W dniu 16 sierpnia 2010 14:09 użytkownik Karol Głąb
<kamikaze0007(a)gmail.com> napisał:
W dniu 16 sierpnia 2010 09:08 użytkownik Wojciech
Muła
<wm(a)mahajana.net> napisał:
Przy okazji przypomnę/poinformuje, że istnieje
szablon {{definicja}},
który wstawia ramkę z "Definicją intuicyjną".
Pomysł z tą ramką definicyjną, nie jest taki całkiem dobry, dlatego
też nie przyjął się zbyt dobrze (na en wiki też mieli coś takiego
chyba), bo każde hasło da się napisać tak, by od razu krótko tłumaczyć
trudne terminy lub wprost linkować do dalszych artykułów. Ramka
mogłaby uśpić wyczulenie autora hasła na tego typu działania.
Przykładem niech będzie krótki stub, o którym wspominałem na IRCu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Radiant
Zajrzałem do Wikipedii-en i nie wiem na ile definicja w en jest
poprawna, ale jest o niebo klarowniejsza dla laika. Definicja staje
się niestety niezrozumiała jeśli składa się w większości z ogólnie
niezrozumiałych słów, nawet jak te są linkowane, a z nich są linki
dalej.
Dlatego np: wolę angielską definicję: "Radian is the point in the sky,
from which (to a planetary observer) meteors appear to originate"
"Radiant to punkt na niebie, z którego (z punktu widzenia obserwatora
znajdującego się na planecie) meteory zdają się wylatywać.
i porównać to z:
"niewielki obszar lub punkt na sferze niebieskiej, w którym przecinają
się przedłużone wstecz pozorne drogi meteorów należących do danego
roju."
co to jest sfera niebieska, co to są pozorne drogi meteorów w dodatku
jakoś tajemniczo przedłużone wstecz i jeszcze należące do danego roju
?
Jak załóżmy jakoś to przełknę i zajrzę do hasła "rój meteorów", który
jest definiowany tak:
"zjawisko polegające na spalaniu się drobinek materii z roju
meteoroidów w górnych warstwach atmosfery ziemskiej. " to zgłupieję
już kompletnie :-)
Takie podejście do tłumaczeń różnych pojęć u nas powoduje, że jak
czegoś nie wiem, to zaglądam do pl-Wikipedii i na ogół nadal nie wiem,
ale jest tam zwykle interwiki do wersji en i ufff.. tam prawie zawsze
jest łopatologiczna definicja, którą zazwyczaj rozumiem bez trudu...
A tak poważnie to są dwie prawdy, które niestety są z sobą sprzeczne:
*jak coś można zrozumieć to można to też zrozumiale wyjaśnić
*nie wyjaśni się nikomu jak upiec ciasto zanim nie wyjaśni mu się co
to jest mąka...
Jednak jak się napisze definicję mąki w stylu "Mąka -
[[przemiał|przemielone]] ziarna zbóż mącznych (tzn. takich, z których
wytwarza się mąkę), która służy do produkcji [[wypiek|wypieków]]
poprzez jej zmieszanie z płynami spożywczymi i termiczną oraz
mechaniczną obróbkę." - to ciasta w ten sposób piec nikogo nie
nauczymy...
--
Tomek "Polimerek" Ganicz
http://pl.wikimedia.org/wiki/User:Polimerek
http://www.ganicz.pl/poli/
http://www.ptchem.lodz.pl/en/TomaszGanicz.html