W dniu 23 listopada 2008 23:59 użytkownik Michał Buczyński sandbox@o2.pl napisał:
Dnia 23 listopada 2008 23:47 "Maciej Dobrut" napisał:
Jak masz jakas wykonalna sensowna propozycje ktora nie skonczy sie tak jak poprzednie 7- daj znac. Pozdrawiam... Vuvar
Przepraszam Macieju, czytam sobie zalew maili na liste i sie tutaj nie powstrzymam.
Skoro byl szereg dyskusji, z ktorych niewiele wyniklo, to znaczy, ze nie mozemy mowic o konsensie (bo gdyby konsens byl, to dyskusje odnioslyby skutek - jak rozumiem po Twojej woli i innych osob zadajacych zniesienia dawnego systemu SdU).
Co do uwag Radomila - dobrze je rozumiem. WProwadzenie jednoosobowej decyzji administratora jest tym w istocie - wprowadzeniem jednoosobowej decyzji administratora. W przypadkach watpliwych zawsze bedzie masa watpliwosci. Czesc uzytkownikow machnie reka, czesc bedzie protestowac, czesc sie obrazi albo zacznie mowic o spisku i dyktaturze. Nawet nie wiem, ktore z tych zdarzen jest najgorsze.
Zastanawiam sie, jaki sposob proponujesz przy sytuacjach, w ktorych "nie osiagnieta konsensu". Oczywiste jest, ze jedna ze stron bedzie niezadowolona z decyzji administratora i nieprzekonana przez argumentacje.
Zamierzacie walkowac takie przypadki az do znuzenia protestujacych czy ciac a potem powolywac sie na teraz tworzone zasady?
Zastanawiam sie tez, jaka sciezke odwolywania sie od jednoosobowej decyzji przewidujecie, bo w OUA chyba nikt z nas powaznie nie wierzy, a osobiscie wolalbym tez takich przepychanek uniknac.
Tyle moich uwag po pobieznym tylko przyjrzeniu sie sprawie.
P.S. Powtorze prosbe Szwedzkiego: przepraszam, ale nie obchodza mnie dywagacje co jest systemem idealnym i dlaczego wlasnie zamordyzm; nie lubie tez traktowania listy jak chata. Dlatego prosze o ograniczenie maili do tresciwszych; mam nadzieje, ze ten taki jest.
michał "aegis maelstrom" buczyński.
OK- przepraszam za te wszystkie krotkie maile, ktore ja wyslalem. Chodzi o to ze wszyscy na sdu ciagle narzekaja, dyskusje ciagna sie, a zmian brak. Nie jest IMO dobrym pomyslem wykorzystywanie wiekszosci do glowoania bez argumentow na encyklopedycznoscia artykulow w encyklopedii. A sposob wprowadzenia (krotka dyskusja) IMO wynikal z niedobrych doswiadczen poprzednich dyskusji ktore konczyly sie brakiem wyniku tak jak ponad polowa artow na sdu. A narzekania na sdu sie nie zmniejszyly. Pozdrawiam i mam nadzieje ze ten mail byl rowniez tresciwy. Pozdrwiam... Vuvar