Od: Ejdzej Wikipedysta ejdzej.wikipedysta@gmail.com
06-01-03, Nova nova@o2.pl napisał(a):
Pozdrawiam serdecznie, Agnieszka Kwiecien, Nova
A nie obawiałaś się punktów ujemnych za nazwisko? ;)
Szczerze, to liczyłam na Wasze poczucie humoru :> Chociaż jak zaczęła się ta kwietniowa historia to przez chwilę było mi trochę niewyraźnie.
Pozdrawiam, Nova
From: "Nova"
Szczerze, to liczyłam na Wasze poczucie humoru :> Chociaż jak zaczęła się ta kwietniowa historia to przez chwilę było mi trochę niewyraźnie.
A Celestyn Kwiecień, to ktoś z rodziny? Npisał świetną książkę "Od papirusu do bibliobusu" w 1960 r. Czytam właśnie.
Beno/GEMMA
Od: Gemma studio@gemma.edu.pl
From: "Nova"
Szczerze, to liczyłam na Wasze poczucie humoru :> Chociaż jak zaczęła się ta kwietniowa historia to przez chwilę było mi trochę niewyraźnie.
A Celestyn Kwiecień, to ktoś z rodziny? Npisał świetną książkę "Od
papirusu
do bibliobusu" w 1960 r. Czytam właśnie.
Nie, to nie moja rodzina, chyba że o czymś nie wiem :) Ciekawe co to ten "bibliobus"...
Nova
Użytkownik Nova napisał:
Od: Gemma studio@gemma.edu.pl
From: "Nova"
Szczerze, to liczyłam na Wasze poczucie humoru :> Chociaż jak zaczęła się ta kwietniowa historia to przez chwilę było mi trochę niewyraźnie.
A Celestyn Kwiecień, to ktoś z rodziny? Npisał świetną książkę "Od
papirusu
do bibliobusu" w 1960 r. Czytam właśnie.
Nie, to nie moja rodzina, chyba że o czymś nie wiem :) Ciekawe co to ten "bibliobus"...
Nova
Autobus-biblioteka. W czasach komunistycznych takie coś funkcjonowało. Brało się książki na półki do bibliobusa i jeździł po zapadłych wsiach, które należały do gminy, w której biblioteka się znajdowała. I każdy mógł sobie pożyczać nie ruszając się ze swej rodzinnej osady. Osobiście taki bibliobus widziałam w Szczecinie, całkiem niedawno. Panther(ka)