Heh, czasami Rzeczpospolitą, czasami Rzecząpospolitą. Wszystko zależy czy B(iernik) czy (C)elownik. Najechał na Rzeczpospolitą, znęcał się nad Rzeczapospolitą.
Cały bajer polega na tym, że słowo to, a raczej dwa słowa, wyjątkowo pisze się razem, za to odmienia tak, jakby były dwoma oddzielnymi, czyli każdy z nierozerwalnych członów jednak z osobna.
Beno/GEMMA
Gemma wrote:
Heh, czasami Rzeczpospolitą, czasami Rzecząpospolitą. Wszystko zależy czy B(iernik) czy (C)elownik. Najechał na Rzeczpospolitą, znęcał się nad Rzeczapospolitą.
Cały bajer polega na tym, że słowo to, a raczej dwa słowa, wyjątkowo pisze się razem, za to odmienia tak, jakby były dwoma oddzielnymi, czyli każdy z nierozerwalnych członów jednak z osobna.
Można i tak, i tak :-) Nie poprawiaj na siłę, jeśli ktoś jest konsekwentny i cały czas pisze bez odmiany w środku, np. "z/nad Rzeczpospolitą" -- strata Twojego czasu i energii. Podobnie jest ze świętami Wielkanocy (Wielkiejnocy). Zależy, czy jest to postrzegane jeszcze jako złożenie, czy już jako jeden wyraz.
A przy okazji, powyższe jest przyczynkiem do dyskusji o tym, co jest pierwotne, język czy ortografia. Coś oczywistego, czego nie może zrozumieć np. Pan na Cmentarzu |C|entralnym, ale to już inna bajka.
Pozdrowienia,
Bansp
banssp@gmail.com wrote:
świętami Wielkanocy (Wielkiejnocy). Zależy, czy jest to postrzegane jeszcze jako złożenie, czy już jako jeden wyraz.
Powinienem był napisać: "... jeszcze jako fraza w trakcie leksykalizacji, czy już jako jeden wyraz (złożenie)".
Bansp, w napadzie manii doprecyzowywania na dobranoc :-)