Prawda i tylko prawda :) Może i to głupie, ale podpisując się mailem służbowym ryzykuję, że ktoś uzna, że reprezentuję stanowisko zarządu, a nie mam takiego mandatu. Więc ogólnie uznajmy, że jeśli nie zaznaczę inaczej, to w tej dyskusji reprezentuję wyłącznie siebie :)
Magalia
W dniu 2 stycznia 2015 20:25 użytkownik Paweł Zaręba <pzareba@googlemail.com
napisał:
Uff. A już myśleliśmy, że to Jimmmy Wales??? Natalio przecież, to nie chodzi o to z jakiego konta zabierasz głos, tylko co mówisz i ile jest w tym prawdy, ile bezinteresownej dzialalnosci ile szczerosci, ile prawdy.
Pablo000
-- dr Paweł Zaręba ROTO-FRANK Okucia Budowlane Sp. z o.o. tel: +48 696 403 9.. pzareba@googlemail.com _______________________________________________ Lista dyskusyjna WikiPL-l WikiPL-l@lists.wikimedia.org https://lists.wikimedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
A jaki masz mandat? Na jakiej podstawie podejmujesz działania? Oto jest pytanie.
Pablo000
Paweł, jako członek Stowarzyszenia, powinieneś wiedzieć, gdzie szukać informacji o jego działalności, np. takich uchwał https://pl.wikimedia.org/wiki/UZ_2014-48
Ja członkiem nie jestem i, podobnie jak przedmówcy, sugerowałbym przeniesienie tej dyskusji w miejsce bardziej adekwatne. Ale skoro już trolluję, to jeszcze jeden komentarz: osoba która pisze "zarządałem' nie powinna wypowiadać się pisemnie w imieniu jakiegokolwiek szanującego się gremium.
M
W dniu 2 stycznia 2015 21:18 użytkownik Natalia antyterra@gmail.com napisał:
Prawda i tylko prawda :) Może i to głupie, ale podpisując się mailem służbowym ryzykuję, że ktoś uzna, że reprezentuję stanowisko zarządu, a nie mam takiego mandatu. Więc ogólnie uznajmy, że jeśli nie zaznaczę inaczej, to w tej dyskusji reprezentuję wyłącznie siebie :)
Magalia
W dniu 2 stycznia 2015 20:25 użytkownik Paweł Zaręba < pzareba@googlemail.com
napisał:
Uff. A już myśleliśmy, że to Jimmmy Wales??? Natalio przecież, to nie chodzi o to z jakiego konta zabierasz głos, tylko co mówisz i ile jest w tym prawdy, ile bezinteresownej dzialalnosci ile szczerosci, ile prawdy.
Pablo000
-- dr Paweł Zaręba ROTO-FRANK Okucia Budowlane Sp. z o.o. tel: +48 696 403 9.. pzareba@googlemail.com _______________________________________________ Lista dyskusyjna WikiPL-l WikiPL-l@lists.wikimedia.org https://lists.wikimedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
Lista dyskusyjna WikiPL-l WikiPL-l@lists.wikimedia.org https://lists.wikimedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
Dziękuję, nie mogłem tego znaleźć.
Pozdrawiam Pablo000
W dniu 2 stycznia 2015 21:32 użytkownik margoz@poczta.onet.pl napisał:
Paweł, jako członek Stowarzyszenia, powinieneś wiedzieć, gdzie szukać informacji o jego działalności, np. takich uchwał https://pl.wikimedia.org/wiki/UZ_2014-48
Ja członkiem nie jestem i, podobnie jak przedmówcy, sugerowałbym przeniesienie tej dyskusji w miejsce bardziej adekwatne. Ale skoro już trolluję, to jeszcze jeden komentarz: osoba która pisze "zarządałem' nie powinna wypowiadać się pisemnie w imieniu jakiegokolwiek szanującego się gremium.
