| -----Original Message-----
| From: ... Michal Rosa
| Sent: Monday, August 28, 2006 3:32 PM
/
| Stwierdzenie, że administratorzy którzy nie piszą haseł nie
| są Wikipedystami i nie są administratorami nie było
| przyjemne, a potem było jeszcze gorzej.
Ależ to odwieczny problem, czy techniczny (np. konserwator stagalometru ;-)
jest autorem pracy naukowej albo czy wręcz nie jest ważniejszy niż jakis tam
badacz.
/
| Ależ oczywiście, że tak. Tylko, że według OP to jest naganne
| z niewiadomo jakiego powodu, a dla mnie to jest oczywiste,
| potrzebne i naturalne - tak jak wszędzie wytwarzają się
| specjalizacje, jedni są lepsi w jednym i wolą to robić, a
| inni wolą czegoś innego, ale obie te funkcje są równie ważne.
Faktycznie niedobre było, że Szumyk podał to tak, że odczuto jako naganną
ocenę. Jak tak nie uważam, i sądzę że Sz. też.
/
| Ależ jak najbardziej, cieć dba o porządek, zamiata, naprawia,
| odśnieża i goni wandali, a jeżeli ma czas i ochotę to wiesza
| gazetkę ścienną, ale to, że jest '''z wyboru''' cieciem i
| dostał do ręki ekstra klucze i miotłę nie oznacza, że jest
| gorszym mieszkańcem bloku niż osoba która dla niego
| przygotowała teksty do gazetki ściennej.
Ale też co najmniej nie jest lepszym tak w ogóle. Slusznie piszesz o
specjalizacjach, bo w takim kontekście - trzymania porządku na wiki - cieć
jest znacznie lepszy od dowolnego wikiautora nieadmina, w tym takiego jak
ja. Problem jest jednak z tym, że wielu wikijuzerów adminów uważa za
lepszych, ważniejszych niż zwykły autor. Po części z powodu ich dostępu do
miejsc technicznych lub niby technicznych (jak komunikaty). Zwłaszcza młodzi
adepci prawie że modlą się do koderów, czyli mających dostep do kodu. I tu
przypomnę jedno z powiedzień mzopwa (niektórzy wiedzą kto zacz, a inni, jak
nie będą leniwi, to się dowiedzą :-) ) - powinny nadejść czasy, gdy
informatycy (ja czytam koderzy) zajmą należne im miejsce pomiędzy stolarzami
i fryzjerami.
Pzdr., Janusz 'Ency' Dorożyński