Od dobrej godziny nijak nie mogę dostać się do "Ostatnich zmian" ani do żadnego artykułu oprócz tego co mam w cache'u, bo wyskakuje mi to: "Fatal error: Call to a member function on a non-object in /usr/local/apache/common-local/php-new/includes/MessageCache.php on line 207". Czy jestem w tym problemie osamotniona? Jakieś rady? Pa! SELENA
Witaj Selena,
Sunday, June 6, 2004, 6:36:35 PM, you wrote:
s> Od dobrej godziny nijak nie mogę dostać się do "Ostatnich zmian" ani do żadnego artykułu oprócz tego co mam w cache'u, bo wyskakuje mi to: "Fatal error: Call to a member function on a non-object s> in /usr/local/apache/common-local/php-new/includes/MessageCache.php on line 207". Czy jestem w tym problemie osamotniona? Jakieś rady? Pa! SELENA
Nie jesteś sama. Taki komunikat pojawia się niestety wszystkim. Wynika on z błędu w skrypcie PHP. Mam nadzieję, że szybko będziemy mogli zacząć pracować w pełnosprawnym systemie Wiki. :)
Tego pięknego dnia Sun, 6 Jun 2004 18:46:32 +0200, napisałeś(aś) Odpowiadam:
Nie jesteś sama. Taki komunikat pojawia się niestety wszystkim. Wynika on z błędu w skrypcie PHP. Mam nadzieję, że szybko będziemy mogli zacząć pracować w pełnosprawnym systemie Wiki.
No i jest sobie 20:51 i ja mam tak samo...
On 06-06-2004, Adam Dziura wrote thusly :
Tego pięknego dnia Sun, 6 Jun 2004 18:46:32 +0200, napisałeś(aś) Odpowiadam:
Nie jesteś sama. Taki komunikat pojawia się niestety wszystkim. Wynika on z błędu w skrypcie PHP. Mam nadzieję, że szybko będziemy mogli zacząć pracować w pełnosprawnym systemie Wiki.
No i jest sobie 20:51 i ja mam tak samo...
Wygląda na to że trzeba się przygotować na większe i dłuższe kłopoty.
Duży pad bazy danych, z utratą danych (próbują coś odzyskać, ale nic pewnego). Trzeba się przygotować, że część (nie wiadomo jak duża) edycji zostanie utracona.
Ja jakieś większe kawałki zapisuję sobie w plikach, ale drobnych zmian też dokonuję dość dużo i tych oczywiście nie zapisuję.
Blaski i cienie posiadania jednej bazy danych na jednym serwerze z niezbyt częstym backupem.
ci co chcą szczegóły techniczne http://openfacts.berlios.de/index-en.phtml?title=Wikipedia_plans
Pozdrowienia, Kpjas.
ci co chcą szczegóły techniczne http://openfacts.berlios.de/index-en.phtml?title=Wikipedia_plans
Pozdrowienia, Kpjas.
Hello Krzysztof,
Sunday, June 6, 2004, 9:44:25 PM, you wrote:
KPJ> Wygląda na to że trzeba się przygotować na większe i dłuższe kłopoty.
KPJ> Duży pad bazy danych, z utratą danych (próbują coś odzyskać, ale nic KPJ> pewnego). Trzeba się przygotować, że część (nie wiadomo jak duża) edycji KPJ> zostanie utracona.
KPJ> Ja jakieś większe kawałki zapisuję sobie w plikach, ale drobnych zmian też KPJ> dokonuję dość dużo i tych oczywiście nie zapisuję.
KPJ> Blaski i cienie posiadania jednej bazy danych na jednym serwerze z niezbyt KPJ> częstym backupem.
KPJ> ci co chcą szczegóły techniczne KPJ> http://openfacts.berlios.de/index-en.phtml?title=Wikipedia_plans
Jak to przeczytałem to się z lekka przestraszyłem, bo wynika, że mieli ostatni pełen backup tydzień temu. Ale w tym co teraz jest dostepne, ostatni wpis jest z dzisiaj - niedzieli - z 14.46 (Przyprawy - ostatnia modyfikacja Polimerek). Chyba, ze to co dostepne do czytania nie wystarcza do edycji...