M
W dniu 2 stycznia 2015 21:18 użytkownik Natalia antyterra@gmail.com napisał:
Prawda i tylko prawda :) Może i to głupie, ale podpisując się mailem służbowym ryzykuję, że ktoś uzna, że reprezentuję stanowisko zarządu, a nie mam takiego mandatu. Więc ogólnie uznajmy, że jeśli nie zaznaczę inaczej, to w tej dyskusji reprezentuję wyłącznie siebie :)
Magalia
W dniu 2 stycznia 2015 20:25 użytkownik Paweł Zaręba < pzareba@googlemail.com
napisał:
Uff. A już myśleliśmy, że to Jimmmy Wales??? Natalio przecież, to nie chodzi o to z jakiego konta zabierasz głos, tylko co mówisz i ile jest
w
tym prawdy, ile bezinteresownej dzialalnosci ile szczerosci, ile
prawdy.
Pablo000
-- dr Paweł Zaręba ROTO-FRANK Okucia Budowlane Sp. z o.o. tel: +48 696 403 9.. pzareba@googlemail.com _______________________________________________ Lista dyskusyjna WikiPL-l WikiPL-l@lists.wikimedia.org https://lists.wikimedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
Lista dyskusyjna WikiPL-l WikiPL-l@lists.wikimedia.org https://lists.wikimedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
Lista dyskusyjna WikiPL-l WikiPL-l@lists.wikimedia.org https://lists.wikimedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
Natalio, mnie osobiście nie interesuje jaki jest Twój zakres obowiązków, i jakie masz delegowane uprawnienia, ile zarabiasz, i co robisz. Jednak sprawując jakąkolwiek funkcję w OPP musisz być "jak żona Cezara". Dlatego jeżeli już ta dyskusja zaistniała, to lepiej od razu wszystko wył0ożyć kawa na ławę mi stąd moje pytania. Jeżeli pojawiają się jakiekolwiek zarzuty, nawet jeżeli mogą być nieprawdziwe, to do pracownika OPP należy udowodnienie, że nie jest wielbłądem.
Pozdrawiam
Pablo000
POPRAWIAM LITERÓWKI
Natalio, mnie osobiście nie interesuje jaki jest Twój zakres obowiązków, i jakie masz delegowane uprawnienia, ile zarabiasz, i co robisz. Jednak sprawując jakąkolwiek funkcję w OPP musisz być "jak żona Cezara". Dlatego jeżeli już ta dyskusja zaistniała, to lepiej od razu wszystko wyłożyć kawa na ławę, stąd moje pytania. Jeżeli pojawiają się jakiekolwiek zarzuty, nawet jeżeli mogą być nieprawdziwe, to do pracownika OPP należy udowodnienie, że nie jest wielbłądem.
Pozdrawiam
Pablo000
W dniu 2 stycznia 2015 21:45 użytkownik Paweł Zaręba <pzareba@googlemail.com
napisał:
Natalio, mnie osobiście nie interesuje jaki jest Twój zakres obowiązków, i jakie masz delegowane uprawnienia, ile zarabiasz, i co robisz. Jednak sprawując jakąkolwiek funkcję w OPP musisz być "jak żona Cezara". Dlatego jeżeli już ta dyskusja zaistniała, to lepiej od razu wszystko wył0ożyć kawa na ławę mi stąd moje pytania. Jeżeli pojawiają się jakiekolwiek zarzuty, nawet jeżeli mogą być nieprawdziwe, to do pracownika OPP należy udowodnienie, że nie jest wielbłądem.
Pozdrawiam
Pablo000
-- dr Paweł Zaręba
pzareba@googlemail.com
Gwoli ścisłości, zauważenie przez Natalię iż został użyty niewłaściwy adres jest jak najbardziej słuszne i chwalebne w kontekście Regulaminu korzystania z adresów e-mail w domenie wikimedia.pl.
Wracając jednak do samej sprawy. Wydaje mi się, że kluczowe kwestie zaprezentował już tutaj Tomasz i jego mail pokazuje dobrą drogę wyjścia z zaistniałego kryzysu.
Rozumiem całkowicie rozgoryczenie płynące z pierwszego postu tego wątku. Całkowicie szanuję decyzję o usunięciu swojego wkładu. Przejęcie w taki sposób strony na pewno jest nieeleganckie i niejednoznaczne.
Rozumiem też Natalie, przed którą zarząd postawił konkretne zadania i stara się z nich wywiązywać.
