Ja wystąpiłem w teleturnieju :) http://commons.wikimedia.org/wiki/Image:Tadeusz_Sznuk-2007.jpg
Ejdzej Wikipedysta napisał(a):
Ja wystąpiłem w teleturnieju :) http://commons.wikimedia.org/wiki/Image:Tadeusz_Sznuk-2007.jpg
Wow! Rewelacyjne zdjęcie, czy ktoś już zgłosił je do medalu (pewnie najlepiej i na pl i na commons)?
Cóż, mnie z kolei wczoraj zaczepił niestrudzony Przykuta z pytaniem "co zrobisz dla Wikinews" ;-} i sobie przypomniałem, co chciałem ogłosić na liście: newsy z serwisu LinuxNews.pl mają od niedawna formalnie określoną licencję (CC BY-SA 2.5 Polska), więc zachęcam do wykorzystywania ich w Wikimediach. Sam raczej nie znajdę czasu na ich wstawianie i - czasem niezbędną - NPOV-izację.
Wow! Rewelacyjne zdjęcie, czy ktoś już zgłosił je do medalu (pewnie najlepiej i na pl i na commons)?
To jest wadliwe zdjęcie, ukazujące twarz bohatera w postaci przerysowanej - typowy błąd nie do uniknięcia przy fotografowniu obiektywem z ogniskową zbliżoną do standardowej. Zdjęcie to szpeci ukazując nadwymiarową głowę w porównaniu do reszty widoczej części tułowia, oraz deformując proporcje tej głowy. Osoba ma twarz, co prawda, lekko otłuszczoną, ale waląca się perspektywa (zdjęcie zrobione ze złego kąta) oraz aberracja beczkowata uwydatniają to, co w każdym wieku jest niewskazane, a w tym przypadku powiększa starcze bruzdy i pory. Kolorystyka wymaga również korekty.
ABSOLUTNIE nie nadaje się to zdjęcie na medal, a szczeze mówiąc w ogóle się nie nadaje bo psuje wizerunek bohatera.
Jedyną zaletą zdjęcia jest to, że znajduje się na nim znana osoba, co u wielu ludzi powoduje utratę krytycyzmu.
Mówiąc wprost - publikacja tego zdjęcia skrzywdzi tę osobę, której wizerunek wizualny znany jest z wielu innych, lepszych ujęć..
Błażej Pajda
Gemma napisał(a):
ABSOLUTNIE nie nadaje się to zdjęcie na medal, a szczeze mówiąc w ogóle się nie nadaje bo psuje wizerunek bohatera.
OK, to zapraszam już do bezpośredniej dyskusji propozycji:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Grafika_na_medal_-_propozycje#Tadeusz...
ABSOLUTNIE nie nadaje się to zdjęcie na medal, a szczeze mówiąc w ogóle
się
nie nadaje bo psuje wizerunek bohatera.
OK, to zapraszam już do bezpośredniej dyskusji propozycji:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Grafika_na_medal_-_propozycje#Tadeusz...
Ściśnięty krawat wywalający dodatkowo na wierzch tłuszcz z podbródka. No litości. Nad czym tu dyskutować? Autor sam niech spojrzy z dystansu na swoje dzieło.
A zapraszanie mnie do dysksji nie jest dobrym pomysłem.
Beno
24-08-07, Gemma studio@gemma.edu.pl napisał(a):
ABSOLUTNIE nie nadaje się to zdjęcie na medal, a szczeze mówiąc w ogóle się nie nadaje bo psuje wizerunek bohatera.
Pierwsze: zgadzam się. I nie mogłem zabierać dużo czasu na dobieranie parametrów... Zdjęcie jest efektowne tylko na pierwszy rzut oka. Drugie: zegar tyka nieubłaganie, to fakt... ale takich problemów spodziewałbym się raczej w biogramach żeńskich "celebrities" w średnim wieku, a nie u starszego mężczyzny... :)
24-08-07, Gemma studio@gemma.edu.pl napisał(a):
Mówiąc wprost - publikacja tego zdjęcia skrzywdzi tę osobę, której wizerunek wizualny znany jest z wielu innych, lepszych ujęć..
Odpowiadając na ten zarzut: ponieważ zdjęcie było robione "za kulisami" miałem obowiązek spytać o zgodę na publikację, w tym celu nawet streściłem koncepcję wolnych licencji. Zgodę otrzymałem, jedynym warunkiem było wysłanie kopii zdjęcia emailem (posłałem w nim link do zdjęcia i biogramu w Wikipedii). Głowy nie dam sobie uciąć, ale chyba też pokazałem zdjęcie tuż po zrobieniu na wyświetlaczu (to było po drugim etapie, w którym odpadłem, z emocji mogę już nie pamiętać szczegółów spotkania).
z emocji mogę już nie pamiętać szczegółów spotkania). Wikipedysta:A.J.
To weź w kompie zdejmij mu buraczkowy kolor z buzi, zbluruj zmarszki i pory, potem maska z rozmyciem w szopie i lekko zmniejsz podbródek.
Przed tym panem trzeba było kucnąć troszkę bardziej, poprosić o lekkie odchylenie głowy do tyłu, poprosić o uśmiech, strzelić serię fotek z automatu, samemu zrobić pokaźny krok wstecz, a w ogóle to poszukać bardziej rozproszonego oświetlenia.
