A teraz coś z zupełnie innej beczki:
http://www.balpreetkaur.com/wikipedia-seeks-unesco-world-heritage-status/
przykuta
W dniu 2011-05-23 18:01, Przykuta pisze:
A teraz coś z zupełnie innej beczki:
http://www.balpreetkaur.com/wikipedia-seeks-unesco-world-heritage-status/
Właśnie w swoim brudnopisie zacząłem tłumaczyć stronę projektu z WMDE. Może uda mi się to dzisiaj dokończyć. ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedysta:Miko%C5%82ka/brudnopis
Pzdr,
Mikołka
Wszystkie osoby zainteresowane poparciem petycji o wpisanie Wikipedii na listę światowo dziedzictwa UNESCO, mogą to zrobić pod tym adresem:
http://wikipedia.de/wke/Main_Page
Mikołka
W dniu 23 maja 2011 19:01 użytkownik Przykuta przykuta@o2.pl napisał:
A teraz coś z zupełnie innej beczki:
http://www.balpreetkaur.com/wikipedia-seeks-unesco-world-heritage-status/
Słyszałem już o tym na spotkaniu chapterów w Berlinie i powiem szczerze, że mam wątpliwości czy to ma jakiś sens... Raczej to będzie młyn na wodę krytyków i prześmiewców Wikipedii... Już zresztą, jak widać - jest...
| -----Original Message----- | From: wikipl-l-bounces@lists.wikimedia.org [mailto:wikipl-l- | bounces@lists.wikimedia.org] On Behalf Of Tomasz Ganicz | Sent: Monday, May 23, 2011 11:38 PM / | Słyszałem już o tym na spotkaniu chapterów w Berlinie i powiem | szczerze, że mam wątpliwości czy to ma jakiś sens... Raczej to będzie | młyn na wodę krytyków i prześmiewców Wikipedii... Już zresztą, jak | widać - jest...
E tam. Wieża Eiffla też była uważana na poczatku za wyjątkowe szkaradztwo.
Ja się wpisałem, z dopiskiem "Czyż można sobie wyobrazić świat bez W. - ja nie mogę" :-))
Pzdr., Janusz "Ency" Dorożyński
A teraz coś z zupełnie innej beczki:
http://www.balpreetkaur.com/wikipedia-seeks-unesco-world-heritage-status/
Słyszałem już o tym na spotkaniu chapterów w Berlinie i powiem szczerze, że mam wątpliwości czy to ma jakiś sens... Raczej to będzie młyn na wodę krytyków i prześmiewców Wikipedii... Już zresztą, jak widać - jest...
Krytyką z zewnątrz się martwić nie musimy. Akcji zawsze towarzyszy reakcja :)
przykuta
W dniu 24 maja 2011 09:59 użytkownik Przykuta przykuta@o2.pl napisał:
A teraz coś z zupełnie innej beczki:
http://www.balpreetkaur.com/wikipedia-seeks-unesco-world-heritage-status/
Słyszałem już o tym na spotkaniu chapterów w Berlinie i powiem szczerze, że mam wątpliwości czy to ma jakiś sens... Raczej to będzie młyn na wodę krytyków i prześmiewców Wikipedii... Już zresztą, jak widać - jest...
Krytyką z zewnątrz się martwić nie musimy. Akcji zawsze towarzyszy reakcja :)
Jak wiem, że ta akcja jest w sumie po to, aby zrobić trochę szumu, bo prawdopodobieństwo, że UNESCO uzna Wikipedię za "World Heritage" jest bliskie zeru, a właściwie jest równa zero - jeśli zamiast przejścia przez normalną, przewidzianą traktatem procedurę zgłoszenia jest pomysł na robienie petycji podpisywanej on-line. Poza tym lista "World Heritage" gromadzi konkretne, fizyczne obiekty - architektoniczne i naturalne, więc Wikipedia tu kompletnie nie pasuje już na starcie. To o co ew. można aplikować to o status "Intangible cultural heritage":
http://www.unesco.org/culture/ich/index.php?lg=en&pg=00011
http://en.wikipedia.org/wiki/Intangible_cultural_heritage
gdzie są takie zjawiska jak np: "Flamenco" czy "kuchnia francuska", czy "tradycyjna chińska medycyna".
