Dorożyński Janusz wrote:
Z mojej strony taka możliwość jest. Pomysł przejścia z dyskusją na prywatny kanał mnie odpowiada.
Oki. To moze jest nadzieja :-) Tak mi sie wydaje, ze najwyzszy czas zejsc z ta dyskusja z listy, bo nie bardzo widac, aby tu udalo sie cos osiagnac.
Nie mam wielkich zludzen, zadanie nielatwe. Sam nie zglaszam sie do takiej grupki, bo mam pare krotkich wyjazdow, co ograniczy moj dostep do maila. Co do inicjujacego, moze Aegis sie zgodzi? jako nalezacy do obu sympatycznych "stronnictw" - sysopow i kontestatorow :-)
Pozdrawiam, Eteru