Na mnie robi kiepskie wrażenie ta starzejąca się postać o zmęczonym wyrazie twarzy i smutnych oczach, prawdopodobnie trawiona chorobą, a na pewno otyła i ze starczywmi wyraźnymi zmianami na twarzy. Skóra już nie trzyma kształtu, kalogen mocno spada, opalenizna charakterystyczna dla starczego wieku, dająca kolor miedzi zamiast zdrowego pomarańczu. A zdjęcie tyiko potęguje te wady.
Sorry, jestem szczery do bólu, ale napisałem prawdę o tym zdjęciu, a Twoją winą jest upublicznianie takiego wizerunku. Zadowolony? Bo widzę, że starsznie się podniecasz pierwszym, jak sądzę, kontaktem z kimś sławnym. Robisz człowiekowi wilczą przysługę tym zdjęciem, bo można go było ukazać ładniej.
Ale zawsze jeszcze możesz je usunąć z Wikipedi, a tego sympatycznego pana pozostawić w naszych wspomnieniach z lepszym wizerunkiem. Nie mamy tak strasznych braków, by za wszelką cenę pakować wszystko, co pod rękę się nawinie.
Wikipedia to zabawa, ale odpowiedzialna, bo ingerujemy także w cudze życie. Facet w TV prezentuje się znacznie lepiej niż tutaj. Co w takim razie warto utrwalić? My nie robimy faktograficznego atlasu zdjęć anatomicznych, tylko reprezentatywne wizerunki, mające być kompilacją najlepszych cech obiektu.
Pomyślałeś, jaki efekt będzie, gdy ktoś nieodpowiedzialny ale zgodnie z prawem wykorzysta tę fotkę w wysokonakładowej publikacji? Chcesz, żeby ludzie popatrzyli na taką gazetę i pomyśleli - "Boże, jak on się zmienił. A kiedyś tak fajnie wyglądał".
Na marginesie dodam, że widziałem go miesiąc temu i rzeczywiście wygląda na schorowanego. Niewątpliwie coś mu jest. Czy mamy gonić za sensacją, jak nie przymierzając jakiś brukowiec?
Jak już minie Tobie amok z powodu złapania Pana Boga za nogi pod postacią fizycznego kontaktu ZE ZNANOM POSTACIOM, KTÓROM MOGŁEM NORMALNIE DOTKONĆ PALCEM TAK JAK CIEBIE WIDZE, to pomyśl o skutkach zbyt łatwego upubliczniania czyjejś twarzy.
Znanych ludzi nie wolno łapać z zaskoczenia aparatem. Trzeba było wziąć autograf, i byś się nasycił tak samo, a szkody mniejsze. Albo strzelić sobie z nim fotkę komórką i pokazać dziewczynie.
Beno
Znanych ludzi nie wolno łapać z zaskoczenia aparatem. Trzeba było wziąć autograf, i byś się nasycił tak samo, a szkody mniejsze. Albo strzelić sobie z nim fotkę komórką i pokazać dziewczynie.
Ale o co chodzi w ogóle. Była zgoda na zrobienie zdjęcia. Na Wikipedii są tony zdjęć, które są rozmazane, niewyraźne, przy paskudnym świetle, bez pytania osoby o zgodę, itd, np.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Maciej_stuhr3.JPG
My mamy dokumentować rzeczywistość a nie dbać o interesy sławnych ludzi (vide [[Czym Wikipedia nie jest]]. To nie nasza wina, że ktoś ma nadwagę, być może jest schorowany i że wygląda tak a nie inaczej bez kilograma tapety na twarzy.
Dla mnie artykuł nawet z rozmazanym zdjęciem jest o 100% lepszy niż artykuł bez zdjęcia. A medale i tak są durnym wymysłem (IMHO).
Pozdrawiam
Zureks
Trzeba było wziąć autograf, i byś się nasycił tak samo, a szkody mniejsze. Albo strzelić sobie z nim fotkę komórką i pokazać dziewczynie.
Beno
Żonie. :) A swoją drogą, pozdrowienia dla ww. :)
michał "a.m." buczyński
P.S. Może zrobimy to spotkanie "stolyczne" A.D.2007? Jakąś okazją byłaby narada przed GDJ. :]
Gemma napisał(a):
Sorry, jestem szczery do bólu, ale napisałem prawdę o tym zdjęciu
Gemma, "troszeczke" przesadzasz. Zdjecie jest naprawde niezle, facet wyglada powaznie i sympatycznie zarazem, ladna gra swiatlem. Nie widze nic z tych wszystkich strasznych rzeczy o ktorych piszesz. No fakt, Sznuk nie jest nastolatkiem, wiec trudno oczekiwac buzi gladkiej jak u modelki Armaniego. Ale chyba rola fotografa nie jest odmladzanie ludzi o 20 lat? pozdrawiam Lipszyc
-- Opole - Miasto Bez Granic. http://www.opole.pl - tu znajdziesz nowe miejsca, nowe mozliwosci, nowe inspiracje...
Gemma napisał(a):
każdy o Tobie mówi, że jesteś niereformowalny wariat optymista. Więc gdzie Tobie oceniać cokolwiek? :-)))
Hmmm, w zyciu nie slyszalem pochlebniejszej negatywnej recenzji mojej osoby :-)
Lipszyc
-- Opole - Miasto Bez Granic. http://www.opole.pl - tu znajdziesz nowe miejsca, nowe mozliwosci, nowe inspiracje...
