Gemma napisał(a):
To nie jest absurd, bo w 31 metrach może się mieścić
np. ratusz na rynku
małej miejscowości, który z pewnością może być podstawowym, tradycyjnym
punktem odniesienia dla pojęcia środka miejscowości.
I co z tego wynika? Nic nie wynika, Beno. A jeśli cokolwiek, to jest
tylko argument za tym, żeby nie popadać w zbędny nadmiar precyzji.
Lokalizację miejscowości podaje się w stopniach i minutach, bez sekund,
niezależnie od wielkości ratusza. A to właśnie dlatego, że nigdy nie
jest dostatecznie zdefiniowany ten umowny "środek" miejscowości. Dla
jednego to ratusz, dla innego stacja kolejowa, dla jeszcze innego główne
skrzyżowanie. A w dużych miastach to nawet jedna minuta długości i
szerokości geograficznej to zbyt duża dokładność.
J