witam
mam kilka pytań, na które odpowiedź być może pozwoli mi lepiej edytować artykuły na wikipedii
podjęłam niegdyś próbę edytowania cytatów, i po paru dniach okazało się , że moich cytatów nie ma
chciałabym się zapytać, jaka procedura mogłaby mi umożliwić zachowanie pewnej trwałości podejmowanej na wikipedia pracy, gdyż obawiam się, że po kilku kolejnych zniknięciach cytatów mogę przestać mieć siły je edytować...
pytanie inne dotyczy tego, czy istnieje jakaś lista wyrazów, których nie można używać w polu "opis wprowadzonych zmian". Chętnie się z nią zapoznam, gdyż choć posługuję się na ogół cywilizowanym językiem, uznano, że słowo "burdel" (nie wiem, jak lepiej opisać to, co działo się w artykule na temat Jurgena Habermasa) jest wulgaryzmem.
I sprawa trzecia - zajmuję się filozofią niejako zawodowo. Nie jestem nieomylna, ale jak już coś wpisuję w wikipedię, to sprawdzam etc, bo sama wielokrotnie korzystałam z wikipedii, i chcę po prostu ludziom ułatwić życie kolejnym. Ale mam pytanie - jaka jest gwarancja, że ktoś nie wyrzuci mojej pracy deo śmietnika (zakładam, że zbyt wielu filozofów nie redaguje wikipedii, choć mogę się mylić)?
będę wdzięczna za odpowiedź, i przyszłe pokolenia zapewne też
z szacunkiem, mal.
07-01-21, ewka Mewka ptite@o2.pl napisał(a):
podjęłam niegdyś próbę edytowania cytatów, i po paru dniach okazało się , że moich cytatów nie ma
Wikipedia nie jest miescem na cytaty. Od tego są Wikicytaty (http://pl.wikiquote.org)
pytanie inne dotyczy tego, czy istnieje jakaś lista wyrazów, których nie można używać w polu "opis wprowadzonych zmian". Chętnie się z nią zapoznam, gdyż choć posługuję się na ogół cywilizowanym językiem, uznano, że słowo "burdel" (nie wiem, jak lepiej opisać to, co działo się w artykule na temat Jurgena Habermasa) jest wulgaryzmem.
Tu po prostu używaj głowy i nie posługuj się językiem potocznym. :)
I sprawa trzecia - zajmuję się filozofią niejako zawodowo. Nie jestem nieomylna, ale jak już coś wpisuję w wikipedię, to sprawdzam etc, bo sama wielokrotnie korzystałam z wikipedii, i chcę po prostu ludziom ułatwić życie kolejnym. Ale mam pytanie - jaka jest gwarancja, że ktoś nie wyrzuci mojej pracy deo śmietnika (zakładam, że zbyt wielu filozofów nie redaguje wikipedii, choć mogę się mylić)?
Gwarancji nigdy nie masz, chociaż jest prawie 100% prawdopodobieństwo, że nikt twojej pracy nie usunie, jeżeli poprzesz je odpowiednimi przypisami (zob. [[Wikipedia:Weryfikowalność]], [[Wikipedia:Bibliografia]]).
witam Holek
dzięki za ekspresową odpowiedz
generalnie, to cytaty robiłam w wikicytatach faktycznie. ale mam pytanie - czy jest osobna grupa ludzi od wikicytatów? sorry, nie znam się, a cytatów mam ostatnio sporo, bo dużo piszę. Nie wiem, czemu mają pozostać w moim kompie, skoro mogą powędrować w świat.
I jeszcze pytanie: czy w artykułach o filozofach (pisarzach, etc) można cytować (w sensie 1-2 zdania, żeby ludzie złapali minimum stylu omawianego autora?)