On Fri, Aug 24, 2007 at 07:43:34PM +0200, Gemma wrote:
z emocji mogę już nie pamiętać szczegółów spotkania). Wikipedysta:A.J.
To weź w kompie zdejmij mu buraczkowy kolor z buzi, zbluruj zmarszki i pory, potem maska z rozmyciem w szopie i lekko zmniejsz podbródek.
To jakiś żart? Mamy przedstawiać rzeczywistość, czy też "rzeczywistość by Photoshop"? Nie mówię o technicznych poprawkach zdjęć, które robi się przecież często, ale o ewidentnemu fałszowaniu rzeczywistości, które tu proponujesz.
Wikipedia to zabawa, ale odpowiedzialna, bo ingerujemy także w cudze życie. Facet w TV prezentuje się znacznie lepiej niż tutaj.
TV kłamie, chyba powinieneś to wiedzieć. W studio jest sztuczne oświetlenie, pudrowanie non-stop itp. zabiegi upiększające. Zdjęcie ukazało jak faktycznie wygląda twarz tego starszego pana. Zmarszczki są naturalne i nie widzę powodu abyśmy naginali Wikipedię do sztucznego upiększania kogoś, bo "wygląda staro".
Można oczywiście było wybrać nieco inne ujęcie czy poprosić go o odchylenie głowy, ale to są drobiazgi nie wpływające na ogólną ocenę -- zdjęcie jest poprawne i zdecydowanie wzbogacające Wikipedię.
Pomyślałeś, jaki efekt będzie, gdy ktoś nieodpowiedzialny ale zgodnie z prawem wykorzysta tę fotkę w wysokonakładowej publikacji? Chcesz, żeby ludzie popatrzyli na taką gazetę i pomyśleli - "Boże, jak on się zmienił. A kiedyś tak fajnie wyglądał".
Geez, rozsiewasz taki FUD jakby sfotografował Sznuka np. z prostytutką na ulicy. Weź się cofnij w czasie i zrób mu zdjęcie "kiedyś jak tak fajnie wyglądał". Teraz wygląda tak jak na załączonym obrazku i kropka. Zgodził się na zdjęcie? Zgodził. Więc w czym problem?
Dogłębnie zdziwiony, Wanted
From: "Marcin Sochacki" To jakiś żart? Mamy przedstawiać rzeczywistość, czy też "rzeczywistość
by Photoshop"? Nie mówię o technicznych poprawkach zdjęć, które robi się przecież często, ale o ewidentnemu fałszowaniu rzeczywistości, które tu proponujesz.
No właśnie to NIE jest fałszowanie rzeczywistości, wbrew pozorom. To jest naprawa sfałszowanego zdjęcia.
Widzę, że trzeba dłuższego wykładu, ale skoro moi uczniowie na wakacjach, a ja jestem wyposzczony (lubię uczyć), to mała próbka mojej wiedzy:
Otóż, Moi Drodzy, należy zastanowić się nad tym, co to jest encyklopedia, i co ona ma przedstawiać.
Ma ona podawać fakty. Ale co to są fakty? Fakty na encyklopedii są czymś innym, niż fakty z rzeczywistości. W przypadku ludzkiego życia nie da się przedstawić go dowolnym zdjęciem, bo zawsze będzie problem wyboru czasu. Całkowicie neutralnym rozwiązaniem byłaby galeria zdjęć od noworodka, do końca życia danej osoby, co jest oczywiście niemożliwe.
Niemożliwe, ale również bez sensu, bo nie całe życie danej osoby było encyklopedyczne, a w czasie jego trwania również były ważniejsze i mniej ważne okresy. Wybiera się więc kilka najbardziej reprezentatywnych zdjęć, a fotkami z dzieciństwa uzupełnia tylko ciekawostkowo, jak nie ma innych - ważniejszych..
Ale co to jest ta reprezentatywność? To w ogóle jest dobre, acz zbyt rzadko stosowane słowo. Reprezentatywność, to kompilacja tych cech, które w syntetyczny sposób oddają najważniejsze cechy danego obiektu. Trzeba zatem najpierw zastanowić się nie, czym jest Wikipedia, tylko czym jest dany obiekt. Czy nas interesuje życie nieoficjalne jakiejś osoby? Chyba nie bardzo, a już na pewno nie wizerunek osoby, która zmęczona po nagraniu, właśnie zeszła z planu i odpuszcza wysiłek całego ciała. W takim momencie człowiek wygląda nawet gorzej niż w życiu codziennym, bo właśnie zaczyna odpoczynek po dużym napięciu i jego fizjonomia wygląda mniej ciekawie nawet od tej prywatnej.
Czyli mamy: Najbardziej reprezentatywny wizerunek osoby publicznej, czyli wizerunek w trakcie pracy, następnie uzupełniający wizerunek osoby z jej życia prywatnego, i na samym końcu skandalicznie nieodpowiedni wizerunek osoby, której fizjonomia jest w trakcie płynnej transformacji z wizerunku oficjalnego, do neutralnego - domowego. To jest taka krzywa która ma wyższe apogeum w trakcie oficjalnego występu, drugie - niższe, w trakcie zwykłego życia, oraz głęboką dolinę o ostrych zboczach w trakcie rozluźnienia zaraz po występie (lub w jego przerwie).
