Przykuta napisał(a):
Proponuję
zatem, aby osoby te wycofały się z GI
Niech zostanie, jak jest, bo inaczej do swiąt lub dłużej będziemy
przebierać kto ma być w GI.
A co to szkodzi? Śpieszymy się na tramwaj?
Chociaż jesli mogę, to nie zmieniałbym zbytnio obecnego
regulaminu (zaczyna się sprawdzać). Inaczej - im więksdze zmiany,
tym większy dysonans.
Tym bardziej nie ma potrzeby się śpieszyć.
Nie jest ważne, czy regulamin bedzie ostry,
tylko czy dzięki niemu bedziemy mieć dobrych adminów (regulamin to
dodatek pozwalający sprawdzić poziom zaufania społeczności do
kandydata, bo tylko to się tu liczy, no i umiejętności przydatne w
administrowaniu, ale tego się każdy szybko uczy).
Dobrych adminów będziemy mieli nie dzięki regulaminowi, tylko dzięki nim
samym. A oni powinni być dobierani uważnie, ostrożnie i naprawdę - bez
pośpiechu. Powtarzana w kółko mantra "sysop to nic wielkiego" nie jest
do końca prawdziwa, bo "niczym wielkim" jest wówczas, gdy ściga się
dowcipnisiów z przyszkolnej kafejki internetowej, i reperuje masowe
drobne wandalizmy, a problemy - prawdziwe problemy - są np. wtedy, gdy
jeden blokuje, a drugi wg własnego widzimisię odblokowuje trolla. I gdy
na koniec się okazuje, że dla jednego sysopa ważniejsza jest jakość
pracy, a dla drugiego szczytne hasła o wolności.
Przykuta
Julo