Wrzutka Rockiego spotkała się ze zbyt histeryczną
reakcją wielu
mediów. Naprawdę ciężko było znaleźć konkretne merytoryczne wypowiedzi
(warto zajrzeć natomiast do VaGli, nie warto do Siedleckiej z GW). W
znacznej mierze przepis ten to przepisanie normy konstytucyjnej
przewidującej takie ograniczenie. Natomiast problemem jest parę
nieostrych sformułowań (głównie czasowe) i konieczność ustalenia
jakiejś praktyki. W mojej ocenie Wikipedii w ogóle ta ustawa nie
dotyczy - przetargami się i negocjacjami unijnymi się nie zajmujemy :)
BIP w sumie zostaje jak był, podobnie publikatory.
Tomek
Thx za info - panika przykrócona :)
Ktoś się wybiera do Włoch lobbować, ale nie mogę dać dokładniejszych informacji teraz...
;)
przykuta