Chciałby zwrócić tutaj uwagę nie tylko na sam fakt doliny, ale również na jej pochyłość zboczy, co oznacza wyjątkowo niereprezentatywny obraz z powodu gwałtownych zmian. Tu właściwie co chwila fizjonomia wygląda inaczej. To nie jest typowe. Takie zdjęcia - zdjęcia z zaskoczenia - robi się tylko do brukowców.
Należy przede wszystkim zastanowić się nad samym statusem osoby publicznej, oraz nad proporcjami encyklopedyczności z jej życia oficjalnego i prywatnego. Co ma pokazywać encyklopedia? Przypadkowe zdjęcie, czy obraz dający maksimum informacji na temat najbardziej typowych cech danej osoby? Odpowiedź jest oczywista.
Zdjęcie ma być syntetyczne - przy czym synteza ta wcale nie musi oznaczać robótki w Photoshopie. Synteza w fotografii polega przede wszystkim na tak długim wyczekiwaniu, aż trafi się właśnie na ujęcie re-pre-zen-ta-ty-wne.
Nakłada się na to, już w tym konkretnym przypadku, zaufanie bohatera zdjęcia do fotografa. Jeśli fotograf był ujmujący i jednocześnie w sensowny sposób wyjaśnił potrzebę zdjęcia, to bohater nabrał zaufania. Pokazanie zdjęcia na wyświetlaczu jest oczywiście całkowitą fikcją - zdjęcie to widać inaczej z każdego kąta, poza tym jest małe i najczęściej przejaskrawione. Bohater, traktując fotografa z zaufaniem, rozumie bez słów, że ten jest człowiekiem odpowiedzialnym i nie zrobi mu numeru. W dodatku współczynnik daltonizmu u osób publicznych jest wyższy niż przeciętna populacji. Chodzi oczywiście o daltonizm częściowy, a mówiąc dokładniej - wybiórczy.
Wersja skrócona: Zaproponowałem poprawki w Photoshopie mające usunąć zarówno wady spowodowane momentem rbienia zdjęcia, jak również wady techniczne. Należy bowiem pamiętać, że każde zdjęcie jest zafałszowaniem rzeczywistości z powodu zarówno jednego oka obiektywu vs dwóch oczu ludzkich, jak i całego szeregu aspektów optycznych, które w tym przypadku odnoszą się zarówno do kształtu, jak i koloru. Przecież zdjęcie ma dokumentować postać a nie reprezentować szczególny zestaw rozwiązań technicznych zastosowanych w danym urządzeniu rejestrującym. A szczególnie w przypadku zarówno cyfraków, jak i sztucznego oświetlenia - kolory nie mając nic wspólnego z rzeczywistością. Ponieważ teoria koloru jest wybitnie trudna, to podam przykład z kształtu, jako łatwiejszy do zroumienia:
Zdjęcie zrobiono zbyt blisko. Jeśli głowę ludzką potraktujemy jako kulę, to twarz jest sferą. Omawiane zdjęcie jest wadliwe bo odległość od obiektywu jest wielkości kilku średnic głowy, co powoduje, że różnica odległości nosa od aparatu i ucha od aparatu jest wielkości kilkunastu procent, a to powoduje zniekształcenie kształtu. Czyli już w tym momencie mamy fałsz.
Chyba starczy wykładu, choć ledwo liznąłem temat.
Beno
Jeśli głowę ludzką potraktujemy jako kulę, to
twarz jest sferą.
Wszystko należy upraszać tak bardzo jak tylko można - ale nie bardziej. Głowa ludzka NIE JEST niestety kulą.
Zmarszczki są nienaturalne z powodu kontrastowego, uwypuklającego oświetlenia. Podstawowe prawa fizyki.
Dokładnie. Czyli jeśli nie da się oszukąć praw fizyki, to zdjęcie przedstawia rzeczywistość taką jaką widać, a nie taką jaką byśmy chcieli widzieć. Jak ktoś uważa, że po Photoshopie będzie lepiej, to przecież zdjęcie jest na wolnej licencji i można sobie modyfikować do woli.
Dla mnie zdjęcie ukazuje rzeczowego, poważnego człowieka w średnim wieku. Jakoś nie rzucają mi się w oczy negatywne cechy. Jeśli pan Sznuk sobie nie będzie takiego zdjęcia życzył to zostanie usunięte (przynajmniej tak zrozumiałem warunki pozwolenia).
W czym więc problem? Mamy pousuwać wszystkie niemedalowe grafiki i połowę medalowych, bo są trochę nieostre, mają złe oświetlenie, zrobione ze złego kąta i nieprofesjonalnym aparatem? O zdrowy rozsądek się dopraszam jak pragnę podskoczyć...
Zresztą nie bardzo widzę dalszy sens tego tematu - dobrej nocy życzę :-)
Zureks
From: "Stan Zurek" zureks@gmail.com
Jeśli głowę ludzką potraktujemy jako kulę, to twarz jest sferą.
Wszystko należy upraszać tak bardzo jak tylko można - ale nie
bardziej. Głowa ludzka NIE JEST niestety kulą.
