1. treści ideologiczne - usuwamy
2. o treściach ideologicznych piszemy - piszemy tak jak dotychczas. Jeśli
czujemy różnicę w jakimś art. między "reklamiarstwem" np. danej
miejscowości, a bezstronnym (może suchym, ale bezstronnym) art. o niej to
da sobie radę z przeredagowaniem w odpowiedni sposób art. zalatujących
nawoływaniem do jakiejś ideologii
Z ust mi to wyjales. Po prostu uzywajmy zdrowego rozsadku.
3. problem żeby takich art. nie przeoczyć. Ja staram
się czytać choćby
pobieżnie wszystkie art i zmiany niezalogowanych (nie zawsze starcza mi
czasu na zareagowanie na wszystko), ale jak ruch zrobi się jeszcze ciut
większy nie dam rady, a wielu chętnych do roli "czajników" nie ma (?),
zresztą nie dziwię się większa frajda z pisania niż usuwania nieczystości
To zalezy ja troche czuwam, ale niestety jedynie nad artykulami, ktore
obserwuje. Na wszystko z pewnoscia nie ma czasu. Na pocieche dodam, ze
liczba artykulow, ktore obserwuje systematycznie rosnie :)
pozdrowienia
andrzej