Tego, że zatrudnienie pracowników etatowych może prowadzić do pewnych problemów i rozterek wiedzieliśmy wcześniej mimo to uznaliśmy - jako członkowie stowarzyszenia, że jest to krok potrzebny. Wydaje mi się ważne, żeby w zaistniałej sytuacji zamiast dochodzić kto komu i kiedy wszedł w drogę i poszukać metod i standardów unikania w przyszłości takich sytuacji, które szkodzą nam wszystkim.
Chciałbym zadać pytanie na ile rola Kierownika Biura Prasowego pozostaje rolą wspierającą a na ile decyzyjną? Może właściwszą procedurą działania była by próba podjęcia dyskusji wewnątrz społeczności? A może właściwszym rozwiązaniem była by konsultacja z zarządem (a może taka się odbyła?).
Nie znam odpowiedzi na te pytanie, ale myślę, że wato je stawiać, byśmy wszyscy mogli coraz lepiej działać (kazdy w swojej roli i funkcji na rzecz naszych projektów.
Pozdrawiam serdecznie, Grzegorz A. Górski
Fri Jan 02 2015 at 21:48:57 użytkownik Paweł Zaręba pzareba@googlemail.com napisał:
POPRAWIAM LITERÓWKI
Natalio, mnie osobiście nie interesuje jaki jest Twój zakres obowiązków, i jakie masz delegowane uprawnienia, ile zarabiasz, i co robisz. Jednak sprawując jakąkolwiek funkcję w OPP musisz być "jak żona Cezara". Dlatego jeżeli już ta dyskusja zaistniała, to lepiej od razu wszystko wyłożyć kawa na ławę, stąd moje pytania. Jeżeli pojawiają się jakiekolwiek zarzuty, nawet jeżeli mogą być nieprawdziwe, to do pracownika OPP należy udowodnienie, że nie jest wielbłądem.
Pozdrawiam
Pablo000
W dniu 2 stycznia 2015 21:45 użytkownik Paweł Zaręba < pzareba@googlemail.com
napisał:
Natalio, mnie osobiście nie interesuje jaki jest Twój zakres obowiązków, i jakie masz delegowane uprawnienia, ile zarabiasz, i co robisz. Jednak sprawując jakąkolwiek funkcję w OPP musisz być "jak żona Cezara". Dlatego jeżeli
już
ta dyskusja zaistniała, to lepiej od razu wszystko wył0ożyć kawa na ławę
mi
stąd moje pytania. Jeżeli pojawiają się jakiekolwiek zarzuty, nawet
jeżeli
mogą być nieprawdziwe, to do pracownika OPP należy udowodnienie, że nie jest wielbłądem.
Pozdrawiam
Pablo000
-- dr Paweł Zaręba
pzareba@googlemail.com
-- dr Paweł Zaręba ROTO-FRANK Okucia Budowlane Sp. z o.o. tel: +48 696 403 921 pawel.zareba@roto-frank.com; pawel@roto-frank.pl pawel.zareba@roto-frank.pl; pzareba@googlemail.com _______________________________________________ Lista dyskusyjna WikiPL-l WikiPL-l@lists.wikimedia.org https://lists.wikimedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
W dniu 2 stycznia 2015 23:07 użytkownik Grzegorz Artur Górski < grzegorz@gorski.net.pl> napisał:
Rozumiem całkowicie rozgoryczenie płynące z pierwszego postu tego wątku. Całkowicie szanuję decyzję o usunięciu swojego wkładu. Przejęcie w taki sposób strony na pewno jest nieeleganckie i niejednoznaczne.
Na pewno w twoim mailu padło kilka ważnych kwestii, o których warto rozmawiać. Ja bym chciała jednak przy tej okazji zaznaczyć po raz kolejny, że nie było moją intencją "przejęcie" strony - trudno za przejęcie uznać dodanie jednego posta. Przyznaję, że zapobiegawcze i czasowe zmniejszenie zakresu uprawnień Tomka na tymże było błędem, wyrazem zbyt dużej ostrożności. Ale na pewno nie było trwałe i nie było przecież zupełne. Niemniej tak - nie powinnam była tego robić, zgadzam się.
