| -----Original Message----- | From: ... szwedzki | Sent: Sunday, October 07, 2007 1:17 AM
Nadzwyczaj szanowny człowieku Szwedzki!
Było ad personam pod moim adresem, to ode mnie nie będzie.
Co do argumentów, które podajesz, są poważne, tylko że podane niepoważnie i nie jestem pewien, czy na temat. Ty masz o tej sprawie dzięki tajności wobec przypadkowej społeczności znacznie więcej informacji niż ja, i tym próbujesz mi zatkać usta. W takiej walce, gdy mam zawiązane oczy, zatkane uszy, a Ty w ręku kij, szans nie mam.
Ponadto sprawa tak się mająca jak opisujesz jako zdarzenie, a nie jako personalny przypadek, jest ważna i poważna dla społeczności, a nie tylko dla adminów, do tego - tu już ewidentnie - z samozwańczego zawłaszczenia.
I jeszcze jedno dla porównania - w równoległej sprawie KA i czekjuzerów Polimerek, choć osobiście wobec niego miałem uwagi, zachował się z wielką klasą. Zajął się problemem, a nie wyciszaniem dyskutanta.
Nadal samozwańcze ukłony, Janusz "Ency" Dorożyński