Pogadaj ze specami od 3D, poczytaj książki od fotografii, obejrzyj ilustracje w czasopismach specjalistycznych... ręce opadają
Zmarszczki są nienaturalne z powodu kontrastowego, uwypuklającego oświetlenia. Podstawowe prawa fizyki.
Dokładnie. Czyli jeśli nie da się oszukąć praw fizyki, to zdjęcie przedstawia rzeczywistość taką jaką widać, a nie taką jaką byśmy chcieli widzieć. Jak ktoś uważa, że po Photoshopie będzie lepiej, to przecież zdjęcie jest na wolnej licencji i można sobie modyfikować do woli.
Przedstawia chwilową rzeczywistość, wybitnie niereprezentatywną. Tak robi się zdjęcia do horrorów. To nie jest neutralne oświetlenie.
Dla mnie zdjęcie ukazuje rzeczowego, poważnego człowieka w średnim wieku. Jakoś nie rzucają mi się w oczy negatywne cechy. Jeśli pan Sznuk sobie nie będzie takiego zdjęcia życzył to zostanie usunięte (przynajmniej tak zrozumiałem warunki pozwolenia).
Apel do wszystkich - gogle wszystko pamiętają, nie szargajmy nazwiska. I tak już mocno oberwał. Trochę wyobraźni.
W czym więc problem? Mamy pousuwać wszystkie niemedalowe grafiki
Daj spokój, podałem tak dużo rzeczowych argumentów z wielu dziedzin, że głosowanie nad medalem jest w tym przypadku bezzasadne.
Beno
Wszystko należy upraszać tak bardzo jak tylko można - ale nie
bardziej. Głowa ludzka NIE JEST niestety kulą.
Pogadaj ze specami od 3D, poczytaj książki od fotografii, obejrzyj ilustracje w czasopismach specjalistycznych... ręce opadają
A co udowodnili oficjalnie że jest JEST KULĄ ?! Być może jestem jakiś nienormalny, ale zapewniam Cię, że moja nie jest.
Apel do wszystkich - gogle wszystko pamiętają, nie szargajmy nazwiska. I tak już mocno oberwał. Trochę wyobraźni.
W czym więc problem? Mamy pousuwać wszystkie niemedalowe grafiki
Daj spokój, podałem tak dużo rzeczowych argumentów z wielu dziedzin, że głosowanie nad medalem jest w tym przypadku bezzasadne.
No właśnie sęk w tym, że nie zawsze rzeczowych (zgodzę się za to że próbowałeś z wielu dziedzin). Bardzo proszę o czytanie ze zrozumieniem. Ja nic nie mówiłem o głosowaniu na medal. Pytanie było o to, co robimy z wszystkimi niemedalowymi grafikami (w domyśle osób)? Dlaczego niby pan Sznuk ma być traktowany inaczej (lepiej?) niż setki/tysiące innych jako tako sławnych ludzi na Wikipedii? Jeszcze raz przytoczę przykład:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Maciej_stuhr3.JPG
Według takiego podejścia to autor tego zdjęcia powinien być rozstrzelany o świcie (jeśli nie wcześniej)...
Litości. Nie gryźmy się nawzajem bo to niczemu nie służy.
Zureks
A co udowodnili oficjalnie że jest JEST KULĄ ?! Być może jestem jakiś
nienormalny, ale zapewniam Cię, że moja nie jest.
Czepiasz się. Dla naszych rozważań kształt ludzkiej głowy jest wystarczająco zbliżony do kuli. W dodatku użyłem tam słówka "jeśli".
Jeszcze raz przytoczę przykład: http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Maciej_stuhr3.JPG
Albo autor tego zdjęcia jest kompletnym abnegatem, albo poniosła go pycha zaistnienia swoim zdjęciem w projekcie. A samo zdjęcie kwalifikuje się oczywiście do usunięcia. Wikipedia to nie jest śmietnik. Sprawa jest tak oczywista, że nie odpowiedziałem wcześniej na Twoje pytanie, traktując je jako retoryczne.
Beno
Gemma napisał(a):
Albo autor tego zdjęcia jest kompletnym abnegatem, albo poniosła go pycha zaistnienia swoim zdjęciem w projekcie. A samo zdjęcie kwalifikuje się oczywiście do usunięcia. Wikipedia to nie jest śmietnik. Sprawa jest tak
Beno, nie wiem co jest powodem twojej wzmożonej wojowniczości, ale ostatnio znów z nią przesadzasz (nie tylko w tym wątku na liście). Mam nadzieję, że to tymczasowy przypływ emocji* i wkrótce wrócisz do swojego bardziej zrównoważonego tonu, bo takie wypowiedzi merytorycznie wnoszą niewiele, za to bardzo podnoszą temperaturę sporu. A to jest zła proporcja.
Merytorycznie zgadzam się, że to zdjęcie jest słabe, ale ja wolę mieć taki portret do hasła niż żaden, dopóki nie pojawi się lepsze (wtedy od razu do wymiany). Widzisz jak krótko można napisać swoje zdanie, jak się pominie te wszystkie zbędne omówienia?
* - pycha, abnegat - to słowa silnie nacechowane emocjonalnie
From: "Daniel Koć" Merytorycznie zgadzam się, że to zdjęcie jest słabe
Nie, Mój Drogi, to zdjęcie nie jest słabe, tylko wadliwe.