Zwłaszcza, że wszystkie moje działania były nakierowane właśnie na otwieranie tych profili na zaangażowanie społeczności. Każdy wikimedianin, który zgłosił się do mnie, że potrzebuje czy chce uprawnienia do któregoś z profili, dostawał je od ręki, myślę, że wśród subskrybentów tej listy jest grono takich, którzy mogą to potwierdzić. Sama też wyławiałam osoby, które mogłyby coś cennego wnieść i proponowałam im współprowadzenie profili. Co więcej wielu z was na pewno usłyszało ode mnie zachętę do publikowania na blogu Stowarzyszenia. Niestety póki co chętnych raczej brak, ale nie tracę nadziei :)
Moim zdaniem rolą płatnych pracowników Stowarzyszenia jest wyręczenie wolontariuszy w pracach, których ci nie chcą lub nie mogą wykonywać i służenie im pomocą i wsparciem przy zadaniach, które wolontariusze chcą robić. Pamiętajmy, że wolontariusze mają zawsze ograniczone zasoby czasowe, a czas wolontariusza jest w projektach Wikimedia wartością bezcenną. Organizowałam liczne projekty wolontariackie dla SWMPL i wiem najlepiej, że to zazwyczaj połączenie fajnego i ekscytującego pomysłu, kilku inspirujących działań i godzin spędzonych nad żmudnym przerzucaniem papierów. Rolą pracowników jest sprawienie, żeby wolontariusze mogli zajmować się tylko tą inspirującą ich częścią, zrzucając na płatny personel resztę. Nie jest naszą rolą decydowanie i narzucanie i na pewno nigdy nie miałam takiego zamiaru. Kto zna mnie z Wikipedii wie, że zawsze lubiłam grać w drużynie, nie solo.
Na podparcie tego, co napisałam pozwolę sobie na wspomnienie - 10. urodziny polskiej Wikipedii były jedną z największych organizacyjnie imprez polskich Wikimediów, chyba największą obok Wikimanii w Gdańsku. Robiliśmy je w 5 wolontariuszy. Zaczynaliśmy zainspirowani i pełni energii. Pod koniec byliśmy wykończeni, zestresowani i sfrustrowani faktem, że najzwyczajniej w świecie zabrakło nam czasu na realizację kilku genialnych pomysłów. Gdybyśmy mieli wtedy płatny zespół PR, który wziąłby na siebie promocję wydarzenia i produkcję gadżetów, zyskalibyśmy wiele godzin. Gdybyśmy mieli pracownika, który zająłby się rezerwacją noclegów, zamówieniem cateringu, rozliczaniem stypendiów (tym, czym zająć się może pracownik biura w Łodzi, wtedy jeszcze nie do końca to działało), zyskalibyśmy ocean czasu. I zrealizowalibyśmy więcej pomysłów przy tej okazji. A tak - po urodzinach byliśmy przez pół roku wypaleni i nie mieliśmy siły organizować czegokolwiek, mimo, że pojawiały się fajne pomysły. Strach przed wypaleniem wolontariuszy jest czymś, co wraca raz na jakiś czas. Płatni pracownicy mieli być sposobem obrony przed tym. Czy nam się udało? Czas pokaże. Na pewno staramy się bardzo służyć wam wszelką pomocą, jesteśmy otwarci na rozmowę, na wasze pomysły, prośby, potrzeby. Wy za to bądźcie wyrozumiali wobec naszych pomyłek, uczymy się cały czas.
Hej!
Trudno, mam pewne opory przed napisaniem tego posta, ale chyba jednak muszę... Tomaszu, z góry bardzo serdecznie Cię przepraszam, jeśli ten post Cię urazi i znowu rozpali Twoje emocje. Nie chodzi w nim o napiętnowanie Ciebie osobiście, tylko pewnej postawy, której, być może mimowolnie i prawie na pewno w wielkiej złości, stałeś się w tej sprawie przykładem. Ale niestety, bardzo bardzo mocno muszę zgodzić z postem Maikkinga.