Oczywiście, używam głowy zawsze, więc sugestia nieco spóźniona:), niemniej - czy istnieje lista słów, których nie wolno? dla mnie burdel jest oczywiście słowem potocznym, ale nie wulgaryzmem, i trochę się upieram, że albo jest ustalona lista słówek, albo mamy do czynienia z ekwiwalentem Schmittowskiego "stanu wyjątkowego", gdzie władza dotyka człowieka znienacka, a procedury nie są ustalone - czysta władza wykonawcza. brrr.
serdecznie, ewa majewska
Holek napisał(a):
07-01-21, ewka Mewka ptite@o2.pl napisał(a):
podjęłam niegdyś próbę edytowania cytatów, i po paru dniach okazało się , że moich cytatów nie ma
Wikipedia nie jest miescem na cytaty. Od tego są Wikicytaty (http://pl.wikiquote.org)
pytanie inne dotyczy tego, czy istnieje jakaś lista wyrazów, których nie można używać w polu "opis wprowadzonych zmian". Chętnie się z nią zapoznam, gdyż choć posługuję się na ogół cywilizowanym językiem, uznano, że słowo "burdel" (nie wiem, jak lepiej opisać to, co działo się w artykule na temat Jurgena Habermasa) jest wulgaryzmem.
Tu po prostu używaj głowy i nie posługuj się językiem potocznym. :)
I sprawa trzecia - zajmuję się filozofią niejako zawodowo. Nie jestem nieomylna, ale jak już coś wpisuję w wikipedię, to sprawdzam etc, bo sama wielokrotnie korzystałam z wikipedii, i chcę po prostu ludziom ułatwić życie kolejnym. Ale mam pytanie - jaka jest gwarancja, że ktoś nie wyrzuci mojej pracy deo śmietnika (zakładam, że zbyt wielu filozofów nie redaguje wikipedii, choć mogę się mylić)?
Gwarancji nigdy nie masz, chociaż jest prawie 100% prawdopodobieństwo, że nikt twojej pracy nie usunie, jeżeli poprzesz je odpowiednimi przypisami (zob. [[Wikipedia:Weryfikowalność]], [[Wikipedia:Bibliografia]]).
07-01-21, ewka Mewka ptite@o2.pl napisał(a):
witam Holek
dzięki za ekspresową odpowiedz
generalnie, to cytaty robiłam w wikicytatach faktycznie. ale mam pytanie
- czy jest osobna grupa ludzi od wikicytatów? sorry, nie znam się, a
cytatów mam ostatnio sporo, bo dużo piszę. Nie wiem, czemu mają pozostać w moim kompie, skoro mogą powędrować w świat.
I jeszcze pytanie: czy w artykułach o filozofach (pisarzach, etc) można cytować (w sensie 1-2 zdania, żeby ludzie złapali minimum stylu omawianego autora?)
Oczywiście, używam głowy zawsze, więc sugestia nieco spóźniona:), niemniej - czy istnieje lista słów, których nie wolno? dla mnie burdel jest oczywiście słowem potocznym, ale nie wulgaryzmem, i trochę się upieram, że albo jest ustalona lista słówek, albo mamy do czynienia z ekwiwalentem Schmittowskiego "stanu wyjątkowego", gdzie władza dotyka człowieka znienacka, a procedury nie są ustalone - czysta władza wykonawcza. brrr.
serdecznie, ewa majewska
Na wszystko odpowiedział ci w poprzednim mailu Polimerek. :)
07-01-21, ewka Mewka ptite@o2.pl napisał(a):
witam Holek
dzięki za ekspresową odpowiedz
generalnie, to cytaty robiłam w wikicytatach faktycznie. ale mam pytanie
- czy jest osobna grupa ludzi od wikicytatów? sorry, nie znam się, a
cytatów mam ostatnio sporo, bo dużo piszę. Nie wiem, czemu mają pozostać w moim kompie, skoro mogą powędrować w świat.
I jeszcze pytanie: czy w artykułach o filozofach (pisarzach, etc) można cytować (w sensie 1-2 zdania, żeby ludzie złapali minimum stylu omawianego autora?)
