Radomile, masz fatalny styl prowadzenia debat (wiem, argument ad personam). Nie przepraszasz za bezpodstawne oskarżenia, masz gdzieś jakie są prawdziwe argumenty, a gdy Ci się wytknie błąd, to przeskakujesz na inny temat. I do tego nie odpowiadasz na trudne pytania oraz wywracasz ciągle kota ogonem.
S> Tak, to jest moja subiektywna ocena, która nie ma wpływu na S> obiektywne działanie. Zarzuty wobec Wojtka Świderskiego były MSZ S> absurdalne i nie były racjonalne, czy dałem mu uprawnienia?? S> Jeszcze raz: gdzie napisałem, że biurokrata ma monopol i jeszcze S> jedno zajrzyj proszę tutaj S> http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:G%C5%82osowania/Administratorzy_-_now...
R>Kto OBIEKTYWNIE oceni wagę argumentów?
Coś gdzieś mówiłem o obiektywnej ocenie argumentów?? W mojej propozycji czegoś takiego nie ma, więc tego nie wciskaj, proszę. Przy obecnym regulaminie też nie ma czegoś takiego. Gdyby miało być, to teoretycznie są dwie mozliwości. 1. Biurokrata, ale temu, jak już wiemy jesteś przeciwny. 2. Głosowanie wikipedystów oceniające wagę argumentów - tego chcesz??
S> Nie, bo to nie regulamin tylko zwyczajowe zasady oceny S> chętnego, tak jak ja je rozumiem
R>Kwestia nazewnictwa
Nie mój drogi, regulamin to dura lex, sed lex, a zwyczajwowe zasady można bez krzyku dostosować do potrzeby chwili (np. uznać, że kandydat, co prawda nie dokonywał wandalizmów itp, itd i wszytsko jest OK, ale ma np. 12 lat i czasami po prostu robi nienajmądrzejsze rzeczy).
S> Czytaj ze zrozumieniem, proszę. Połowa Twoich uwag wynika z S> niedokładnego lub pozbawionego zrozumienia czytania. Oto cytat z S> mojej propozycji oceny adminów "każdy Wikipedysta, który poznał S> mechanizm wiki i nie przejawiał skłonności do wandalizmu (w tym S> NPA) oraz wojen edycyjnych powinien dostać uprawnienia S> administratora po około jednym, dwóch miesiącach aktywności"
R>Kto decyduje że, wikipedysta wystarczająco poznał te zasady?
Po pierwsze "poznał mechanizm", a nie "zasady". Po drugie, to czy poznał mechanizm po prostu widać, tak jak widać, czy ktoś umie jeźdźić na rowerze.
Silthor
---------------------------------------------------- Teraz 100% mieszkania za 2,82% w CHF! Aby umówić się na bezpłatne spotkanie z doradcą wypełnij formularz: http://klik.wp.pl/?adr=http%3A%2F%2Fadv.reklama.wp.pl%2Fas%2Fof2.html&si...
S> 2. Głosowanie wikipedystów oceniające wagę argumentów - tego chcesz??
Tak, bo jest bardziej OBIEKTYWNE niż decyzja jednoosobowa, kim kolwiek by ta osoba nie była. Jeśli oceny dokonywałaby jedna/dwie osoba(y) to gdzie miejsce na konsensus, o który jak rozumiem walczysz? To przecież leży blizej monarchii absolutnej/dyktatury.
S> Nie mój drogi, regulamin to dura lex, sed lex, a zwyczajwowe S> zasady można bez krzyku dostosować do potrzeby chwili (np. uznać, S> że kandydat, co prawda nie dokonywał wandalizmów itp, itd i S> wszytsko jest OK, ale ma np. 12 lat i czasami po prostu robi S> nienajmądrzejsze rzeczy).
I znów pole do popisu dla subiektywizmu - kto i na jakiej podstawie decyduje kiedy nagiąć niepisane zasady?
S>> Czytaj ze zrozumieniem, proszę. Połowa Twoich uwag wynika z S>> niedokładnego lub pozbawionego zrozumienia czytania. Oto cytat z S>> mojej propozycji oceny adminów "każdy Wikipedysta, który poznał S>> mechanizm wiki i nie przejawiał skłonności do wandalizmu (w tym S>> NPA) oraz wojen edycyjnych powinien dostać uprawnienia S>> administratora po około jednym, dwóch miesiącach aktywności"
R>>Kto decyduje że, wikipedysta wystarczająco poznał te zasady?
S> Po pierwsze "poznał mechanizm", a nie "zasady". Po drugie, to S> czy poznał mechanizm po prostu widać, tak jak widać, czy ktoś umie S> jeźdźić na rowerze.
Jest różnica między Szurkowskim w szczycie formy, mną, a 3 letnim Jasiem na trójkołowcu. Który z nas dostatecznie dobrze jeździ na rowerze? Mimo wszystko ktoś zadecydować musi o DOSTATECZNYM poznaniu mechanizmu. Wolałbym aby to był ogół. Głosowanie przez ogół jest bliżej konsensusu niż decyzja jedno(dwu, czy trój)osobowa