzy to proces a nie raz na zawsze dane z góry prawdy objawione -
dlatego zawsze istnieje spory obszar zagadnień kontrowersyjnych, w
których nie ustalono i być może nawet nigdy nie zostanie ustalone
wspólne stanowisko, na które będzie zgoda powszechna.
Natomiast, stety lub niestety, wykonując pracę
kompilacyjną wykonujemy research. Nie jest on "original", ale jednak jest
prostym odbiciem mnie, mojego stanu wiedzy i poglądów. Pisząc cokolwiek muszę dokonać
jakiejś interpretacji faktów. Muszę wiedzieć co jest ważne, a co nie. Już samym doborem
weryfikowalnych faktów można zmanipulować każdą biografię. A przecież hasło musi stanowić
przyswajalną całość - dochodzą więc zabiegi redakcyjne. Nie wspominam już o kryteriach
"encyklopedyczności" czy weryfikowalności...
No tak - ale właśnie dlatego NPOV każe akceptować fakt, że w haśle
mogą być (a nawet powinny) przedstawiane różne punkty widzenia i
nakazuje rzetelnie opisywać trwające dysputy na tematy kontrowersyjne.
Np: w haśle homoseksualizm powinien być zawarty zarówno aktualnie
dominujący w medycynie pogląd, że nie jest to choroba i że nie można w
związku z tym nikogo z tego wyleczyć jak i pogląd medycznie
mniejszościowy (choć popierany przez niewielką część naukowców) ale
większościowy religijnie - że homoseksualizm jest skutkiem złego
wychowania i środowiska i dlatego daje się go uleczyć. Należy tylko
rzetelnie zaznaczyć, który pogląd dominuje w nauce, zgodnie z
faktycznym stanem tej dysputy na gruncie naukowym oraz który pogląd
dominuje wśród teologów i twórców norm moralnych wywodzących się z
religijnych aksjomatów.
Ludziom często się myli akceptowanie zawarcia jakiegoś poglądu w
artykule z akceptacją samego tego poglądu. Choćby po to, aby móc z
jakimiś poglądem polemizować - trzeba się z nim najpierw rzetelnie
zapoznać i do tego właśnie służy Wikipedia, aby te różne poglądy
rzetelnie przedstawiać. Świetnym ćwiczeniem jest tu pisanie "z punktu
widzenia mojego oponenta".
Np: mimo, że osobiście jestem zwolennikiem pierwszego z tych dwóch
poglądów na temat homoseksualizmu, mogę domagać się, aby religijny
punkt widzenia na homoseksualizm był rzetelnie w tym haśle opisany, bo
jego zwolennikami jest duży odsetek ludzi (o ile w Polsce nie
większość). Jeśli nie jest - to hasło jest POV i nie przeszkadzają mi
tu moje osobiste poglądy aby to POV dostrzec.
W ramach dyskusji nad takimi hasłami można się spierać o to, czy
odpowiednio przedstawione są oba sprzeczne z sobą punkty widzenia i w
odpowiedniej proporcji i czy uczciwie jest stwierdzone, który dominuje
- ale nie można całkowicie zakazywać umieszczania poglądów, które ktoś
uznał za "nie-naukowe".
Najważniejsze jednak to pamiętać, na jakim
światopoglądzie jest ta *encyklopedia* oparta.
I się szkolić w jego aparacie.*
Na żadnym. Ma być NPOV - czyli ma nie być oparta na żadnym
światopoglądzie. Ma być miejscem, gdzie można prezentować poglądy z
wielu różnych światopoglądowo punktów widzenia.
--
Tomek "Polimerek" Ganicz
http://pl.wikimedia.org/wiki/User:Polimerek
http://www.poli.toya.net.pl
http://www.ptchem.lodz.pl/en/TomaszGanicz.html