ma ktoś pojęcie jak to jest z prawem autorskim w przypadku np. definicji matematycznych, przepisów prawnych lub innych ścisłych definicji?
np. powiedzmy, że w przepisach ruchu drogowego jest powiedziane (wymyślam przykład, nie pamiętam przepisów aż tak dokładnie)
"droga utwardzona to odcinek nawierzchni pokrytej asfaltem (lub inną twardym materiałem) o długości co najmniej 20 m."
załóżmy, że taka definicja ma nie jedno, ale trzy zdania, żeby nie była aż taka prościutka...
gdyby umieszczać w wikipedii hasło dotyczące tego zagadnienia (droga utwardzona), to by się przydało podać ścisłą definicję wziętą z przepisów ruchu drogowego, żeby na pewno nie było przekłamań...
no i teraz kwestia zasadnicza - czy tej definicji nie chroni prawo autorskie? bo w tym momencie nie można jej po prostu przeformułować, bo się może okazać, że już nie będzie znaczyć w 100% tego samego - żeby była prawidłowa, trzeba ją zacytować 1:1... ale czy umieszczając ją w oryginalnym brzmieniu nie łamie się prawa autorskiego?
domyślam się że przepisy prawne mogą mieć jakiś status specjalny, który pozwala na ich cytowanie w oryginalnej formie, dlatego dorzuciłem również definicje matematyczne, i inne wymagające dużej ścisłości...
pozdrawiam, blueshade.
Przepisy prawne nie są objęte prawem autorskim. W przypadku zaś innych definicji wystarczy zdrowy rozsądek...
On Fri, Mar 25, 2005 at 03:25:36PM +0100, Przemyslaw 'BlueShade' Idzkiewicz wrote:
ma ktoś pojęcie jak to jest z prawem autorskim w przypadku np. definicji matematycznych, przepisów prawnych lub innych ścisłych definicji?
np. powiedzmy, że w przepisach ruchu drogowego jest powiedziane (wymyślam przykład, nie pamiętam przepisów aż tak dokładnie)
"droga utwardzona to odcinek nawierzchni pokrytej asfaltem (lub inną twardym materiałem) o długości co najmniej 20 m."
załóżmy, że taka definicja ma nie jedno, ale trzy zdania, żeby nie była aż taka prościutka...
gdyby umieszczać w wikipedii hasło dotyczące tego zagadnienia (droga utwardzona), to by się przydało podać ścisłą definicję wziętą z przepisów ruchu drogowego, żeby na pewno nie było przekłamań...
no i teraz kwestia zasadnicza - czy tej definicji nie chroni prawo autorskie? bo w tym momencie nie można jej po prostu przeformułować, bo się może okazać, że już nie będzie znaczyć w 100% tego samego - żeby była prawidłowa, trzeba ją zacytować 1:1... ale czy umieszczając ją w oryginalnym brzmieniu nie łamie się prawa autorskiego?
domyślam się że przepisy prawne mogą mieć jakiś status specjalny, który pozwala na ich cytowanie w oryginalnej formie, dlatego dorzuciłem również definicje matematyczne, i inne wymagające dużej ścisłości...
Rozdzial 1 artykul 4 punkt 1 prawa autorskiego zalatwia sprawe przepisow ruchu drogowego:
Nie stanowia przedmiotu prawa autorskiego: 1) akty normatywne lub ich urzedowe projekty,
artykul 1 punkt 2 podpunkt 1:
2. W szczególnosci przedmiotem prawa autorskiego sa utwory: 1) wyrazone slowem, symbolami matematycznymi, znakami graficznymi (literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne oraz programy komputerowe),
zalatwia pozostale wypadki. Czyli z ustawy mozna przepisywac bezkarnie. Z prac naukowych - dopiero jak autor umrze i minie 70 lat. Co znaczy mniej wiecej tyle, ze definicje ciaglosci Cauchy'ego, to spokojnie mozna pisac, definicje z dowodu Wielkiego Twierdzenia Fermata prawie na pewno nie (bo watpie, zeby akurat w tym wypadku autor oddal prawa na zasadzie public domain lub GFDL), zas w wypadku definicji Hilberta, to trzeba zajrzec do metryki i sprawdzic, czy minelo 70 lat od smierci, czy trzeba jeszcze poczekac 5 lat.
