A tak w ogóle jestem za przymiotnikiem "radziecki", i już.
Uzasadniać nie chce mi się. Natomiast przymiotnik "sowiecki"
niespecjalnie mi się podoba, niespecjalnie mi przeszkadza,
jest, i trudno. Byleby była konsekwencja, i dlatego
napisałem, że zdanie Beno jest rozsądne.
Pzdr., J"E"D (Ency)
A w/g mnie to:
Antykomuniści mówią "sowiecki"
Komuniści "radziecki"
Historycy " radziecki i sowiecki"
Antoni :-)