Oczywiście, używam głowy zawsze, więc sugestia nieco spóźniona:), niemniej - czy istnieje lista słów, których nie wolno? dla mnie burdel jest oczywiście słowem potocznym, ale nie wulgaryzmem, i trochę się upieram, że albo jest ustalona lista słówek, albo mamy do czynienia z ekwiwalentem Schmittowskiego "stanu wyjątkowego", gdzie władza dotyka człowieka znienacka, a procedury nie są ustalone - czysta władza wykonawcza. brrr.
Nie istnieje taka lista - bo wtedy możnaby poszukać w słowniku obraźliwych słów, których akurat na liście nie ma i je stosować bez groźby żadnych sankcji. Oprócz tego można wyrażać agresję przy użyciu słów nie uznawanych za wulgarne i mimo to być dość wulgarnym i nieprzyjemnym. Drastyczny przykład:
"Jednokomórkowe blondynki z mało używanym kroczem nie powinny edytować Wikipedii. Lepiej niech zajmą się szukaniem faceta, który je zaspokoi."
Czy użyłem choć jedno słowo uważane za wulgarne? Nie. Czy byłem skrajnie wylugarny i agresywny: tak.
| -----Original Message----- | From: ... ewka Mewka | Sent: Sunday, January 21, 2007 11:11 AM / | witam | | mam kilka pytań, na które odpowiedź być może pozwoli mi | lepiej edytować artykuły na wikipedii
Też witam, i powodzenia w tym naszym ciekawym światku. Bywa tu zazwyczaj ciekawie, niekiedy gorąco, ale zawsze dobrze jest mieć dystans.
| -----Original Message----- | From: ... Tomasz Ganicz | Sent: Sunday, January 21, 2007 11:35 AM / | Nie istnieje taka lista - ...
Co oczywiście nie znaczy, że nie mogłaby istnieć. Ale piszę to wyłącznie teoretycznie.
Natomiast w danym przypadku - słowa, którego użyła Ewa, sprawa jest oczywiście płynna. Sam uważam je za jeszcze dopuszczalne, a pewnie Beno uznaje je za domenę mięczaków ;-) , tym niemniej w opisie ich nie używam. Odesłanie w tym przypadku do zdrowiego rozsądku nie jest zawsze skuteczna. Z rozsądkiem, uparcie to twierdzę, jest jak z prawdą - każdy ma je swoje. Dlatego w razie braku list i uregulowań jedynym ratunkiem jest praktyka, czyli obserwacja, jak społeczność traktuje dane słowo, zdarzenie, zachowanie, i oczywiście w razie potrzeby - dyskusja. Co zresztą Ewo zrobiłaś, a to dobrze rokuje.
` Pzdr. serdecznie, Janusz 'Ency' Dorożyński
Witam
2007-01-21 ewka Mewka:
eM> Oczywiście, używam głowy zawsze, więc sugestia nieco spóźniona:)
Oki, w takim razie używaj głowy także do właściwego cytowania listów na które odpowiadasz ;-)
eM> niemniej - czy istnieje lista słów, których nie wolno? dla mnie burdel eM> jest oczywiście słowem potocznym, ale nie wulgaryzmem,...
Dla mnie też ale ja jestem wspinaczem.
Opis zmian jest bardzo newralgicznym miejscem na wiki. W ostatnich zmianach widać hasło, nazwę edytującego i opis. Było już wiele bojów o różne eksperymenty w opisie zmian i lepiej być baaardzo konserwatywnym i poprawnym politycznie w tym miejscu.
eM> upieram, że albo jest ustalona lista słówek,...
Trochę ustalonych słówek jest, tuż pod "Wypełnij opis zmian"
eM> ... albo mamy do czynienia z eM> ekwiwalentem Schmittowskiego "stanu wyjątkowego", gdzie władza dotyka eM> człowieka znienacka, a procedury nie są ustalone - czysta władza eM> wykonawcza. brrr.
Nie do końca. Zawsze możesz się odwołać do społeczności vox populi...
