A ten znowu z googlami... Niestety, ale NIE PRZYJMUJĘ
do wiadomości
kryterium popularności formy w internecie jako czynnika uzasadniającego
jej poprawność. Większość ludzi mówi (i pisze!) "włanczać",
"orginalny",
"ubierać płaszcz", "na auli", "na sali gimnastycznej" - a
SĄ to błędy i
obym nie dożyła dnia, gdy zostaną przez jakieś "gremium" uznane za
dozwolone, lub, nie daj Boże, obowiązujące. Większa częstotliwość
pojawiania się NIEPOPRAWNEJ z natury formy nie świadczy zaraz o jej poprawności, lecz o
pauperyzacji językowej społeczeństwa (intelektualnej, niestety,
również...). Jak powiedział Nietzsche - "Naucz ludzi czytania i pisania,
a zepsują całą kulturę..."
Selena (bezkompromisowa i zacietrzewiona)
(mała poprawka uściślająca w stosunku do poprzedniej wersji, która,
mam nadzieję,
i tak była zrozumiała jak należy - ale "na wszelki wypadek"...
S