Zastanawiam się jeszcze, czy nie dałoby się tego uprościć do tylko jednej daty - np: urodzin.
W wielu przypadkach data urodzin jest nieznana; poza tym jeżeli np. w indeksie do książki trafiamy na postać X (ur. YYYY) to spodziewamy się, że ta osoba żyje, gdyż dla zmarłych podaje się i datę narodzin, i datę śmierci. Preferowanie jednej z tych dat byłoby raczej utrudnieniem niż uproszczeniem (w indeksach do wielu książek historycznych podaje się, zakładając że są znane, obie daty w przypadku osób zmarłych - i narodzin, i śmierci).
Zbieżność imienia i "nazwiska" z datą urodzin też będzie się pojawiać - myślę tutaj o Rurykowiczach (biorąc pod uwagę ograniczony krąg nadawanych imion i rozrodzenie tej dynastii), ale nie tylko. Np. Albrecht Hohenzollern urodzony w 1490 roku to zarówno wielki mistrz krzyżacki, jak i kardynał, arcybiskup Moguncji.
maglocunus
---------------------------------------------------------------------- Speak Up. Angielski szybko i skutecznie. 3 miesiace nauki gratis. Sprawdz. >> http://link.interia.pl/f2019