---- Wiadomość Oryginalna ----
Od: "A.P.W." <apw(a)op.pl>
Do: "WikipediaPL" <wikipl-l(a)wikipedia.org>
Data: 10 września 2006 13:56
Temat: Re: [Wikipl-l] Multilinkowanie
Jak to nie ma?
To my nie jesteśmy Polakami? Używamy tego słowa,
jest ono dla
innych też zrozumiałe i nie ma go? Nie bądź śmieszny. Zupełnie jak z filmu
Barei (nie ma Londynu).
Język ewoluuje:
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=ujednoznacznienie
Nie jestem lingwistą, ale chyba można przyjąć, że przynajmniej powstaje nowy
rzeczownik odczasownikowy (? - proszę poprawić w razie błędu). Swoją drogą
ciekawa ewolucja: przymiotnik (jednoznaczny) -> czasownik
(ujednoznacznić) -> rzeczownik (ujednoznacznienie).
Beno
Z poważaniem,
A.P.W.
Niemniej, ten rzeczownik nie powstaje sam, tylko my go "powstaliśmy" (to dla
miłośników neologiznów ;]).
Jego zasięg jest ograniczony do świata Wikipedii - słowo "ujednoznacznienie" ma
imponującą liczbę hitów w Googlu, ale 99,99% tego pochodzi z Wikipedii oraz jej mirrorów i
forków.
Można więc przyjąć, że jest to wciąż neologizm, niestosowany w powszechnej polszczyżnie.
Takiego słowa nie ma słownik języka polskiego, nawet w wersji internetowej.
Natomiast przykładu z Bareją Beno nie rozumiem - mi się raczej przypomina słynne
"niemanie świateł" z dowcipów o milicjantach.
"Ujednoznacznienie" to taki jego bardziej wysublimowany odpowiednik w żargonie
wikipedycznym. Nie zauważamy tego, bo jesteśmy do niego przyzwyczajeni.
I tak, w naszym żargonie ma on swoje miejsce, tak samo jak "redir" czy
"disambig", natomiast wciąż nie jest częścią literackiej polszczyzny. Już taki
żargon marketingowy z "brandami" i "tagetami" jest znacznie bardziej
rozpowszechniony, a zapewne wielu z Was odrzuca.
Tyle od lingwistycznego amatora. :)
Pozdrawiam :),
michał "a.m." buczyński