Gratuluje złamania systemu, na podstawie którego 38k (słownie 38 tysięcy) artykułów o wioskach wleci na wikipedię (kiedyś). Jeszcze kilkanaście-dziesiąt takich zmian i będzie super...
Poza tym pewnie jak będą lecieć wioski Australii (i Anglii pewnie też) to będzie jeszcze więcej disambigów międzywioskowych...
Pozdrawiam AJF/WarX
WarX, przepraszam, nie opowiadaj tu bajek, że wstawiając disambigR łamię jakiś system. Zanim też napiszesz komuś, że coś łamie, sprawdzaj proszę gdzie jest ewentualny błąd.
Wstawiając disambigR zamiast _ręcznie_ zrobionego disambigu nie zakłócam żadnego systemu botów. A nawet gdyby był on utworzony botem, to istnieje hierarchia miejscowości i kiedyś nawet była dyskusja w tej sprawie. Wstawianie disambigówR jest czasem wskazane i boty powinny to respektować.
Praktyka tworzenia strony xxx (strona ujednoznaczniająca) jest powszechna. Jeśli Wasze boty nie rozpoznają przypadku disambigR, to niech zaczną, bo inaczej trzeba będzie je wyłączyć. Nie sądzę, by był to wielki problem w implementacji.
DisambigR istnieje po to, by go używać. Nie ma sensu tworzyć Warszawa (Polska), żeby botom było fajniej, nie ma też sensu trzymać Santa Monica (Kalifornia), bo istnieje jakaś pipidówa w Teksasie.
Jest tylko jedno znane miejsce Santa Monica - nadoceaniczne miasto w obrębie metropolii Los Angeles. Nie chcielibyśmy, żeby na en: Warszawa była pod Warsaw, Poland, bo jest jakaś dziura w Indianie or wherever.
I jeśli pojawi się Santa Monica, jednostka osadnicza w Australii z siedmioma mieszkańcami, też nie widzę sensu w tworzeniu zwykłego disambiga. Mam nadzieję, że boty wraz z ich opiekunami to rozumieją. :)
Z pozdrowieniami, a.m.
P.S. Poziom wikistresu skoczył mi o parę kresek.