Międzynarodowa umowa, która ustanowiła listę "World Heritage" nie przewiduje trybu zgłaszania kandydatów za pomocą petycji, tak samo jak np: nie ma takiego trybu zgłaszania do Nagrody Nobla. Kandydatów zgłaszają odpowiednie komitety krajowe - także jakby Wikimedia Foundation poważnie traktowała całe to zgłoszenie, to powinna się zwrócić do odpowiedniego komitetu w USA - uzyskać jego akceptację i dopiero ten komitet zgłasza ew. Wikipedię jako kandydata do centrali UNESCO.
W ramach tej akcji - zbierze się pewnie z pół miliona głosów i pytanie co dalej? Ano nic - bo to w żaden sposób nie skutkuje faktycznym wszczęciem trybu zgłoszenia Wikipedii, nawet jak petycję podpisze 10 milionów osób. Jak petycja dotrze do UNESCO to odpowiedni komitet UNESCO wyda krótkie oświadczenie, że w tym trybie się kandydatów nie zgłasza i na tym będzie koniec sprawy.
W dniu 24 maja 2011 11:02 użytkownik Tomasz Ganicz polimerek@gmail.com napisał:
W dniu 24 maja 2011 09:59 użytkownik Przykuta przykuta@o2.pl napisał:
A teraz coś z zupełnie innej beczki:
http://www.balpreetkaur.com/wikipedia-seeks-unesco-world-heritage-status/
Słyszałem już o tym na spotkaniu chapterów w Berlinie i powiem szczerze, że mam wątpliwości czy to ma jakiś sens... Raczej to będzie młyn na wodę krytyków i prześmiewców Wikipedii... Już zresztą, jak widać - jest...
Krytyką z zewnątrz się martwić nie musimy. Akcji zawsze towarzyszy reakcja :)
Jak wiem, że ta akcja jest w sumie po to, aby zrobić trochę szumu, bo prawdopodobieństwo, że UNESCO uzna Wikipedię za "World Heritage" jest bliskie zeru, a właściwie jest równa zero - jeśli zamiast przejścia przez normalną, przewidzianą traktatem procedurę zgłoszenia jest pomysł na robienie petycji podpisywanej on-line. Poza tym lista "World Heritage" gromadzi konkretne, fizyczne obiekty - architektoniczne i naturalne, więc Wikipedia tu kompletnie nie pasuje już na starcie. To o co ew. można aplikować to o status "Intangible cultural heritage":
http://www.unesco.org/culture/ich/index.php?lg=en&pg=00011
http://en.wikipedia.org/wiki/Intangible_cultural_heritage
gdzie są takie zjawiska jak np: "Flamenco" czy "kuchnia francuska", czy "tradycyjna chińska medycyna".
Międzynarodowa umowa, która ustanowiła listę "World Heritage" nie przewiduje trybu zgłaszania kandydatów za pomocą petycji, tak samo jak np: nie ma takiego trybu zgłaszania do Nagrody Nobla. Kandydatów zgłaszają odpowiednie komitety krajowe - także jakby Wikimedia Foundation poważnie traktowała całe to zgłoszenie, to powinna się zwrócić do odpowiedniego komitetu w USA - uzyskać jego akceptację i dopiero ten komitet zgłasza ew. Wikipedię jako kandydata do centrali UNESCO.
W ramach tej akcji - zbierze się pewnie z pół miliona głosów i pytanie co dalej? Ano nic - bo to w żaden sposób nie skutkuje faktycznym wszczęciem trybu zgłoszenia Wikipedii, nawet jak petycję podpisze 10 milionów osób. Jak petycja dotrze do UNESCO to odpowiedni komitet UNESCO wyda krótkie oświadczenie, że w tym trybie się kandydatów nie zgłasza i na tym będzie koniec sprawy.
