| -----Original Message-----
| From: ... Tomek Polimerek Ganicz
| Sent: Tuesday, March 01, 2005 8:59 PM
Miałem nie dyskutować, ale faktycznie w pewnym aspekcie masz
rację, a ja hasła nie do końca sprawdziłem.
| Przykład: Źródło:
|
| Lekarze SS Friedrich Entress, Helmuth Vetter, Eduard
Wirths
| W latach 1941-1944 obozowi lekarze SS Friedrich Entress,
| Helmuth Vetter, Eduard Wirths wypróbowywali na więźniach
KL
| Auschwitz tolerancję i skuteczność nowych preparatów i
leków
| oznaczonych m.in. kryptonimami: B-1012, B-1O34,. B-1O36,
3582,
| P-111, a także występujących np. pod nazwą rutenolu i
peristonu,
| nie wprowadzonych jeszcze do użytku. Działali na zlecenie
| koncernu IG Farbenindustrie, głównie wchodzącej w
| skład tego koncernu firmy Bayer. Wymienione preparaty
| podawano więźniom cierpiącym na choroby zakaźne przy czym
| w wielu przypadkach zakażano ich tymi chorobami.
Rozumiem że nie miałbyś zastrzeżeń do takiego tekstu:
Medycy formacji Sztafety Ochronne (niem. Schutzstaffeln,
czyli SS) tacy jak Vetter Helmuth, E. Wirths czy Entress
Friedrich, w okresie od roku napaści na ZSRR do roku tysiąc
dziewięćset czterdziestego czwartego przeprowadzali na
uwięzionych w nazistowskim obozie znajdujacym się w tym
okresie w Oświecimiu zbrodnicze badania. Miały one na celu
zweryfikowanie zdolności organizmu ludzkiego do zniesienia
bez szkody dla niego działania pewnych nieznanych do tej
pory specyfików i medykamentów wystepujacych pod pewnymi
nazwami kodowymi (nazwy nie mogą być podane, gdyż
stanowiłoby to naruszenie praw autorskich i podejrzenie
plagiatu). Interesowali się również efektywnością leczniczą
podanych wcześniej substancji. Według pewnych danych swe
zbrodnicze czyny wykonywali w porozumieniu z pewną
kapitalistyczną wielką firmą z branzy chemicznej (nazwa
jw.), a ściślej pewnym przedsiebiorstwem znanym z leku
zawierajacego kwas acetylosalicylowy (nie wiem czy podanie
tej nazwy to już NPA czy tylko plagiat). Procedura owych
ohydnych niby-medycznych tortur polegała na zmuszaniu
nieszczęsnych uwięzionych do połykania wskazanych powyżej
mikstur, a często w celach eksperymentalnych ludzie byli
wprowadzani w stan choroby zaraźliwej.
Ładnie, co? I pewnie twórcze, a conajmniej dłuższe, chyba
nie zaprzeczysz. Tylko czy warte takiego wysiłku.
A poważnie. Przesadziłeś. Ww. akapit jest jedynym w całości
zgodnym ze źródłem. Jest jeszcze jedno zdanie takie samo:
W następstwie naświetlań występowały na ciałach ofiar,
przede wszystkim w okolicy podbrzusza i pachwin oraz na
pośladkach ciężkie rany oparzeniowe, a na skórze -
popromienne zapalenia oraz trudno gojące się zmiany ropne.
Niekoniecznie mam rację, ale co w tym zdaniu jest twórczego,
niepowtarzalnego, autorskiego i takiego, że już nikt nigdy
nie może użyć takiego szyku wyrazów, i za każdym razem musi
pisać jakoś inaczej?
Ponadto co mówi art. 29 ustawy o prawach autordkich:
1. Wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość
urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w
całości, w zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, analizą
krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości.
Tak że czy nie chodzi ci w tym Twoim zapale o prace naukowe
i listę filadelfijską? PlWiki też taka ma być? Nowa Nupedia?
W każdym razie ja nad sprawą jeszcze popracuję.
Pzdr., J"E"D (Ency)