Szanuję to, że Tomasz mógł w tej sytuacji poczuć się źle z różnych powodów, aczkolwiek ja całym sercem w tym sporze jestem po stronie Natalii, bo uważam, że po jej stronie jest zdecydowana większość obiektywnej racji w tej sprawie, co już napisałem i wyjaśniłem w czwartek późnym wieczorem. Natomiast absolutnie nie zgadzam się z tym, co napisał m.in. Grzegorz, że masowe usuwanie wkładu jest godne jakiegokolwiek zrozumienia czy szacunku. Nie jest, zwłaszcza w obrębie tego ruchu. Każda i każdy z nas powinien raz na jakiś czas przypominać sobie samemu/samej bardzo mocno (nie wiem, pisać nad łóżkiem, powtarzać do lustra, jeśli trzeba), że nie jesteśmy tu dla zaspokojenia jakichkolwiek własnych ambicji czy realizowania tego egocentryzmu, który w różnym natężeniu, ale każdy z nas jakoś w sobie nosi. Te cechy mogą nas napędzać w wielu dziedzinach życia, ale w Wikimediach mogą być i zwykle są niszczące. Dlatego nie znajduję żadnego usprawiedliwienia dla masowego niszczenia własnego wkładu, tylko po to, żeby coś komuś udowodnić albo okazać złość. Po co to było? Na złość mamie odmrożę sobie uszy? Przecież to nie Natalia straciła cokolwiek na tym, że ten profil stracił swoje archiwum, tylko co najwyżej jego obecni i przyszli subskrybenci.
Jako osoba współtworząca oblicze polskich Wikimediów na Facebooku mam ogromną nadzieję, że do naszego zespołu dołączy ktoś z Wikiźródeł, ale ktoś podchodzący do tego rzetelnie i poważnie, ktoś chcący koordynować się innymi pracownikami tego obszaru (płatnymi i wolontariuszami) i przede wszystkim ktoś, kto jeśli pewnego dnia będzie miał dość (co każdego z nas może spotkać), odejdzie z klasą i uśmiechem, a nie zostawi za sobą spalonej ziemi. I wszystko jedno, czy formalnie będzie to profil prywatny, Stowarzyszenia czy Fundacji. Wierzę, że taką osobą może być też Tomasz, gdy po ochłonięciu z całej tej sprawy i (jak sądzę, wskazanym) złożeniu tu i ówdzie dyskretnych przeprosin za działania i słowa pod wpływem burzy emocji, wróci do tych wartości, które dla mnie są i powinny być u podstaw naszej obecności w Wikimediach. Myślę, że zarówno Natalia osobiście, jak i Stowarzyszenie jako instytucja (na czele z Polimerkiem) wykazali tu bardzo dużo dobrej woli, a do pewnego stopnia nawet gotowości do wycofania się z kontrowersyjnych działań.
Tomaszu, jeszcze raz podkreślam, że nie mam do Ciebie nic osobiście i życzę Ci naprawdę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
Powerek38
W dniu 2 stycznia 2015 23:07 użytkownik Grzegorz Artur Górski < grzegorz@gorski.net.pl> napisał:
Rozumiem całkowicie rozgoryczenie płynące z pierwszego postu tego wątku. Całkowicie szanuję decyzję o usunięciu swojego wkładu. Przejęcie w taki sposób strony na pewno jest nieeleganckie i niejednoznaczne.