Na tego typu inicjatywy subiektywne oko Wikipedysty patrzy z przychylnością, ale jak Polimerek pisze powyżej będąc obiektywnym i z dozą zdrowego rozsądku to wydaje się, że może to być wyłącznie chęć kreowania zainteresowania wokół naszego celebryty #1 - Jimbo Walesa.
Kpjas Krzysztof P. Jasiutowicz
On 05/24/2011 07:49 PM, Kpj wrote:
Na tego typu inicjatywy subiektywne oko Wikipedysty patrzy z przychylnością, ale jak Polimerek pisze powyżej będąc obiektywnym i z dozą zdrowego rozsądku to wydaje się, że może to być wyłącznie chęć kreowania zainteresowania wokół naszego celebryty #1 - Jimbo Walesa.
ale akcja nie pochodzi od Jimbo tylko wikimedia.de
masti
W dniu 24 maja 2011 22:28 użytkownik masti mastigm@gmail.com napisał:
On 05/24/2011 07:49 PM, Kpj wrote:
Na tego typu inicjatywy subiektywne oko Wikipedysty patrzy z przychylnością, ale jak Polimerek pisze powyżej będąc obiektywnym i z dozą zdrowego rozsądku to wydaje się, że może to być wyłącznie chęć kreowania zainteresowania wokół naszego celebryty #1 - Jimbo Walesa.
ale akcja nie pochodzi od Jimbo tylko wikimedia.de
Dokładnie to jest chyba pomysł rzeczniczki prasowej WMDE, skądinąd bardzo sympatycznej osoby. W każdy razie to ona to reklamowała głównie na spotkaniu chapterów w Berlinie. Prawdą jest jednak, że Jimbo poparł ten pomysł, ale to chyba raczej jego wizerunek jest wykorzystywany w tej akcji, a nie akcja ma służyć poprawie jego wizerunku. Jeśli o mnie chodzi - no to tylko wyrażam swoje osobiste wątpliwości - jak uważacie, że to ma jakiś sens... to róbcie swoje i ew. przekonajcie mnie (i ew. innych sceptyków) jakimiś racjonalnymi argumentami :-)
On 05/24/2011 10:44 PM, Tomasz Ganicz wrote:
W dniu 24 maja 2011 22:28 użytkownik mastimastigm@gmail.com napisał:
On 05/24/2011 07:49 PM, Kpj wrote:
Na tego typu inicjatywy subiektywne oko Wikipedysty patrzy z przychylnością, ale jak Polimerek pisze powyżej będąc obiektywnym i z dozą zdrowego rozsądku to wydaje się, że może to być wyłącznie chęć kreowania zainteresowania wokół naszego celebryty #1 - Jimbo Walesa.
ale akcja nie pochodzi od Jimbo tylko wikimedia.de
Dokładnie to jest chyba pomysł rzeczniczki prasowej WMDE, skądinąd bardzo sympatycznej osoby. W każdy razie to ona to reklamowała głównie na spotkaniu chapterów w Berlinie. Prawdą jest jednak, że Jimbo poparł ten pomysł, ale to chyba raczej jego wizerunek jest wykorzystywany w tej akcji, a nie akcja ma służyć poprawie jego wizerunku. Jeśli o mnie chodzi - no to tylko wyrażam swoje osobiste wątpliwości - jak uważacie, że to ma jakiś sens... to róbcie swoje i ew. przekonajcie mnie (i ew. innych sceptyków) jakimiś racjonalnymi argumentami :-)
nawet jeśli UNESCO statusu nie przyzna, a przy tak skostniałych towarzystwach wzajemnej adoracji to mnie nie zdziwi to akcja możę dać Wiki dużo pozytywnego publicity. A to już coś.
masti
-----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE----- Hash: SHA1
Prawdopodobnie istnieje cień szansy, że kandydaturę Wikipedii poprze rząd Republiki Południowej Afryki; kontaktem z rządem zajmuje się (ponoć) powstający właśnie chapter Wikimedia South Africa (Wikimedia-ZA)[1].
