Czy istnieją racjonalne przyczyny nieznośnego zamulenia Wikipedii? Może to i nic nie zmieni, ale chciałabym wiedzieć... Rzekomo szybkość miała się radykalnie zwiększyć po zakupie nowego sprzętu za osławione 50 tys. dolarów. Nie powinnam wymawiać, bo się nie dokładałam, ale pytania same się nasuwają. To skandal, żeby przy szybkim łączu strona otwierała się 8 minut, jeśli w ogóle... Zrzędzę tylko... Selena
On Thu, Oct 21, 2004 at 02:09:49PM +0200, selena wrote:
Czy istnieją racjonalne przyczyny nieznośnego zamulenia Wikipedii? Może to i nic nie zmieni, ale chciałabym wiedzieć... Rzekomo szybkość miała się radykalnie zwiększyć po zakupie nowego sprzętu za osławione 50 tys. dolarów. Nie powinnam wymawiać, bo się nie dokładałam, ale pytania same się nasuwają. To skandal, żeby przy szybkim łączu strona otwierała się 8 minut, jeśli w ogóle... Zrzędzę tylko...
Seleno, spokojnie. Od zamontowania nowego sprzetu do poprawy wydajnosci mija pare dni. Nowy sprzet trzeba skonfigurowac, zgrac z reszta systemu itd. Podczas tych operacji system moze nawet (sporo) zwolnic.
To troche tak jak z naprawianiem autostrady - na czas naprawy jezdzi sie jeszcze wolniej niz przed, dopiero jak skoncza mozna jezdzic szybciej bez obawy zniszczenia samochodu ;-)
Seleno, spokojnie. Od zamontowania nowego sprzetu do poprawy wydajnosci mija pare dni. Nowy sprzet trzeba skonfigurowac, zgrac z reszta systemu itd. Podczas tych operacji system moze nawet (sporo) zwolnic.
To troche tak jak z naprawianiem autostrady - na czas naprawy jezdzi sie jeszcze wolniej niz przed, dopiero jak skoncza mozna jezdzic szybciej bez obawy zniszczenia samochodu ;-)
Dzięki, Taw! Po prostu myślałam, że to już zamontowali... Poczytałam sobie, że to ogólnowikipedyjny problem ostatnio. Odzyskuję nadzieję! Pa! Selena
| -----Original Message----- | From: ... Tomasz Wegrzanowski | Sent: Thursday, October 21, 2004 3:46 PM / | Seleno, spokojnie. Od zamontowania nowego sprzetu do poprawy | wydajnosci mija pare dni. Nowy sprzet trzeba skonfigurowac, | zgrac z reszta systemu itd. | Podczas tych operacji system moze nawet (sporo) zwolnic. | | To troche tak jak z naprawianiem autostrady - na czas naprawy jezdzi | sie jeszcze wolniej niz przed, dopiero jak skoncza mozna | jezdzic szybciej bez obawy zniszczenia samochodu ;-) /
Taw, sam się anonsujesz informatykiem, więc nie nie klajstruj i nie podawaj chybionych przykładów. Infrastruktura informatyczna rozumiana b. szeroko, bo z organizacja i zasobami ludzkimi (ładna nazwa :-) ) ma się nijak do dość prostego obiektu materialnego, którego główna cechą jest znaczne rozciągnięcie w przestrzeni. Jak już mamy operować przyk- ładami, to - nie mydląc oczu laikom - bardziej odpowiednie dla migracji środowiska takiego przedsięwzięcia jak wiki będzie przeniesienie dużego lotniska, bo jest to obiekt skupiony. I teraz uwaga, to też rzadko (nawet w USA) się udaje bez bólu, ale nie dlatego że jest to niemożli- We - jak się chce (tu się będę upierał), to niekiedy możliwe jest. Jed- nym z nielicznych przykładów było niedawne sprawne przeniesienie lot- niska chyba w Denver lub Seattle. Natomiast co do naszej migracji to odczuwam ją jako chaos, działanie typu łatanie dziur, kupa mości panowie i palenie mostów, bez oglądania się na jakies tam zarzadzanie zmianą i zaplanowane wycofanie się ze zmiany - i dedykuję wykonawcom sonet Seleny, tym bardziej że teraz znowu wiki w ogóle nie działa (naprawdę wolałbym wycofanie się do stanu gdy może wolno, ale działało, i dopracowanie przesiadki).
Mógłbym jeszcze trochę, np. że infornatykom b. się podobają prawa Murphy'ego, ale prawie nikt z nich nie wyciąga praktycznych wniosków do działania.
Pzdr., J"E"D (Ency)
PS. W razie czego oświadczam, że ze spokojem oczekuje erystycznych odpowiedzi w stylu: nie wpadaj w egzalatację, kim jesteś że masz prawo się wypowiadać, ile spieprzyłeś migracji oraz że mam kaprawe oczy. :-) J.