Czytam i czytam i nie do końca dowierzam oczom. Zastrzeżenie - wypowiadam się tylko w imieniu własnym, a nie zarządu Stowarzyszenia Wikimedia Polska (dalej też SWPL). Po pierwsze - zupełnie nie ta lista, ale jako się rzekło - kobyłka u płota i dyskusja rozwinęła się własnie tutaj. Dlaczego nie ta? To jest lista ogólna Wikipedii, nie Wikiźródeł, nie Stowarzyszenia Wikimedia Polska, którego również sprawa dotyczy, a właśnie Wikipedii. Dlaczego tutaj - mogę się tylko domyślać. Niestety chodzi tylko o zasięg i znalezienie jak najszerszego grona odbiorców. Po pierwsze jestem zaskoczony i nieco hmmm zniesmaczony samą formą początkowego maila. Niejako napastliwą, z bardzo ostrymi zarzutami i bardzo hmm dziwną. Dlaczego dziwną? Po pierwsze dlatego, że znam obu głównych adwersarzy - i Tommy'ego i Magalię. Wiem, że razem się spotykali, dyskutowali, pili piwo i bawili na różnych integracyjnych spotkaniach. Forma per Pani to tylko zabieg erystyczny, mający de facto wpłynięcie na postrzeganie Natalii jako kogoś "z zewnątrz", kogo się nie zna i działającej na zlecenie "złego SWPL". Inne takie zabiegi, to podkreślanie odpłatności charakteru zadań Natalii. Crosspostowanie np. na listę pyrlandii, gdzie osób jest bardzo mało również służy li tylko jedynie zaangażowaniu w "konflikt" i "krzywdę" jak największej liczby osób. Nie podoba mi się to, bardzo.
Nie wdając się w szczegóły, pozwolę sobie zebrać fakty w sprawie.
Tommy założył profil na FB (więc portalu niezwiązanym z wikmediami i jako tako cała dyskusja już z tego powodu nie powinna mieć miejsca tutaj, ale tam, gdzie zdarzenie zaszło). Niezależnie - Tommy prowadził tam profil Wikiźródeł, ale jakiś czas temu (8 miesięcy) zupełnie działalność zarzucił, konfliktując się ze społecznością. Z jakich przyczyn - czy to niezgodności charakteru, czy własnych osobistych problemów, powodowanych sytuacją rodzinną, czy udaniem się na odwyk poza Poznań - nie będę wnikał. To jest fakt.
Widzę z jednej strony działanie zamierzone wpływanie na innych użytkowników w celu ośmieszenia czy zobrzydzenia adwersarza, czego następstwem jest wywołanie, czy bardziej chęć wywołania kłótni, poprzez wysyłanie napastliwych komentarzy i stosowanie różnych zabiegów erystycznych. Upublicznione rozmowy, wyrwane z kontekstu (prywatna korespondencja upubliczniana bez zgody zapewne), mające w założeniu doprowadzić do wywołania kłótni, czy dyskusji. To źle, bardzo źle. Z drugiej widzę ciągle spokojną argumentację, która to argumentacja bardziej do mnie przemawia. Bo jest spokojna wyważona i nienapastliwa. Po prostu, czytelnik je tekst oczami. A ktoś, kto czyta, żeby wyrobić sobie opinię o sprawie, również z pewnością wyważoną argumentację znajdzie jako bardziej przekonującą. Ad rem. Na poprzednim walnym zebraniu członków dyskutowano o możliwości zatrudnienia osób do szeroko pojętej polityki medialnej SWPL. Dotychczasowa mocno kulała, co każdy widział. Po procesie rekrutacji zdecydowano się na stanowisko zatrudnić nie jedną, a dwie osoby, Jedną z doświadczeniem szerszym w mediach, PR i pokrewnych, jedną z doświadczeniem wikimedialnym. W mojej ocenie układ, jak dotychczas, działa. Nie mi do końca do oceniać. Za politykę medialną w zarządzie, odpowiada wpedzich, który był tutaj wspomniany. Wspólnie z Prezesem - polimerkiem, który również tutaj się wypowiadał, beda niedługo oceniać kandydatów po okresie próby i zarząd oceni, czy ma to dalej sens. Jest to niejako eksperyment, ale wzorowany na innych tego rodzaju organizacjach w innych państwach, gdzie zresztą stowarzyszenia takie jak SWPL, a dokładniej ich odpowiedniki, zatrudniają wiele osób (największe - niemieckie, przeszło 100 pracowników, jakie to ma przełożenie na rozpoznawalność