== Przypisy == *[1] http://articles.timesofindia.indiatimes.com/2011-05-23/internet/29573565_1_w...
- -- Tomasz Kozłowski | [[user:odder]]
On 05/24/2011 10:59 PM, Tomasz Kozłowski wrote:
-----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE----- Hash: SHA1
Prawdopodobnie istnieje cień szansy, że kandydaturę Wikipedii poprze rząd Republiki Południowej Afryki; kontaktem z rządem zajmuje się (ponoć) powstający właśnie chapter Wikimedia South Africa (Wikimedia-ZA)[1].
chapter ZA został zatwierdzony przez fundację w czasie spotkania w Berlinie.
masti
W dniu 25 maja 2011 00:47 użytkownik Przykuta przykuta@o2.pl napisał:
chapter ZA został zatwierdzony przez fundację w czasie spotkania w Berlinie.
masti
A co jeszcze się działo w Berlinie? No puśćcie w końcu farbę.
Napisałem na listę dyskusyjną Stowarzyszenia dość długi raport z tego spotkania - 28 marca :-) Było tam też o tym pomyśle dopisania Wikipedii do listy UNESCO. Rzucam kopię tego maila tutaj - fragment - dotyczący tej historii z UNESCO:
---- Tomasz Ganicz polimerek@gmail.com do The Polish Wikimedia chapter list wikimediapl-l@lists.wikimedia.org data 28 marca 2011 15:20 temat Spotkanie chapterów Wikimedia w Berlinie wysłana przez gmail.com [..]
Po przerwie nastąpiło rozdzielenie na dwie sesje, z których wybrałem tę o X-leciu Wikipedii. Ludzie z WMDE przedstawili tu pomysł aby zgłosić Wikipedię do "UNESCO World Heritage", w kategorii "dziedzictwo niematerialne", którym np: jest kuchnia francuska i zorganizować wokół tego dyskusję oraz kampanię promocyjną. Osobiście mam wątpliwość czy to ma jakiś sens, ale wiele osób się do tego pomysłu zapaliło. ----
O ile sobie dobrze przypominam - to to spotkanie wyglądało tak, że produkowała się głównie rzeczniczka prasowa WMDE, która najpierw zaprezentowała ogólnie ideę, a potem odpowiadała na pytania i wątpliwości z sali - część osób (chyba większość) się przekonała do pomysłu - część miała wątpliwości - ale atmosfera była taka - że ci mający wątpliwości siedzieli cicho - choć potem wiele osób z innych chapterów wypowiadało się w kuluarach dyskretnie sceptycznie :-). Trochę miałem wrażenie, że sala został "kupiona" rozdawnictwem gadżetów związanych z tą inicjatywą (koszulek, znaczków, wlepek itd.)
Po przerwie nastąpiło rozdzielenie na dwie sesje, z których wybrałem tę o X-leciu Wikipedii. Ludzie z WMDE przedstawili tu pomysł aby zgłosić Wikipedię do "UNESCO World Heritage", w kategorii "dziedzictwo niematerialne", którym np: jest kuchnia francuska i zorganizować wokół tego dyskusję oraz kampanię promocyjną. Osobiście mam wątpliwość czy to ma jakiś sens, ale wiele osób się do tego pomysłu zapaliło.
O ile sobie dobrze przypominam - to to spotkanie wyglądało tak, że produkowała się głównie rzeczniczka prasowa WMDE, która najpierw zaprezentowała ogólnie ideę, a potem odpowiadała na pytania i wątpliwości z sali - część osób (chyba większość) się przekonała do pomysłu - część miała wątpliwości - ale atmosfera była taka - że ci mający wątpliwości siedzieli cicho - choć potem wiele osób z innych chapterów wypowiadało się w kuluarach dyskretnie sceptycznie :-). Trochę miałem wrażenie, że sala został "kupiona" rozdawnictwem gadżetów związanych z tą inicjatywą (koszulek, znaczków, wlepek itd.)