Gdyby na tym zdjęciu była postać nieżyjąca (i to od dłuższego raczej czasu), to byłoby cenne i kwalifikujące się do publikacji. A osoba na tym zdjęciu miała robione tysiące, jak nie setki tysięcy zdjęć i wciąż żyje, a nawet wygląda podobnie. :-)))
Beno
Gemma napisał(a):
Nie, Mój Drogi, to zdjęcie nie jest słabe, tylko wadliwe.
Ekhm, ależ Mój Drogi... ;-}
Gdyby na tym zdjęciu była postać nieżyjąca (i to od dłuższego raczej czasu), to byłoby cenne i kwalifikujące się do publikacji. A osoba na tym zdjęciu miała robione tysiące, jak nie setki tysięcy zdjęć i wciąż żyje, a nawet wygląda podobnie. :-)))
Ale dopóki nie znajdą się na Wikipedii, choćby jedno z tych tysięcy wspaniałych zdjęć, to dla mnie nie istnieją podobnie jak UFO, na które jest podobno setka dowodów. =} Natomiast to jest i pozwala mi rozpoznać osobę, a to jest realna wartość.
Nie dalej jak wczoraj szukałem fotki żyjącej aktorki i dużo bym dał, żeby znaleźć jej fotkę nawet podobnej jakości jak to Stuhra - właśnie po to, żebym mógł ją rozpoznać. Jako użytkownik nie mam dostępu do prostej (wizualnej) informacji, którą szukałem, więc Wikipedia mnie w tym wypadku zawiodła. Dla ciebie może być odwrotnie - relacjonuję tylko swoje bardzo konkretne doświadczenie.
From: "Daniel Koć" kocio@linuxnews.pl Ale dopóki nie znajdą się na Wikipedii, choćby jedno z tych tysięcy wspaniałych zdjęć, to dla mnie nie istnieją podobnie jak UFO, na które jest podobno setka dowodów. =} Natomiast to jest i pozwala mi rozpoznać osobę, a to jest realna wartość.
Na Wikipedii świat się nie kończy, a tego aktora szuka się tak:
http://images.google.pl/images?hl=pl&q=maciej+stuhr&gbv=2
Może linkowac takie rzeczy zamiast zdjęć ze śmietnika?
Nie dalej jak wczoraj szukałem fotki żyjącej aktorki i dużo bym dał, żeby znaleźć jej fotkę nawet podobnej jakości jak to Stuhra - właśnie po to, żebym mógł ją rozpoznać
Zdradzisz która?
Beno
Na Wikipedii świat się nie kończy, a tego aktora szuka się tak:
Na Wikipedii pewnie nie, ale dla nas chyba jednak powinien się kończyć, a przynajmniej na wolnych zasobach. Tego typu linki:
nie wskazują do wolnych zasobów, więc NIE POWINNY być linkowane. Inaczej już dawno całą pl-wiki byśmy mieli zalaną zasobami fair-use...
Zureks
From: "Stan Zurek" zureks@gmail.com http://images.google.pl/images?hl=pl&q=maciej+stuhr&gbv=2 nie wskazują do wolnych zasobów, więc NIE POWINNY być linkowane. Inaczej już dawno całą pl-wiki byśmy mieli zalaną zasobami fair-use...
To dlaczego wiele innych rzeczy jest linkowane, np. google maps nie są fair use.
Beno
On Sat, Aug 25, 2007 at 04:42:46PM +0200, Gemma wrote:
From: "Stan Zurek" zureks@gmail.com http://images.google.pl/images?hl=pl&q=maciej+stuhr&gbv=2 nie wskazują do wolnych zasobów, więc NIE POWINNY być linkowane. Inaczej już dawno całą pl-wiki byśmy mieli zalaną zasobami fair-use...
To dlaczego wiele innych rzeczy jest linkowane, np. google maps nie są fair use.
Tu akurat się zgodzę -- linkujemy wręcz głównie do zasobów o ograniczonej licencji, bo gdyby było inaczej to te zasoby można by przenieść do Wikipedii. Taki jest podstawowe zadanie linków zew. -- rozbudowa artykułu o informacje, które nie mogą znaleźć się w Wiki.
Natomiast linkowanie do zdjęć zew. jest o tyle złe, że mamy mniejszą pewność co do trwałości URL-i. W uzasadnionych przypadkach (np. osoby nieżyjące od parunastu lat, gdzie szansa na otwarte zdjęcie jest nikła), link zew. jest lepszy niż jego brak.
Wanted
Gemma napisał(a):
Może linkowac takie rzeczy zamiast zdjęć ze śmietnika?
Oczywiście, do niektórych zdjęć można dawać link, ale to niestety także ma swoje minusy: * nie widać ich od razu w haśle, * nie mamy żadnej kontroli czy to zdjęcie nie zniknęło przypadkiem z danej strony, * wreszcie efekt najbardziej subtelny, ale moim zdaniem najważniejszy - słabe (ale jeszcze użyteczne) zdjęcie uświadamia, że skoro każdy może zrobić zdjęcie czegoś encyklopedycznego i je umieścić, to każdy może też zrobić i podrzucić _lepsze_ zdjęcie
Zdradzisz która?
