Wyrwane z kontekstu:
Dorożyński Janusz wrote:
Ja też nie widzę tu ataku osobistego, i w ogóle - już poza tym przypadkiem, wydaje mi się, że grozi nam wpadnięcie w superhiperpoprawność.
Oj nie, są tacy, co pilnują, żeby superhiperpoprawność nam nie zagroziła: http://tinyurl.com/35oo5r
Wiwat Opiekun Projektu!
Bansp
09-03-07, PB banssp@gmail.com napisał(a): [...]
Oj nie, są tacy, co pilnują, żeby superhiperpoprawność nam nie zagroziła: http://tinyurl.com/35oo5r
Jak to tak poprostu sobie przejdzie, to ja przestane wierzyć w jakąkolwiek sprawiedliwość na wiki.
On 3/9/07, Witek1988 witekthc@witekkrypczyk.info wrote:
09-03-07, PB banssp@gmail.com napisał(a): [...]
Oj nie, są tacy, co pilnują, żeby superhiperpoprawność nam nie zagroziła: http://tinyurl.com/35oo5r
Jak to tak poprostu sobie przejdzie, to ja przestane wierzyć w jakąkolwiek sprawiedliwość na wiki.
To zróbcie coś w kierunku tego, żeby "tak poprostu sobie nie przeszło"!
Wiele bardzo zdolnych i prominentnych osób z naszej społeczności spędza ostatnio masę czasu na rozwiązywaniu konflitków i zajmowaniu się winowajcami tylko dlatego, że reszcie się nie chce.
Oczywiście, łatwiej jest wyciągnąć paluch i powiedzieć "O, patrzcie, on robi źle, niech ktoś coś z tym zrobi" niż zrobić coś samemu. Ale, do diabła, jak się coś nie podoba to upomnijcie kolegę czy koleżankę, zamiast czekać na mityczną sprawiedliwość, która zstąpi z nieba niczym, nie przymierzając, zaprzęg świętego Mikołaja.
A jeśli się nie potrafi udzielić normalnego, spokojnego upomnienia i wytłumaczyć innemu wikipedyście co robi źle i dlaczego, to niestety niespecjalnie ma się prawo do narzekań na to zachowanie. To jak z głosowaniem i narzekaniem na rząd - nie byłeś na wyborach, to teraz pogódź się z tym, co jest.
09-03-07, Łukasz Garczewski lgarczewski@gmail.com napisał(a):
On 3/9/07, Witek1988 witekthc@witekkrypczyk.info wrote:
09-03-07, PB banssp@gmail.com napisał(a): [...]
Oj nie, są tacy, co pilnują, żeby superhiperpoprawność nam nie zagroziła: http://tinyurl.com/35oo5r
Jak to tak poprostu sobie przejdzie, to ja przestane wierzyć w jakąkolwiek sprawiedliwość na wiki.
To zróbcie coś w kierunku tego, żeby "tak poprostu sobie nie przeszło"!
Tzn, co konkretnie? Za coś takiego, jeśli nie powtarza się często wypadało by nałożyć blokade na 2 godziny. To rola adminów.
Wiele bardzo zdolnych i prominentnych osób z naszej społeczności spędza ostatnio masę czasu na rozwiązywaniu konflitków i zajmowaniu się winowajcami tylko dlatego, że reszcie się nie chce.
Oczywiście, łatwiej jest wyciągnąć paluch i powiedzieć "O, patrzcie, on robi źle, niech ktoś coś z tym zrobi" niż zrobić coś samemu. Ale, do diabła, jak się coś nie podoba to upomnijcie kolegę czy koleżankę, zamiast czekać na mityczną sprawiedliwość, która zstąpi z nieba niczym, nie przymierzając, zaprzęg świętego Mikołaja.
Tylko co da takie upomnienie?
A jeśli się nie potrafi udzielić normalnego, spokojnego upomnienia i wytłumaczyć innemu wikipedyście co robi źle i dlaczego, to niestety niespecjalnie ma się prawo do narzekań na to zachowanie. To jak z głosowaniem i narzekaniem na rząd - nie byłeś na wyborach, to teraz pogódź się z tym, co jest.
