Od: Gemma <studio(a)gemma.edu.pl>
From: "Nova"
Szczerze, to liczyłam na Wasze poczucie humoru
:> Chociaż jak
zaczęła się ta kwietniowa historia to przez chwilę było mi trochę
niewyraźnie.
A Celestyn Kwiecień, to ktoś z rodziny? Npisał świetną książkę "Od
papirusu
do bibliobusu" w 1960 r. Czytam właśnie.
Nie, to nie moja rodzina, chyba że o czymś nie wiem :)
Ciekawe co to ten "bibliobus"...
Nova
Autobus-biblioteka. W czasach komunistycznych takie coś funkcjonowało.
Brało się książki na półki do bibliobusa i jeździł po zapadłych wsiach,
które należały do gminy, w której biblioteka się znajdowała. I każdy
mógł sobie pożyczać nie ruszając się ze swej rodzinnej osady.
Osobiście taki bibliobus widziałam w Szczecinie, całkiem niedawno.
Panther(ka)