Podbijam
No, niestety ona nie jest twórcą WWW:
http://pl.wikinews.org/wiki/La_Rue:_pa%C5%84stwa_cz%C5%82onkowskie_ONZ_musz%...
ale jeśli to podłapie Jimbo... ;-) Kuluarów tej sprawy jednak nie znam.
przykuta
Prawdopodobnie istnieje cień szansy, że kandydaturę Wikipedii poprze rząd Republiki Południowej Afryki; kontaktem z rządem zajmuje się (ponoć) powstający właśnie chapter Wikimedia South Africa (Wikimedia-ZA)[1].
== Przypisy == *[1] http://articles.timesofindia.indiatimes.com/2011-05-23/internet/29573565_1_w...
Tomasz Kozłowski | [[user:odder]]
Ile rządów potrzebuje jeszcze poprawy wizerunku? Entliczek, pentliczek - dziś popieracie nas wy :> Mocna pokusa.
przykuta
W dniu 24 maja 2011 22:53 użytkownik masti mastigm@gmail.com napisał:
On 05/24/2011 10:44 PM, Tomasz Ganicz wrote:
W dniu 24 maja 2011 22:28 użytkownik mastimastigm@gmail.com napisał:
On 05/24/2011 07:49 PM, Kpj wrote:
Na tego typu inicjatywy subiektywne oko Wikipedysty patrzy z przychylnością, ale jak Polimerek pisze powyżej będąc obiektywnym i z dozą zdrowego rozsądku to wydaje się, że może to być wyłącznie chęć kreowania zainteresowania wokół naszego celebryty #1 - Jimbo Walesa.
ale akcja nie pochodzi od Jimbo tylko wikimedia.de
Dokładnie to jest chyba pomysł rzeczniczki prasowej WMDE, skądinąd bardzo sympatycznej osoby. W każdy razie to ona to reklamowała głównie na spotkaniu chapterów w Berlinie. Prawdą jest jednak, że Jimbo poparł ten pomysł, ale to chyba raczej jego wizerunek jest wykorzystywany w tej akcji, a nie akcja ma służyć poprawie jego wizerunku. Jeśli o mnie chodzi - no to tylko wyrażam swoje osobiste wątpliwości - jak uważacie, że to ma jakiś sens... to róbcie swoje i ew. przekonajcie mnie (i ew. innych sceptyków) jakimiś racjonalnymi argumentami :-)
nawet jeśli UNESCO statusu nie przyzna, a przy tak skostniałych towarzystwach wzajemnej adoracji to mnie nie zdziwi to akcja możę dać Wiki dużo pozytywnego publicity. A to już coś.
Ja bym osobiście zaczął jednak działać z taką sprawą - że tak powiem - zwykłą drogą służbową - czyli dyskretnie uderzył do któregoś z komitetów krajowych, żeby rozważył złożenie kandydatury i potem w miarę lojalnie współpracował z tym komitetem. Jeśli ludzie doświadczeni w przepychaniu takich kandydatur zasugerowali by, że petycja on-line by mogła pomóc - to bym ją dopiero wtedy uruchomił. To oczywiście, przy założeniu, że faktycznie chodzi o to aby Wikipedia dostała ten status. Bo teraz ta akcja zainicjowana przez WMDE sprawia wrażenie, że jest bardziej nastawiona na medialny "show" niż na faktyczną próbę dopisania Wikipedii do listy i mnie się to niespecjalnie podoba. Czy my lubimy jak ktoś podejmuje takie akcje w Wikipedii? Np: promując na siłę swoją firmę, robiąc zamieszanie wokół hasła w Wikipedii o swojej firmie, pisząc najpierw POVi-aste hasło a następnie awanturuje się na SdU? Nie bardzo... Dlatego wydaje mi się, że podobnie negatywny efekt może taka akcja z petycją dać na członkach tego "skostniałego" (podobno) komitetu UNESCO. Czy my coś w ogóle wiemy o tym komitecie? Kto w nim konkretnie zasiada? W jakim trybie on pracuje? Jakie ostatnio podjął decyzje? Rzecznika WMDE nie potrafiła odpowiedzieć na takie podstawowe pytania - założyła, że komitet jest "skostniały" i od razu na starcie ustawiła akcję jakby przeciw tej "skostniałości". Może WMDE próbowała się kontaktować z niemieckim komitetem i im odpowiedzieli, żeby się nie wygłupiali ? Nie wiem - nikt z WMDE nie opowiadał o żadnych próbach takich kontaktów...
