W dniu 16 czerwca 2009 08:56 użytkownik użytkownik Gazeta.pl
<kicior99(a)gazeta.pl> napisał:
Najgrubsze dzieło jakie mam to stara antologia
literatury angielskiej
Nortona na 3900 stron, wydana petitem w układzie dwuszpaltowym na bibułkowym
papierze (A5) ma nieco pojad 11 cm grubości. Sądzę, że zawartość tego
tomiszcza ze zdjęcia jest podobna jeśli nie mniejsza. Można więc wydać to
jako zgrabna książkę...
Niby w opisie tego wydruku, jest że był robiony petitem w dwóch
kolumnach. Pewnie kluczowe znaczenie oprócz druku dwustronnego miałaby
jeszcze gramatura papieru. Papier do drukarek ma zwykle 80-100 g /m2,
a na rynku a encyklopedie przeważnie drukuje się na tzw. papierze
biblijnym, który ma gramaturę rzędu 25 g / m2 i jest mocniej
prasowany, czyli jest ze 3-4 razy cieńszy od papieru do drukarek.
--
Tomek "Polimerek" Ganicz
http://pl.wikimedia.org/wiki/User:Polimerek
http://www.ganicz.pl/poli/
http://www.ptchem.lodz.pl/en/TomaszGanicz.html