Użytkownik Witek napisał:
14-02-08, Paweł Filipek <eteru(a)o2.pl>
napisał(a):
[...]
IMO nie ma
możliwości czerpania danych z bazy botem bez zgody jej
producenta. Wyjątkiem są np. dane, które zbiera GUS w ramach programu
badań statystycznych, ale to wynika z odrębnych przypisów (w tym
przypadku ustawa o statystyce publicznej)
Tylko, czy jeśli robi to człowiek, a nie bot, to czy na pewno jest wiele lepiej?
A skąd wniosek, że lepiej? Pytanie pierwotne dotyczyło botów, dlatego
odnosiłem sie do botów :)
Regulacje prawne nie różnicują na ludzi i boty, bot jest jedynie
instrumentem w rękach człowieka. Kryterium nie jest więc to, czy dane
czerpie się botem, czy ręcznie, ale czy czerpiąc je narusza się interes
producenta bazy danych. A jego interes jest szeroki i oczywisty -
faktyczne (rzeczywiste) ale i spodziewane (potencjalne) dochody z opłat
licencyjnych, dochody z reklam.
Czerpanie danych botem o tyle jest jednoznaczne, że ze swej natury boty
działają w sposób "powtarzający się i systematyczny". Gdyby wikipedysta
lub grupa wikipedystów (np. w wikiprojekcie) chciała działać w podobny
sposób, - np. "akcja uzupełniania haseł o dane z bazy", albo gorzej:
"Weekend z Webfilm.pl - uzupełnij hasła filmowe" - to na gruncie ustawy
efekt byłby podobny, czyli naruszenie interesu producenta. (Inną
kwestią (bo procesową) jest już to, czy producent bazy danych byłby w
stanie udowodnić, iż korzystało się akurat z jego bazy, jeśli informacje
te są dostępne także gdzie indziej.)
Eteru
--
Paweł Filipek
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedysta:Eteru