Tomasz Ganicz polimerek@gmail.com wrote:
Bo teraz ta akcja zainicjowana przez WMDE sprawia wrażenie, że jest bardziej nastawiona na medialny "show" niż na faktyczną próbę dopisania Wikipedii do listy i mnie się to niespecjalnie podoba.
Zgadzam się z Polimerkiem, że jest to akcja obliczona na wygenerowanie "eventu medialnego" przede wszystkim.
Czy oznacza to, że obecny kształt Wikipedii, włącznie ze wszystkimi stubami i wandalizmami zostanie uznany za trwały element kultury? Być może jeszcze za wcześnie na przesądzenie na ile Wikipedia stanie się takim pomnikiem kultury. Z drugiej strony - jak Janusz - uważam, że bez Wikipedii żyć już ciężko :)
Ze swojej strony mogę zaproponować poruszenie kwestii na posiedzeniu komitetu programu "Information for All" UNESCO - ten komitet wydaje się być właściwym miejscem do wyrażenia poparcia dla jakiejkolwiek (a dotyczącej Wikipedii) inicjatywy związanej UNESCO. Być może jesteśmy w stanie zaproponować jakąś sensowną formułę.
//Marcin
Ja bym osobiście zaczął jednak działać z taką sprawą - że tak powiem - zwykłą drogą służbową - czyli dyskretnie uderzył do któregoś z komitetów krajowych, żeby rozważył złożenie kandydatury i potem w miarę lojalnie współpracował z tym komitetem. Jeśli ludzie doświadczeni w przepychaniu takich kandydatur zasugerowali by, że petycja on-line by mogła pomóc - to bym ją dopiero wtedy uruchomił. To oczywiście, przy założeniu, że faktycznie chodzi o to aby Wikipedia dostała ten status. Bo teraz ta akcja zainicjowana przez WMDE sprawia wrażenie, że jest bardziej nastawiona na medialny "show" niż na faktyczną próbę dopisania Wikipedii do listy i mnie się to niespecjalnie podoba.
To mam taką propozycję - WMPL siedzi z boku i działa na różnych obszarach delikatnie, a wikipedyści działają żywiołowo. Bo mogą i nie muszą działać asekurancko - nie stracą niczego.
przykuta
Dokładnie to jest chyba pomysł rzeczniczki prasowej WMDE, skądinąd bardzo sympatycznej osoby. W każdy razie to ona to reklamowała głównie na spotkaniu chapterów w Berlinie. Prawdą jest jednak, że Jimbo poparł ten pomysł, ale to chyba raczej jego wizerunek jest wykorzystywany w tej akcji, a nie akcja ma służyć poprawie jego wizerunku. Jeśli o mnie chodzi - no to tylko wyrażam swoje osobiste wątpliwości - jak uważacie, że to ma jakiś sens... to róbcie swoje i ew. przekonajcie mnie (i ew. innych sceptyków) jakimiś racjonalnymi argumentami :-)
Przedefiniowanie - to też nie pojawiło się tak hop siup i pani jeziora wskazała instytucji kierunek - musiało być lobbowanie:
http://en.wikipedia.org/wiki/UNESCO_Intangible_Cultural_Heritage_Lists
Skoro już trzymamy stery, to ich nie puszczajmy.
Instytucje żeby działać potrzebują dla siebie uprawomocnienia. A my nie jesteśmy już Kowalskimi z ulicy, którym można powiedzieć "dziś zamknięte". O ile mamy 1. chęć, 2. czas, 3. przekonanie, że w tym kierunku warto iść.
Może w końcu napiszcie o tym, co się działo w Berlinie, bo strasznie drobicie na raty.
przykuta