| -----Original Message-----
| From: ... Juliusz
| Sent: Wednesday, July 06, 2005 5:00 PM
/
| Trzy głosy sprzeciwu to nie jest veto, tylko regulaminowo
| przewidziany sprzeciw mniejszości.
Oczy przecieram z wrażenia. Ty to masz łeb (odpowiedniego
kształtu :-) ). Więc wiesz, że granice naszego świata
zakreśla nasz język. I wystarczy każdej rzeczy odpowiednie
dać słowo. Jak dla mnie to możesz takie trzy blokujące głosy
(a nawet i jeden, co tam) nazwać konsensusem (zresztą są
biegli w skreślaniu głosów miejszości inaczej, więc po
lekkim majstrowaniu mucha nie siądzie). Twoja sprawa, możesz
wierzyć że jak słonia nazwiesz kormoranem, to będzie latał.
Ja wierzył nie będę, i trzech głosów nie będę nazywał ani
konsensusem ani uzasadnionym sprzeciwem, tylko wetem.
Oczywiście bez urazy :-), pzdr., Janusz 'Ency' Dorożyński