Jasne - mogłem od razu napisać:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Halina_Chrobak
( też znany głos - Smerfetka =} )
From: "Daniel Koć" wreszcie efekt najbardziej subtelny, ale moim zdaniem najważniejszy - słabe (ale jeszcze użyteczne) zdjęcie uświadamia, że skoro każdy może zrobić zdjęcie czegoś encyklopedycznego i je umieścić, to każdy może też zrobić i podrzucić _lepsze_ zdjęcie
Błędy może robić każdy, najlepiej kardynalne ortograficzne i najgłupsze hoaxy - oczywiście będziemy je zostawiać, aby inni mogli pisać lepsze teksty.
Beno
Błędy może robić każdy, najlepiej kardynalne ortograficzne i najgłupsze hoaxy - oczywiście będziemy je zostawiać, aby inni mogli pisać lepsze teksty.
Nie do końca. Załóżmy, że taki błąd jest odpowiednikiem złego zdjęcia. Wiesz, że to błąd i wiesz jak go poprawić "nie fałszując rzeczywistości"? {{topopraw}}
Pozdrowienia, Kangel
| -----Original Message----- | From: ... Stan Zurek | Sent: Saturday, August 25, 2007 12:45 AM / | http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Maciej_stuhr3.JPG | | ... autor tego zdjęcia powinien być | rozstrzelany o świcie (jeśli nie wcześniej)...
Stanowczo protestuję ;-) . To wolny kraj i każdy może _sobie_ i _dla siebie_ robić dowolnie koszmarne zdjęcia. Ale zupełnie czymś innym jest Wikipedia i Commons. Ja jak to zdjęcie - prawie o świcie - zobaczyłem, to pomyślałem - nie wierzę. Kol. Piatka, który wrzucił to coś na Commons ja bym woził po wsiach i miasteczkach pokazując na tle "dzieła" dziatwie przedszkolnej mówiąc: dzieci, nie róbcie takich rzeczy na Wikipedii. :-)) .
Pzdr., Janusz "Ency" Dorożyński
25.08.07 dorozynskij@wampnm.webd.pl napisał:
Stanowczo protestuję ;-) . To wolny kraj i każdy może _sobie_ i _dla siebie_ robić dowolnie koszmarne zdjęcia. Ale zupełnie czymś innym jest Wikipedia i Commons. Ja jak to zdjęcie - prawie o świcie - zobaczyłem, to pomyślałem - nie wierzę. Kol. Piatka, który wrzucił to coś na Commons ja bym woził po wsiach i miasteczkach pokazując na tle "dzieła" dziatwie przedszkolnej mówiąc: dzieci, nie róbcie takich rzeczy na Wikipedii. :-)) .
Przecież na tym polega Wikipedia, że każdy pomaga jak umie. Jeżeli zrobił złe zdjęcie, to trudno, jak ktoś zrobi lepsze, to się podmieni, a póki co takie musi wystarczyć.
Nie każdy ma umiejętności, sprzęt i możliwości, żeby zrobić idealne zdjęcie...
Apel do wszystkich - gogle wszystko pamiętają, nie szargajmy nazwiska. I tak już mocno oberwał. Trochę wyobraźni.
Google jest faktycznie niezły - celem porównania:
http://ww2.tvp.pl/tvppl/images/2005/09/08/280151/img500.jpg
Jedyna praktyczna różnica to "buraczkowy" kolor twarzy na Wikipedii. Całe ujęcie, wyraz twarzy, zmarszczki i podbródek są niemal identyczne. Jak więc widać nie tylko Wikipedia "zakłamuje" rzeczywistość. Trochę wyobraźni.
Zureks
24.08.07 studio@gemma.edu.pl napisał:
To weź w kompie zdejmij mu buraczkowy kolor z buzi, zbluruj zmarszki i pory, potem maska z rozmyciem w szopie i lekko zmniejsz podbródek.
Dlaczego ty tego nie zrobisz?
Na marginesie dodam, że widziałem go miesiąc temu
Znasz go? Czyli jesteś osobiście, emocjonalnie zaangażowany w sprawę?
From: "Adam Wysocki" gophi@chmurka.net
To weź w kompie zdejmij mu buraczkowy kolor z buzi, zbluruj zmarszki i
pory,
potem maska z rozmyciem w szopie i lekko zmniejsz podbródek.
Dlaczego ty tego nie zrobisz?
Nie ma sprawy. A weźmiesz się za mnie za patrolowanie ortografii?
Na marginesie dodam, że widziałem go miesiąc temu
Znasz go? Czyli jesteś osobiście, emocjonalnie zaangażowany w sprawę?
No comments.
Beno
25.08.07 studio@gemma.edu.pl napisał:
To weź w kompie zdejmij mu buraczkowy kolor z buzi, zbluruj zmarszki i
pory,
potem maska z rozmyciem w szopie i lekko zmniejsz podbródek.
Dlaczego ty tego nie zrobisz?
Nie ma sprawy. A weźmiesz się za mnie za patrolowanie ortografii?
Przecież wiki to nie wyścig, można to zrobić w wolnej chwili w przerwie między jednym spojrzeniem na OZ a drugim.
Na marginesie dodam, że widziałem go miesiąc temu
Znasz go? Czyli jesteś osobiście, emocjonalnie zaangażowany w sprawę?
No comments.