projektu i liczbę zainteresowanych osób - zachęcam do samodzielnych poszukiwań). SWPL wspiera społeczności poprzez różne działania - czy pomoce do edytowania, czy impresy promocyjne, czy własnie przez politykę medialną. NIE PŁACI, NIE PŁACIŁO I PŁACIĆ NIE BĘDZIE za edytowanie treści wikiprojektów. I to jest zasadnicza różnica, pomiędzy przekazem, który usiłuje się nam tutaj podać, a faktami. SWPL płacić może za promowanie, za pomoc wolontariuszom, za imprezy tematyczne, czy integracyjne. Zarząd również działa woluntarystycznie. Po prostu to, czego sam nie potrafi lub nie ma czasu, zleca innym.. Profil Tommy'ego był profilem prywatnym, bez poparcia kogokolwiek ze społeczności, czyli wspomnianych przez niego użytkowników Wikiźródeł, do tego od dłuższego czasu nieprowadzonym. Pomijając oczywisty fakt, że jest to profil prywatny zainteresowanego, nadał on zgodnie z obowiązującymi na portalu FB odpowiednie uprawnienia innym osobom, rozsądna wydaje się pomoc przy jego prowadzeniu, albowiem wszystkim powinno zależeć na dobru projektów siostrzanych, a również promując samo istnienie takiego projektu jak Wikiźródła, można osiągnąć cel przyrostu liczby haseł. Czego nie można było uczynić, jak wynika z powyższej dyskusji, z uwagi na blokowanie tego przez Tomm'yego. I przykro i straszno, że jednej osobie na promocji i tego wikiprojektu nie zależało. Odnoszę wrażenie tutaj postawy nieco psa ogrodnika. Aczkolwiek w porównaniu z oczywistą dla mnie agresją i dążeniem do konfrontacji przebijająca z jego maili, ma mniejsze znaczenie. Problem sam w sobie nie dotyczy Wikipedii, czy wikiprojektów. Tylko urażonych ambicji poważnie chorej i uzależnionej osoby co do działań innej osoby na niezależnym portalu - FB. Jak dla mnie tyle. Co do profilu na FB, zachęcałbym do dyskusji na FB osób zainteresowanych (pewnie kilkunastu - kilkudziesięciu "lajkujących" tenże profil). Co do kwestii utworzenia przez zarząd płatnych stanowisk odpowiedzialnych za politykę medialną - na listę SWPL. Po informacje - na wiki SWPL, gdzie wszystkie działania SWPL i jego zarządu są jawne i transparentne (strona jest jednocześnie BIP, w rozumieniu odpowiednich ustaw). Co do kształtu, czy promocji Wikiźródeł - do miejsca do tego przeznaczonego, czyli odpowiednika wikipediowego BAR-u (nie wiem, czy Wikiźródła mają listę dyskusyjną?). Cały temat jest zdecydowanie nie na listę Wikipedii, czy tym bardzie jej poznańskiej społeczności, albowiem nie dotyczy żadnej z nich. Dziękuję cierpliwym, co doczytali. Z prywatnego maila,
Maciej Król, maikking
Fri Jan 02 2015 at 21:48:51 użytkownik Paweł Zaręba pzareba@googlemail.com napisał:
POPRAWIAM LITERÓWKI
Natalio, mnie osobiście nie interesuje jaki jest Twój zakres obowiązków, i jakie masz delegowane uprawnienia, ile zarabiasz, i co robisz. Jednak sprawując jakąkolwiek funkcję w OPP musisz być "jak żona Cezara". Dlatego jeżeli już ta dyskusja zaistniała, to lepiej od razu wszystko wyłożyć kawa na ławę, stąd moje pytania. Jeżeli pojawiają się jakiekolwiek zarzuty, nawet jeżeli mogą być nieprawdziwe, to do pracownika OPP należy udowodnienie, że nie jest wielbłądem.
Pozdrawiam
Pablo000
W dniu 2 stycznia 2015 21:45 użytkownik Paweł Zaręba < pzareba@googlemail.com
napisał:
Natalio, mnie osobiście nie interesuje jaki jest Twój zakres obowiązków, i jakie masz delegowane uprawnienia, ile zarabiasz, i co robisz. Jednak sprawując jakąkolwiek funkcję w OPP musisz być "jak żona Cezara". Dlatego jeżeli
już
ta dyskusja zaistniała, to lepiej od razu wszystko wył0ożyć kawa na ławę
mi
stąd moje pytania. Jeżeli pojawiają się jakiekolwiek zarzuty, nawet
jeżeli
mogą być nieprawdziwe, to do pracownika OPP należy udowodnienie, że nie jest wielbłądem.