Jak to przeczytałem to się z lekka przestraszyłem, bo wynika, że mieli ostatni pełen backup tydzień temu. Ale w tym co teraz jest dostepne, ostatni wpis jest z dzisiaj - niedzieli - z 14.46 (Przyprawy - ostatnia modyfikacja Polimerek). Chyba, ze to co dostepne do czytania nie wystarcza do edycji...
Pamiętaj, że mówimy o bazie relacyjnej i to z możliwością realizacji transakcji. Nie wiem co prawda czy to wykorzystują (nie zaglądałem do kodu), ale to że używają silnika InnoDB a nie natywnego z MySQL wskazywałby, że pewnie tak. W tej sytuacji to, że backup jest sprzed tygodnia nie oznacza, że stracimy tydzień. Stracimy jedynie tyle ile aktualnie było w RAM-ie jako nie zapisane zmiany - oczywiście wszystkie otwarte edycje poleciały w tym momencie.
Tragedia by była gdyby im dysk się sypnął (a raczej dyski) wtedy tydzień pracy w plecy.
Swoją drogą panowie lubią ostrą grę, że tak rzadko robią backup. (Inna sprawa, że przy tak ogromniej bazie backup jest trudny, bo obciąża system) Całość prosi się o rozsądną replikację.
Ścibór
From: "Krzysztof P. Jasiutowicz" kpjas@wikipedia.pl
Wygląda na to że trzeba się przygotować na większe i dłuższe kłopoty.
A ja sie tak glupio spytam, czemu wersje narodowe nie leza gdzies na sererach w tych krajach? Mialoby to przy okazji wiejksza wydajnosc. Czemu wszystkie Wikipedie sa na jednym serwerze?
Beno/GEMMA
A ja sie tak glupio spytam, czemu wersje narodowe nie leza gdzies na sererach w tych krajach? Mialoby to przy okazji wiejksza wydajnosc. Czemu wszystkie Wikipedie sa na jednym serwerze?
Pytanie faktycznie jest dobre. Kiedyś trochę przejrzałem architekturę systemu i z tego co pamiętam to nie jest łatwo realizowalne przy takiej budowie. Z tego co ja sądzę należałoby sporo kodu przerobić w zakresie odwołań cross-językowych. Ale traktuj to jedynie jako wypowiedź intuicyjną, właściwą otrzymasz jak komuś się będzie chciało przejrzeć kod lub od osób to piszących.
Ścibór
On 06-06-2004, Ścibór Sobieski wrote thusly :
A ja sie tak glupio spytam, czemu wersje narodowe nie leza gdzies na sererach w tych krajach? Mialoby to przy okazji wiejksza wydajnosc. Czemu wszystkie Wikipedie sa na jednym serwerze?
Pytanie faktycznie jest dobre. Kiedyś trochę przejrzałem architekturę systemu i z tego co pamiętam to nie jest łatwo realizowalne przy takiej budowie. Z tego co ja sądzę należałoby sporo kodu przerobić w zakresie odwołań cross-językowych. Ale traktuj to jedynie jako wypowiedź intuicyjną, właściwą otrzymasz jak komuś się będzie chciało przejrzeć kod lub od osób to piszących.
Sprawa jest dość stara. Była już kilkakrotnie wałkowana.
Są oczywiste zalety takiego rozwiązania. Distributed Wikipedia...
ale żeby to zrobić trzeba programistów i serwerów.
Programiści i serwery raczej się nie znajdą jak nie będzie woli "politycznej". A takiej nie ma. Może po tym padzie coś się ruszy.
Pozdrowienia, Kpjas.
Hello Gemma,
Sunday, June 6, 2004, 11:22:14 PM, you wrote:
G> From: "Krzysztof P. Jasiutowicz" kpjas@wikipedia.pl
Wygląda na to że trzeba się przygotować na większe i dłuższe kłopoty.
G> A ja sie tak glupio spytam, czemu wersje narodowe nie leza gdzies na G> sererach w tych krajach? Mialoby to przy okazji wiejksza wydajnosc. Czemu G> wszystkie Wikipedie sa na jednym serwerze?