Myślę, że to właśnie ma zasadnicze znaczenie, m.in. ze względu na NPOV. Odpowiesz?
Na marginesie dodam, że widziałem go miesiąc temu
Znasz go? Czyli jesteś osobiście, emocjonalnie zaangażowany w sprawę?
No comments.
Myślę, że to właśnie ma zasadnicze znaczenie, m.in. ze względu na NPOV.
Odpowiesz?
Nie odpowiem, gdyż w dyskusji użyłem wystarczającej liczby argumentów ad meritum, by nie przejmować się ad personam.
W świetle rzeczowości i ilości argumentów, które tu przytoczyłem, mój osobisty stosunek jest niewielkim składnikiem omawianego tematu. Co to za różnica, o kim dyskutujemy? Napisałem o wizerunku osoby publicznej, o fazach prywatności, o biegu promieni świetlnych, o technice pracy fotografa na planie, i o 10 innych rzeczach. Czego się czepiasz? Daj mi pierwsze lepsze obce zdjęcie - zrobię taką samą analizę, albo i lepszą. Ile znaków ma mieć tekst? Ma zrobić wykład o budowie, zastosowaniu i celowości istnienia obiektywów portretowych? Cały mój wywód jest rzeczowy.
Beno
25.08.07 studio@gemma.edu.pl napisał:
Na marginesie dodam, że widziałem go miesiąc temu
Znasz go? Czyli jesteś osobiście, emocjonalnie zaangażowany w sprawę?
No comments.
Myślę, że to właśnie ma zasadnicze znaczenie, m.in. ze względu na NPOV.
Odpowiesz?
Nie odpowiem,
Jak to się ma do zasady unikania zabierania głosu w dyskusjach na temat rzeczy, z którymi jesteśmy osobiście związani? ([[user_talk:gophi/Archiwum#ArcaVir]])
gdyż w dyskusji użyłem wystarczającej liczby argumentów ad meritum, by nie przejmować się ad personam.
Użyłeś w mojej opinii bardzo przesadzonych argumentów. Oczywiście, dobrze byłoby, gdyby zdjęcie było idealne, ale nie jest. I pozostaje uznać, że skoro fotografowany człowiek wyraził zgodę na jego publikacje to znaczy, że zgadza się ze swoim wizerunkiem. Retusz rzeczywistości jest przydatną umiejętnością, ale nie nam (wikipedystom) decydować o tym, co jest lepszą wersją rzeczywistości a co gorszą.
Jak to się ma do zasady unikania zabierania głosu w dyskusjach na temat rzeczy, z którymi jesteśmy osobiście związani? ([[user_talk:gophi/Archiwum#ArcaVir]])
Nijak. Rozmawiamy o technice fotografowania, a niniejsza lista nie jest stronami Wikipedii. Buraczkowy kolor Kowalskiego jest równie zły, a promienie świetlne nie zmieniają biegu.
skoro fotografowany człowiek wyraził zgodę na jego publikację
Ale widział na kiepskim podglądzie. Przebija przez Ciebie cynizm i wyrachowanie, a ja staram się wprowadzić czynnik ludzki.
Retusz rzeczywistości jest przydatną umiejętnością
Nie mówimy o retuszu rzeczywistości, tylko o retuszu sztucznego tworu, jakim jest zdjęcie.
Beno
25.08.07 studio@gemma.edu.pl napisał:
Jak to się ma do zasady unikania zabierania głosu w dyskusjach na temat rzeczy, z którymi jesteśmy osobiście związani? ([[user_talk:gophi/Archiwum#ArcaVir]])
Nijak. Rozmawiamy o technice fotografowania, a niniejsza lista nie jest stronami Wikipedii.
Lista nie, podobnie jak spotkanie wikipedystów przy piwie. Jeżeli decydujemy na tematy stron Wikipedii to zasady powinny być zachowane.
Buraczkowy kolor Kowalskiego jest równie zły, a promienie świetlne nie zmieniają biegu.
Problem polega na tym, że na lekko buraczkowy kolor Kowalskiego nie zwróciłbyś uwagi.
skoro fotografowany człowiek wyraził zgodę na jego publikację
Ale widział na kiepskim podglądzie. Przebija przez Ciebie cynizm i wyrachowanie, a ja staram się wprowadzić czynnik ludzki.
Widział w mailu - w którymś z wcześniejszych maili na liście było tak napisane. Widział najpierw na podglądzie, a potem dostał mailem.
Problem polega na tym, że na lekko buraczkowy kolor Kowalskiego nie
zwróciłbyś uwagi.
Pracuję w mediach, zajmuję się grafiką. Stąd moje większe wyczulenie na pewne sprawy. Troszkę ludzi wykształciłem w tym kierunku, by nie robili obciachu obrazem.
Widział w mailu - w którymś z wcześniejszych maili na liście było tak
napisane. Widział najpierw na podglądzie, a potem dostał mailem.
A tu mamy już sprawę delikatną i dla większości z Was niestety niezrozumiałą, bo trzebaby znać psychikę osób publicznych. W największym skrócie - nie wszystko im wypada. Ale to już naprawdę inna bajka. Sorry, nie ten poziom (z całym szacunkiem, naprawdę z szacunkiem, bo wchodzimy tu w inny, nieznany dla większości świat).
Beno