Pozdrawiam
Pablo000
-- dr Paweł Zaręba
pzareba@googlemail.com
-- dr Paweł Zaręba ROTO-FRANK Okucia Budowlane Sp. z o.o. tel: +48 696 403 921 pawel.zareba@roto-frank.com; pawel@roto-frank.pl pawel.zareba@roto-frank.pl; pzareba@googlemail.com _______________________________________________ Lista dyskusyjna WikiPL-l WikiPL-l@lists.wikimedia.org https://lists.wikimedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l
Jasne. Te wszystkie informacje, włącznie z moją i Krzyśka pensją i zakresem obowiązków są jawne i znajdują się na stronie Stowarzyszenia od początku. Rekrutacja została przeprowadzona na podstawie uchwały: http://pl.wikimedia.org/wiki/UZ_2014-41 Miała przebieg dwustopniowy - ocena życiorysów i listów motywacyjnych i rozmowa kwalifikacyjna. Informacja o rekrutacji była dostępna na listach dyskusyjnych, profilach w mediach społecznościowych, serwisie ngo.pl i pewnie w paru innych miejscach.
Zatrudniona zostałam na podstawie poniższej uchwały, w której znajduje się jednocześnie link do mojego zakresu obowiązków i informacja o mojej pensji. http://pl.wikimedia.org/wiki/UZ_2014-48
Na bieżąco składam szczegółowe raporty zarządowi z moich działań (co tydzień), 10 stycznia odbędzie się spotkanie podsumowujące i oceniające 3 pierwsze miesiące pracy zespołu PR. Zamieszczam też skrócone raporty z moich działań na wiki Stowarzyszenia: http://pl.wikimedia.org/wiki/Biuro_prasowe/Sprawozdania_kierownika Nie wszystko w nich jest, nie piszę drobiazgach, o każdej rozmowie i o czasie spędzonym na czytaniu list dyskusyjnych (zagranicznych również), stron różnych projektów, mediów itp. Ale mniej więcej widać co robię.
Raportu grudniowego jeszcze nie ma, ponieważ w związku z nagłą śmiercią bliskiego członka rodziny nie pracowałam przez ostatnie półtora tygodnia, o czym informowałam zarząd z wyprzedzeniem, stąd opóźnienie.
Nie wiem, jaki jest mój wymiar pracy. Zostałam zatrudniona na umowę zlecenie i nie mam wyszczególnionego zakresu godzin, niemniej to jest moja jedyna praca, nie mam innych obowiązków zawodowych, więc cały mój czas należy do was. W okresach mniej gorących to parę godzin dziennie, w czasie kiedy odsłaniano pomnik Wikipedii było to jakieś niepoliczalne szaleństwo :)
Magalia
W dniu 2 stycznia 2015 21:18 użytkownik Natalia antyterra@gmail.com napisał:
Prawda i tylko prawda :) Może i to głupie, ale podpisując się mailem służbowym ryzykuję, że ktoś uzna, że reprezentuję stanowisko zarządu, a nie mam takiego mandatu. Więc ogólnie uznajmy, że jeśli nie zaznaczę inaczej, to w tej dyskusji reprezentuję wyłącznie siebie :)
Magalia
W dniu 2 stycznia 2015 20:25 użytkownik Paweł Zaręba < pzareba@googlemail.com> napisał:
Uff. A już myśleliśmy, że to Jimmmy Wales??? Natalio przecież, to nie chodzi o to z jakiego konta zabierasz głos, tylko co mówisz i ile jest w tym prawdy, ile bezinteresownej dzialalnosci ile szczerosci, ile prawdy.
Pablo000
-- dr Paweł Zaręba ROTO-FRANK Okucia Budowlane Sp. z o.o. tel: +48 696 403 9.. pzareba@googlemail.com _______________________________________________ Lista dyskusyjna WikiPL-l WikiPL-l@lists.wikimedia.org https://lists.wikimedia.org/mailman/listinfo/wikipl-l