Bardzo dziękuję wszystkim za wyczerpujące odpowiedzi. Postaram się założyć konto, będzie łatwiej mnie strofować w razie czego. :) pozdrawiam, em.
makar napisał(a):
Witam
2007-01-21 ewka Mewka:
eM> Oczywiście, używam głowy zawsze, więc sugestia nieco spóźniona:)
Oki, w takim razie używaj głowy także do właściwego cytowania listów na które odpowiadasz ;-)
eM> niemniej - czy istnieje lista słów, których nie wolno? dla mnie burdel eM> jest oczywiście słowem potocznym, ale nie wulgaryzmem,...
Dla mnie też ale ja jestem wspinaczem.
Opis zmian jest bardzo newralgicznym miejscem na wiki. W ostatnich zmianach widać hasło, nazwę edytującego i opis. Było już wiele bojów o różne eksperymenty w opisie zmian i lepiej być baaardzo konserwatywnym i poprawnym politycznie w tym miejscu.
eM> upieram, że albo jest ustalona lista słówek,...
Trochę ustalonych słówek jest, tuż pod "Wypełnij opis zmian"
eM> ... albo mamy do czynienia z eM> ekwiwalentem Schmittowskiego "stanu wyjątkowego", gdzie władza dotyka eM> człowieka znienacka, a procedury nie są ustalone - czysta władza eM> wykonawcza. brrr.
Nie do końca. Zawsze możesz się odwołać do społeczności vox populi...
07-01-21, ewka Mewka ptite@o2.pl napisał(a):
witam
mam kilka pytań, na które odpowiedź być może pozwoli mi lepiej edytować artykuły na wikipedii
podjęłam niegdyś próbę edytowania cytatów, i po paru dniach okazało się , że moich cytatów nie ma
chciałabym się zapytać, jaka procedura mogłaby mi umożliwić zachowanie pewnej trwałości podejmowanej na wikipedia pracy, gdyż obawiam się, że po kilku kolejnych zniknięciach cytatów mogę przestać mieć siły je edytować...
Cytaty w Wikipedii - o ile nie stanową integralną część artykułu i są konieczne do zrozumienia jego treści - są przenoszone do naszego siostarzanego projektu o nazwie Wikicytaty:
i być może to się właśnie wydarzyło w tym przypadku.
pytanie inne dotyczy tego, czy istnieje jakaś lista wyrazów, których nie można używać w polu "opis wprowadzonych zmian". Chętnie się z nią zapoznam, gdyż choć posługuję się na ogół cywilizowanym językiem, uznano, że słowo "burdel" (nie wiem, jak lepiej opisać to, co działo się w artykule na temat Jurgena Habermasa) jest wulgaryzmem.
Lista nie istnieje - ale istnieje zdrowy rozsądek. Generalnie - nie należy obrażać osób wcześniej edytujących dany artykuł - nawet jeśli nisko oceniamy ich wkład. Agresywne wpisy w ostatnich zmianach nie są mile widziane. Należy tam opisać skrótowo co się zrobiło i na tym poprzestać.
I sprawa trzecia - zajmuję się filozofią niejako zawodowo. Nie jestem nieomylna, ale jak już coś wpisuję w wikipedię, to sprawdzam etc, bo sama wielokrotnie korzystałam z wikipedii, i chcę po prostu ludziom ułatwić życie kolejnym. Ale mam pytanie - jaka jest gwarancja, że ktoś nie wyrzuci mojej pracy deo śmietnika (zakładam, że zbyt wielu filozofów nie redaguje wikipedii, choć mogę się mylić)?
Nie ma takiej gwarancji. Idea Wikipedii jest taka, że każdy może edytować każdy artykuł. Gdy się uważa, że czyjeś zmiany są błędnie - należy o tym - kulturalnie i bez osobistych ataków oraz wulgaryzmów - napisać - albo na stronie dyskusyjnej artykułu albo na stronie dyskusyjnej osoby, która wprowadziła naszym zdaniem błędne informacje.
Więcej o tym na:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Wikietykieta
i
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Wikilove