Pozdrawiam, Alx
On Fri, Mar 25, 2005 at 04:04:34PM +0100, Aleksy Schubert wrote:
On Fri, Mar 25, 2005 at 03:25:36PM +0100, Przemyslaw 'BlueShade' Idzkiewicz wrote:
ma ktoś pojęcie jak to jest z prawem autorskim w przypadku np. definicji matematycznych, przepisów prawnych lub innych ścisłych definicji?
np. powiedzmy, że w przepisach ruchu drogowego jest powiedziane (wymyślam przykład, nie pamiętam przepisów aż tak dokładnie)
"droga utwardzona to odcinek nawierzchni pokrytej asfaltem (lub inną twardym materiałem) o długości co najmniej 20 m."
załóżmy, że taka definicja ma nie jedno, ale trzy zdania, żeby nie była aż taka prościutka...
gdyby umieszczać w wikipedii hasło dotyczące tego zagadnienia (droga utwardzona), to by się przydało podać ścisłą definicję wziętą z przepisów ruchu drogowego, żeby na pewno nie było przekłamań...
no i teraz kwestia zasadnicza - czy tej definicji nie chroni prawo autorskie? bo w tym momencie nie można jej po prostu przeformułować, bo się może okazać, że już nie będzie znaczyć w 100% tego samego - żeby była prawidłowa, trzeba ją zacytować 1:1... ale czy umieszczając ją w oryginalnym brzmieniu nie łamie się prawa autorskiego?
domyślam się że przepisy prawne mogą mieć jakiś status specjalny, który pozwala na ich cytowanie w oryginalnej formie, dlatego dorzuciłem również definicje matematyczne, i inne wymagające dużej ścisłości...
Rozdzial 1 artykul 4 punkt 1 prawa autorskiego zalatwia sprawe przepisow ruchu drogowego:
Nie stanowia przedmiotu prawa autorskiego:
- akty normatywne lub ich urzedowe projekty,
artykul 1 punkt 2 podpunkt 1:
- W szczególnosci przedmiotem prawa autorskiego sa utwory:
(literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne oraz programy komputerowe),
- wyrazone slowem, symbolami matematycznymi, znakami graficznymi
Aha, to powyzsze to oczywiscie dotyczy calych prac naukowych, bo art. 29 pkt. 1 mowi:
Wolno przytaczac w utworach stanowiacych samoistna calosc urywki rozpowszechnionych utworow lub drobne utwory w calosci, w zakresie uzasadnionym wyjasnianiem, analiza krytyczna, nauczaniem lub prawami gatunku twórczosci.
Zatem nie trzeba sie pytac spadkobiercow Hilberta o jego pojedyncze definicje i tak samo mozna wpisywac pojedyncze definicje Wilesa (tego od WTF).
Pozdrawiam, Alx
Przemyslaw 'BlueShade' Idzkiewicz napisał(a):
ma ktoś pojęcie jak to jest z prawem autorskim w przypadku np. definicji matematycznych, przepisów prawnych lub innych ścisłych definicji?
np. powiedzmy, że w przepisach ruchu drogowego jest powiedziane (wymyślam przykład, nie pamiętam przepisów aż tak dokładnie)
"droga utwardzona to odcinek nawierzchni pokrytej asfaltem (lub inną twardym materiałem) o długości co najmniej 20 m."
załóżmy, że taka definicja ma nie jedno, ale trzy zdania, żeby nie była aż taka prościutka...
gdyby umieszczać w wikipedii hasło dotyczące tego zagadnienia (droga utwardzona), to by się przydało podać ścisłą definicję wziętą z przepisów ruchu drogowego, żeby na pewno nie było przekłamań...
no i teraz kwestia zasadnicza - czy tej definicji nie chroni prawo autorskie? bo w tym momencie nie można jej po prostu przeformułować, bo się może okazać, że już nie będzie znaczyć w 100% tego samego - żeby była prawidłowa, trzeba ją zacytować 1:1... ale czy umieszczając ją w oryginalnym brzmieniu nie łamie się prawa autorskiego?
domyślam się że przepisy prawne mogą mieć jakiś status specjalny, który pozwala na ich cytowanie w oryginalnej formie, dlatego dorzuciłem również definicje matematyczne, i inne wymagające dużej ścisłości...
pozdrawiam, blueshade.
Cytat ze stosownej ustawy co do cytowań z ustaw, rozporządzeń itp: "Art. 4. Nie stanowią przedmiotu prawa autorskiego: 1) akty normatywne lub ich urzędowe projekty, 2) urzędowe dokumenty, materiały, znaki i symbole, 3) opublikowane opisy patentowe lub ochronne, 4) proste informacje prasowe."
Udanego dnia Krzych