Myślę, że interwiki by wtedy gorzej działało no i całość nie miałaby tak jednorodnego charakteru, bo różne narodowe edycje mogłyby wtedy "zdziczeć". Strona prawna też by pewnie była bardziej kłopotliwa, bo trzebaby jakość rejestrować narodowe odłamy Fundacji WikiMedia.
W DMOZIE (http://www.dmoz.org/ jest rozwiązane tak, że pracuje się na jednym ale zupełnie innym serwerze niż serwer dla czytelników. Serwery dla czytelników są zmirorowane w kilku miejscach na świecie (Niemcy, Japonia, Australia, RPA). Skutkuje to jednak tym, że zmiany w bazie danych propagują się po mirorach bardzo długo - ok 24 godziny. Tyle, że w dmozie zmiany w bazie danych mogą dokonywać tylko zarejestrowani edytorzy i selekcja edytorów jest dość ostra. Byle kogo tam za bardzo nie chca. Z drugiej jednak strona ta selekcja edytorów powduje, że nie ma tam za dużo życia i cały projekt cienko przędzie - chociaż jest dużo starszy od wikipedii. Nawiasem mówiąc ciekawe, czy komuś przyszło już do głowy robić katalog stron www w oparciu o mechanizm wiki - to by mogło dać ciekawy efekt :-)
Dnia 06-06-2004, Poli napisał(a) co następuje :
Hello Gemma,
Sunday, June 6, 2004, 11:22:14 PM, you wrote:
G> From: "Krzysztof P. Jasiutowicz" kpjas@wikipedia.pl
Wygląda na to że trzeba się przygotować na większe i dłuższe kłopoty.
G> A ja sie tak glupio spytam, czemu wersje narodowe nie leza gdzies na G> sererach w tych krajach? Mialoby to przy okazji wiejksza wydajnosc. Czemu G> wszystkie Wikipedie sa na jednym serwerze?
Myślę, że interwiki by wtedy gorzej działało no i całość nie miałaby tak jednorodnego charakteru, bo różne narodowe edycje mogłyby wtedy "zdziczeć". Strona prawna też by pewnie była bardziej kłopotliwa, bo trzebaby jakość rejestrować narodowe odłamy Fundacji WikiMedia.
W DMOZIE (http://www.dmoz.org/ jest rozwiązane tak, że pracuje się na jednym ale zupełnie innym serwerze niż serwer dla czytelników. Serwery dla czytelników są zmirorowane w kilku miejscach na świecie (Niemcy, Japonia, Australia, RPA). Skutkuje to jednak tym, że zmiany w bazie danych propagują się po mirorach bardzo długo - ok 24 godziny. Tyle, że w dmozie zmiany w bazie danych mogą dokonywać tylko zarejestrowani edytorzy i selekcja edytorów jest dość ostra. Byle kogo tam za bardzo nie chca. Z drugiej jednak strona ta selekcja edytorów powduje, że nie ma tam za dużo życia i cały projekt cienko przędzie - chociaż jest dużo starszy od wikipedii. Nawiasem mówiąc ciekawe, czy komuś przyszło już do głowy robić katalog stron www w oparciu o mechanizm wiki - to by mogło dać ciekawy efekt :-)
Nie ma czegoś takiego co ci przyjdzie do głowy czego by ludzie już gdzieś nie wymyślili...
zgadnij kto...
Pozdrowienia, Kpjas.
On Sun, 6 Jun 2004, selena wrote:
Od dobrej godziny nijak nie mogę dostać się do "Ostatnich zmian" ani do żadnego artykułu oprócz tego co mam w cache'u, bo wyskakuje mi to: "Fatal error: Call to a member function on a non-object in /usr/local/apache/common-local/php-new/includes/MessageCache.php on line 207". Czy jestem w tym problemie osamotniona? Jakieś rady? Pa! SELENA
Nie jestes. Myslalam, ze mnie szlag trafi, jak probowalam uaktualnic haslo "Nebula" za ostatnie 10 lat. "Error"!!! Dzieki uparcie wciskanemu klawiszowi "Odswiez" udalo mi sie nie zgubic tekstu, tylko koniec koncow go zapisac. Panther