Nie narzekam na zachowanie, bo to jak dlamnie po prostu głupota, ale chodzi o to, że gdyby zrobił to kto inny dostał by bana.
Łukasz Garczewski wrote:
On 3/9/07, Witek1988 witekthc@witekkrypczyk.info wrote:
Jak to tak poprostu sobie przejdzie, to ja przestane wierzyć w jakąkolwiek sprawiedliwość na wiki.
To zróbcie coś w kierunku tego, żeby "tak poprostu sobie nie przeszło"!
Ja zrobiłem pierwszy krok. Teraz czekam spokojnie np. na reakcję AzH i porównanie szkodliwości taniej złośliwości Rivy72 i taniej wulgarności Roo72. Ciekaw jestem, czy akcja będzie wprost proporcjonalna do różnicy między tymi dwoma postępkami.
Wiele bardzo zdolnych i prominentnych osób z naszej społeczności spędza ostatnio masę czasu na rozwiązywaniu konflitków i zajmowaniu się winowajcami tylko dlatego, że reszcie się nie chce.
Nie, dlatego że te problemy istnieją i pozwolono, aby istniały przez miesiące, zamiast je zdusić w zalążku (np. nie godząc się na pewien przekręt w pewnym PUA sprzed ponad roku). A to, że reszta zdaje się na niektórych administratorów, to mnie wcale nie dziwi. A Ciebie tak?
Oczywiście, łatwiej jest wyciągnąć paluch i powiedzieć "O, patrzcie, on robi źle, niech ktoś coś z tym zrobi" niż zrobić coś samemu. Ale, do diabła, jak się coś nie podoba to upomnijcie kolegę czy koleżankę, zamiast czekać na mityczną sprawiedliwość, która zstąpi z nieba niczym, nie przymierzając, zaprzęg świętego Mikołaja.
Nie wiem, jak zaklasyfikujesz tę moją wypowiedź:
czy było to upomnienie, czy, nie daj Boże, czepialstwo? :-) To edycja jeszcze sprzed ataku Roo, pod wpływem dyskusji o "małej zmianie" regulaminu SDU.
(A w kontekst całości się wpisuje, ponieważ ta dzisiejsza "drobna zmiana" Roo miała na celu odebranie głosu temu samemu IP-kowi, którego Roo wcześniej zbanował, a teraz nawyzywał; swoją drogą, bardzo rzeczowy IP-ek, i ma sporo zimnej krwi, nawet gdy po nim jeżdżą; dobry by z niego był admin.)
A jeśli się nie potrafi udzielić normalnego, spokojnego upomnienia i wytłumaczyć innemu wikipedyście co robi źle i dlaczego, to niestety niespecjalnie ma się prawo do narzekań na to zachowanie. To jak z głosowaniem i narzekaniem na rząd - nie byłeś na wyborach, to teraz pogódź się z tym, co jest.
Porównanie fałszywe. Aż Ci się dziwię, chyba w zdenerwowaniu to pisałeś.
Pozdrawiam,
Bansp
| -----Original Message----- | From: ... PB | Sent: Friday, March 09, 2007 6:50 PM | To: Polish Wikipedia mailing list / | Ja zrobiłem pierwszy krok.
I słusznie.
Wprawdzie jestem zwolennikiem konkretu i mówienia bez "ogródków", ale wyłącznie językiem parlamentarnym (hm, gdzie jest taki parlament). Język zaprezentowany przez Roo72, na ile bym go nie popierał, i na ile by coś go nie zdenerwowało, jest absolutnie niedopuszczalny. Sądzę Roo72, że powinieneś się nad tym zastanowić - niekoniecznie dlatego że ja coś takiego napisałem, ale tak w ogóle.
W związku z tym całkowicie popieram Ludmiłę Pilecką za skorzystanie z metody i nałożenie dobowej blokady.
Pzdr., Janusz "Ency" Dorożyński