From: "Filip Lajszczak" <filip78(a)interia.pl>
W zaszłym roku byłem na obronie doktoratu kolegi,
który konsekwentnie w
swojej pracy uyżywał określenia "sowiecki". Jeden z członków komisji
napadł
go, wytykając mu to jako błąd i w języku polskim nie
ma takiego słowa. Na
to
wstała grupa profesórów z widowni, którzy
poświadczyli, że sami używają
określenia sowiecki i nazywanie tego błędem jest absurdalne.
Nie możemy pisać sowiecki i ZSRR. Poczekajmy, aż w gazetach zaczną pisać
ZSRS.
Beno/GEMMA