Najprościej jest to interpretować jako głos za
usunięciem właśnie
*strony*, ale nie *treści*.
Tyle tylko, że nie ma do tego jakichkolwiek podstaw. To może być jedynie
głos w dyskusji. Jeżeli ktoś chciałby usunięcia strony, głosowałby właśnie
tak. Nie ma czegoś takiego, jak usunięcie abstrakcyjnie rozumianego hasła.
Bansp
Z poważaniem,
A.P.W.